-=YoGi=-

Jak teraz z temperaturą pompki? Dużo daje to ubranko? Kombinuje trochę zmodyfikować pompkę jak będę miał chwilę czasu, ale wolałbym uniknąć wydawania 200,- na to ubranko. Czasami udaje się dorwać spaloną pompkę za grosze, więc może z tego coś wykombinować...

Sprawdź świeże tematy w galerii. Ktoś ma thermochilla niebieskiego. Zbyt delikatny kolor jak dla mnie.

Ja właśnie stoję przed wyborem nowego płynu. W sumie wybieram pomiędzy Aquacomputera a Mayhems. Oczywiście niebieskie gotowce. Czekam tylko jeszcze na fotki zestawiające te dwa płyny :) Który ładniejszy, tego biorę :P

Przeczytałem przed chwilą reckę tego pentaxa. Bardzo chwalony. LifeView jest, szkoda tylko, że ekran się nie uchyla jak w soniaku, bo to dobre było, ale nie można mieć wszystkiego. Rzeczywiście, po wpisaniu na głównej w allegro, bez problemu znalazłem. Będę się rozglądał za aukcjami również tego sprzętu. Widziałem, że SIGMA również do tej lustrzanki robi obiektywy, więc będzie z czego wybrać w późniejszym czasie. Olympus jakoś mnie nie ciągnie... Nie wiem czemu, dobra firma, ale zmienianie kart pamięci przy zmianie aparatu... Dobra, czepiam się szczegółów.

Przejrzałem allegro i nie ma używek... Jeśli nowy kosztuje 2000,- to ciekawe w jakim stanie będzie używka po 1.5tyś.

W takim razie zamówię sobie ten kabelek. Wymienię jak już ten całkiem padnie, bo cena nowego wcale nie jest niska, a przecież to tylko kilka drucików...

Jeśli chodzi o LV w A300, to sprawdzało się całkiem dobrze i wcale nie było upierdliwe, a przydawało się niejednokrotnie.

Ekran jest ok, bo nie ma z nim problemów typu paski, czarne pola itd. Tylko czasami się zdarzy, że znika mi obraz i jest biały ekran. Czasami po chwili znów mam zwykły obraz, a jak nie wskoczy sam, to po zamknięciu pokrywy i ponownym otwarciu działa już poprawnie. Czytałem trochę i sam również do tego wniosku dochodzę, że któryś z przewodów będących w tym kabelku się przeciera/łamie i stąd te problemy.

D80 chyba przerasta moje możliwości finansowe... Jeśli chodzi o D70s, to brakuje mi w nim LiveView... Jednak czasami się przydaje i w niektórych sytuacjach jest lepszy od wizjera. No i jeszcze ta zaleta, że mogę sobie ten ekran powyginać i zrobić zdjęcie trzymając aparat wysoko nad głową. Jeśli chodzi o to, czego oczekuje od aparatu... Ładne, czyste zdjęcia, z dobrą głębią i ładnym rozmyciem nieistotnych elementów dookoła fotografowanego obiektu. Bardzo przydatne LiveView tak jak już wspomniałem, zaletą też by było, gdyby nie ciążył mi na ramieniu (A300 była w sam raz). Głównie robię takie zwyklaste fotki, typu wycieczkowe hehe czasami jakieś części do worklogu na forum, ale lubię też złapać sobie jakieś panoramki, jakieś ciekawe makro, lub coś podobnego, w stylu młodego amatora entuzjasty :)

Aha, więc wszystko jasne :) Więc teraz rozjaśnijcie mi, czy maksymalnie do 1.5tyś. kupię coś innego niż używanego A300 z małym przebiegiem i jakieś szkiełko?

