Pan Marcel do spraw technicznych

Mikser --> Recording Source (suwak po prawej) : Mikrofon (a nie "What You Hear") No i odsuń mikrofon od głośników, jeśli nadal jest problem W dostarczonym sofcie jest taki programik do Karaoke. Główny parametr to voice supression i nim kontrolujesz poziom wycięcia głosu. Efekt, zależnie od oryginalnego miksu jest albo dobry albo nie. Ale do profesjonalnego Karaoke używałbym przygotowanych miksów bez vokalu

brałbym tylko odtwarzacz, który gra divxa. Ta cała konwersja to zawracanie głowy i strata czasu. Znudzi ci się po tygodniu.

Gdzieś czytałem że kurz ma morderczy wpływ na głośniki ale dlatego na środku jest zawsze ten taki kapsel. I wokół niego dmucham z sprężonym powietrzem. Sprężone powietrze RULEZ, niedawno odkryłem ten wynalazek i teraz zawsze noszę przy sobie puchę :D

2 rozne dzwieki na 2 parach glosnikow wymagalyby 2 kart dzwiekowych (no chyba ze jest ASIO, jak to w abletonie itp...)

Jak były stereo to na jednej z wtyczek powinno było działać. Dziwne. W poradnikach do audio piszą, że do coaxa wystarczy zwykły 75 Ohmowy kabel... Wiec albo sprawdzałeś tylko jedną wtyczkę, albo miałes jakiś niezwykle oporny przewód :lol:

też mi się już nie chce pisać w tym wątku :rolleyes: Canti jesteś niewyczerpanym bojownikiem słusznej sprawy chwała ci za to, ale w imię tezy którą hehe lansujesz poświęcasz fakty i robisz bigos z danych, które 99% czytających nie mówią nic. Jak to nie ma jak jest??? Crystalizer mozna dodawac i zdejmowac od 0 do 100%. X-Fi ma tez pelne 10 pasmowe EQ a w trybie Audio Creation jest tez wybor parametrycznych EQ. Choć raczej nie uzywalbym EQ razem z Crystalizem bo zniekształcenia będą nieuniknione ;) Z polepszaniem dzwięku to jest różnie. Jak Aural wrpowadził swój exciter w 1975 to brać studyjna też się oburzała, a teraz pluginy robiące to samo to norma. Zresztą to trochę inny poziom abstrakcji. W domu mało kto ma głośniki niekolorujące brzmienia, a jeszcze mniej ludzi ma nautralną akustykę w pomieszczeniu do odsłuchu. Więc odsłuch "tak jak to zostało nagrane" jest obiektywnie fikcją w ogromnej większości przypadków. Więc jeśli jakas funkcja (Crystallizer) zwiększa dynamikę i akcentuje te tony, które się tracą na zwykłych głośnikach to dzwięk brzmi "ładniej". A to że nie jest wierny oryginałowi napewno nie spędza snu z powiek właścielowi logitechow itp. Qsound jest istotnie przydatnym językiem, w którym można zaprogramować m.in HRTF, ale co z tego? W jaki sposób to się odnosi to tego wątku? W karcie X-Fi masz opcję przeliczania 5.1. na słuchawkowe "stereo" z HRTF co daje bardzo dobry efekt przestrzenny w grach. W GRACH i na tym koniec. Znasz inną kartę albo inną technikę, która daje taką możliwość? Ja nie znam. Skądinąd planuję kupić zestaw dobrych głośników odsłuchowych i przypuszczam, że nie bedę wtedy używał Crystalizera. Ale na razie chcę tylko stereo a do 5.1. muszą mi wystarczyć "pierdziawki". Prawda jest taka, że moje pierdziawki i tak są lepsze od 90% glośników komputerowych. Przy okazji jeśli polecacie jakieś monitory studyjne za max 2000 za parę to będę wdzięczny za opis i linka. Dzięki Marcel

