witam. od pewnego czasu mam problem z błędami na dysku, otóż przy zmienianiu rozmiaru pewnej partycji partition magic 8 wywala błąd że są bad sectory i nie może wykonać danej czynności. Przeskanowałem wszystkie partycje chkdsk-iem i wyszło, że jest błąd na partycji D:
Następnie włączyłem hdd regenerator, który po próbie naprawy stwierdził, że nie ma na dysku bad sectorów. Przeskanowałem dysk programem SeaTools, który również nie stwierdził obecności bad sectorów. Hdd tune - też nie wykrył.
I teraz moje pytanie: czy są inne możliwości oprócz bad sectorów, które mogą powodować że chkdsk i pm8 widzą błędy?