Zaczynam mieć problem z lapkiem, mianowicie w losowych momentach mam biały ekran. System się nie wiesza, wszystko działa, ale ekran jest biały. Czasami po chwili samo przechodzi, zazwyczaj pomaga zamknięcie i ponowne otwarcie lapka. Trochę pogrzebałem w googlu i znalazłem powtarzające się odpowiedzi. Matryca na pewno jest w porządku, bo nie krzaczy żadnymi kolorami, paskami itd. Druga możliwość - taśma matrycy. To jest bardziej prawdopodobne i właśnie to obstawiam, ale chciałem się upewnić i usłyszeć wasze opinie. Taśmę ciężko dostać z tego co widzę i nie kosztuje tyle co piwo :P

Powiem tak, zawodowcem nie jestem. Ogólnie zdjęcia robię amatorski i tylko dla siebie, czasami na forum sobie wklejam. Ale jak spora część amatorów cenię sobie jakość zdjęć. Lustrzanka ma to do siebie, że pozwala mi złapać bardzo często bardzo fajne zdjęcia - głównie jakiś mały szczegół, podczas gdy reszta jest ładnie rozmyta. Jak zacząłem się tak kiedyś bawić na hybrydzie kumpla, to trochę zajęło mi uzyskanie takiego zdjęcia, gdzie tutaj miałem je od ręki. Jednak nie jestem jakimś maniakiem i nie mam zamiaru kupować drogich szkieł, czy super lampy. Pewnie do A300 bym dokupił sobie jakieś szkiełko Sigmy 70-300, żeby móc porobić zdjęcia z odległości, czy makro. Czy ten HS10 poza filmami, co nie jest dla mnie konieczne, chociaż jest ciekawym dodatkiem, oraz poza mega zoomem, daje coś więcej?

Panowie, do 1.5tyś. czegoś będę jednak szukał. Myślę nad jakimś mało używanym A300, ponieważ przypadł mi do gustu. Przede wszystkim przydaje się czasami ten podgląd na wyświetlaczu jak w zwykłych kompaktach. Może polecicie coś do porównania z tym aparatem w tej cenie? Czytałem jeszcze kilka pozytywnych opinii na temat hybrydy - Fuji HS10. Wcześniej bawiłem się Panasonic FZ18 i był fajny, ale po zabawie z A300 już nie chciałem do niego wracać :P

Ja również trochę odświeżę temat, żaby nie zakładać kolejnych. Od kilku lat mam WD My Book 3,5'' 500GB ale troszkę zaczyna brakować miejsca. Niby człowiek kupił 1TB do stacjonarki, a tu jednak mało :D Zastanawiam się nad zakupieniem obudowy Welland z USB i eSata - Welland ME-740J. Przerzucanie danych przez USB mnie już trochę męczy, więc pracowałby przez eSata ze stacjonarką i USB z lapkiem. No i tutaj pierwsze zapytanie - dobra obudowa? I standardowe drugie który dysk? Ogólnie przypadł mi do gustu obecny dysk F3 1TB Samsunga i nad takim również się zastanawiam, jak również zastanawiam się nad F2EG 1.5TB ze względu na cenę (różnica 40,-). Jako magazyn 5.400 powinien wystarczyć, zdarza się przerzucać dużo małych plików, ale najczęściej większe. Może jakaś inna propozycja? 2,5 cala są fajne, ale ceny trochę straszą - 1TB są bardzo drogie...

poprawione, teraz Ci lepiej?

Zacząłbyś od przeczytania istniejących tematów... Z czego jeden jest bardzo obszerny i nie zadawałbyś niepotrzebnych pytań.

Od kiedy to pomijamy OC na radku? Bo kolega ma zielonego? Cokolwiek. Chciałem dać jakiś pogląd, ale spoko, widzę, że niektórym zwolennikom swoich własnych rozwiązań to nie pasuje, więc idę do swojej piaskownicy.

Opierając się na kalkulatorze Enermaxa, któremu chyba można zaufać, włączając podkręcony CPU ale bez podkręconej grafy, z założeniem Capacitor Aging: 10%, Recommended Minimum PSU Wattage: 503W

Tak... po całym dniu w robocie... na początku miało być mofach :) o tym myślałem, dlatego teraz czytając Twojego posta trochę się zdziwiłem :D Na mofach zostaw jak jest. Na mostkach warto zmienić, szczególnie jeśli ocujesz. A jeśli ocujesz trochę mocniej, niż tylko +0.1 do napięcia na procku, można pomyśleć nad thermopadem na mofy.

Konstrukcja bardzo fajna - pół-pasywka to bardzo dobre rozwiązanie. Jest cicho, a do tego dobrze wychłodzone. Sam zasilacz również prezentuje się bardzo fajnie :)

Jako, że znajomy coś długo składa swojego kompa i do tej pory nie oddałem mu Yasya, to postanowiłem sobie pobawić się tym co już sobie ściągnął :D W łapki wpadł mi dość nowy zasilacz. A raczej na pewno nowy - Tacens Valeo III 600W :) Zabrałem, bo zaciekawiła mnie konstrukcja - pół pasywne chłodzenie. Zasilacz prezentuje się bardzo fajnie, choć dla mnie jest brzydszy od mojego Dark Power :) Wentylator 139mm, czyli wietrzenie powinno być dobre. Tyle, że wentylator nie pracuje cały czas. Po podłączeniu do kompa to wygląda dziwnie... komp działa, wszystkie wentylatory się kręcą, a tutaj an i drgnie... Przez blisko 40min pracy na pulpicie itd. Nie drgnął ani na chwilę. Ale o tym za chwilę. W pudełku dostaniemy standardowo kilka odpinanych kabli, choć nie jest to pokaźna liczba, ale do podłączenia sprzętu z wyższej półki powinno wystarczyć. Co ciekawe, dostaniemy gumę tłumiącą drgania, do zamontowania pomiędzy obudową a zasilaczem. Dobra, koniec rozwijania się nad wyglądem. Możecie obejrzeć w końcu zdjęcia. Przejdźmy do pracy zasilatora. Jak wspomniałem, wentyl nie startuje od razu. Zaskakuje dopiero przy większym obciążeniu. Sprawdzałem go na dwóch konfiguracjach - swojej i znajomego. Dopiero, gdy ten magiczny wystający radiator z zasilacza się dość mocno zagrzeje - coś w granicach 45-47 stopni, włącza się wentylator. Pracuje ok. 80-90 sekund i się wyłącza. Sprawdzałem to dość długo i schemat się powtarza - 80-90 sekund pracy i tyle samo nas wyłączonym wentylatorze. Wentylator pracuje bardzo cicho i nie mam do niego zastrzeżeń. Po dłuższej pracy pod obciążeniem, wentylator załącza się już nawet w IDLE, jednak z coraz dłuższymi przerwami. Niestety nie miałem sytuacji, żeby się nie włączył już wcale - tutaj mówię o moim konfigu, bo nie chciałem męczyć znajomego tak długo. Pomęczyłem go Linxem i Furmarkiem. Zarówno osobno, jak i równocześnie. Dodatkowo również na podkręconym moim konfigu. Sprzęty są następujące: Komp1: E6300 8800GT Dysk i napęd sata, wentylator 80mm. Komp2: Q9550 (OC@3.4) HD5850 (OC@975/1175) Dysk i napęd sata, wentylatory120mm sztuk 6, 200mm sztuk 1, pompka Laing DDC 1T. Napięcia mierzone miernikiem: Komp 1: Komp2: Komp2 OC: Napięcia trzyma dość dobrze, jednak przyzwyczaiłem się do bardziej "idealnych" napięć. Nie mniej, trzyma się w wymaganych granicach. Zresztą możecie to ocenić sami na powyższych wykresach. Jeśli chodzi o pobór mocy sprzętu, to nie mam do tego narzędzi, ale można przyjąć wartości podawane w kalkulatorach internetowych.

Fander ma potencjometr, więc mógłbyś ręcznie sterować. Polecam również rozważenie Gentle Typhoon,.

Na mostkach jest taśma przewodząca. Pewnie jakaś 3m. Nakładanie tam pasty nie będzie dobrym pomysłem. Jak odebrałem płytę z serwisu, to dostałem jakąś używkę, ale skoro z pełną gwarancją, to stwierdziłem, że co mi to przeszkadza. Okazało się, że nałożyli jakaś kupo-pastę również na mofy. Przez to miałem dość niestabilny sprzęt, gdy było cieplej. Problemy z zasilaniem procka głównie. Jeśli chcesz tam coś zmieniać, to nie ma sensu. Jeśli bardzo ci zależy, to dobrego thermopada. Natomiast na mostkach jak najbardziej warto wymienić :)

Jak dla mnie, Wiedźmina powinno się kupić, a nie piracić. Jedna z najlepiej, jak nie najlepiej zrobiona gra stworzona przez polaków. Jedynkę przejdę z chęcią po raz n-ty, żeby móc pograć sobie w dwójkę :)

Fesera mam od początku zabawy z LC. I syfi nadal tak samo... Węże czyszczę za każdym razem, gdy rozbieram układ i zawsze są usyfione...