Panowie 1. nie nalezy mieszac kwestii przestrzennosci miksu stereo z technologiami opartymi na HRTF celem zachowania brzmienia 5.1. (tj miksu zrobionego dla 5.1.) na sluchawkach stereo. A dzwiek w grach jest miksowany do 5.1. a nie do stereo wiec HRTFy maja pewne znaczenie. I to daje pewne teoretyczne podstawy dla ktorych opcja surround na sluchawkach, tj ta dosc unikalna opcja X-Fi, ma spore znaczenie. A praktyczne podstawy sa takie, ze jak sie to slyszy to sie przestaje wypisywac co sie przeczytalo gdzie indziej :lol: 2. Crystalizer, to zaden mit. Od lat w profesjonalnym kontekscie uzywa sie roznych polepszaczy brzmienia: enhancerow, kompanderow etc. X-Fi jest po prostu pierwsza karta, ktora narzedzia uzywane w profesjonalnym masteringu przeszczepia do elektroniki domowej. Jasne ze to nie to samo, ze wersja jest okrojona i nie kazdemu musi sie podobac. Ale uwazam, ze dobrze ze ta opcja jest i w wielu przypadkch poprawia brzmienie. Nie chodzi o niemozliwe do zrealizowania uzupelniania brakujacych (skutkiem kompresji i konwersji do mp3) bitow. Czego nie ma w sygnale - juz nie bedzie. Ale mozna poprawic brzmienie dodajac kilka dB na skladowych sygnału (ostatecznie od tego jest miedzy innymi analiza Fouriera) i dodajac kilka wyzszych serii harmonicznych, które się umiejscawia ekstrapolując i analizując niższe serie harmoniczne. Zreszta jak dokladnie dziala Crystalizer tego pewnie nie wie nikt, ale zanim zaczanie sie go werbalnie niszczyć w takim czy innym wątku naprawdę warto posłuchać jakie daje efekty. 3. Podkreslam, ze X-Fi gra CD bez resamplowania do 48kHz. Tego Audigy nie robi i to ja dyskwalifikuje moim zdaniem jako audiofilska karte. Audigy jest dobra do gier i glosniczkow typu creativy czy logitechy. X-Fi mozna spokojnie podlaczyc do glosnikow odsluchowych. I to jest roznica. @Canti, podstawowa roznica, jak mi sie wydaje miedzy naszymi dosc rozbieznymi zdaniami jest taka, ze ja X-Fi mam :banana: a ty jej nie masz :ploom: :twisted2: :twisted2: :twisted2: :twisted2: :twisted2: :twisted2: :twisted2: :twisted2: :twisted2: :twisted2:

Tez mialem Audigy 2zs i nie zaluje ze wciagnalem XFI. 3 glowne powody to: 1. Dzwiek przestrzenny na zwyklych sluchawkach, w grach jest to nie do wyjecia, mialem sluchawki 5.1 i wrocilem do zwyklych sluchawek stereo bo dzwiek jest lepszy 2. Crystalizer, o to wlasnie ta opcja do "poprawiania" brzmienia. Jasne ze jak ktos ma glosniki odsluchowe to nie bedzie chcial poprawiac brzmienia w ten sposob. Ale jak sie to wlaczy przy srednio zripowanej empetrojce to bardzo czesto dzwiek jest DUZO bardziej dynamiczny. Zasadniczo mam ten crystalizer wlaczony zwykle na jakies 40% chociaz wylaczam do klasyki i jazzu bo to zwykle nagrane jest dynamiczniej i nie wymaga poprawiania ;) Ogolnie rzecz biorac bardzo fajna opcja 3. X-Fi gra CD bez resamplowania do 48kHz :gitarzysta: :gitarzysta2:

Miałeś pecha. Ja mam moje creativy 5.1. (inspire) od 3 lat i grają bez pisków pierdzenia itp. Mają ładny bas, który nie maskuje reszty. Jedną rzecz konstrukcyjnie prostą maja Logi do d... mianowicie kable są rozdzielane przez przedni głośnik, więc jakiekolwiek przedłużanie kabli jest utrudnione. W creatiwach karte podłączasz do suba i z suba chinche idą do głośniczków, tzn normalnie, tak jak ma być.

Jak to gdzie, na stronce creatiwa, panie złoty! http://forums.creative.com/creativelabs/bo...scending&page=1 :D

4.09 to zdaje sie ostatnia wersja sterownika z sierpnia 2005 http://www.opendrivers.com/driver/229702/n...e-download.html Jesli nie masz podlaczonego cyfrowego amplitunera nie wlaczaj kodowania do dolby bo to zwalnia system

Wyłącz onboard sound w biosie. Po za tym do panelu musi byc podlaczone zasilanie juz w trakcie instalacji. Jesli nie było - odinstaluj calość. Na CD masz taki programik: ctzapxx.exe, odpal go i on wyczysci sterownik. Przeładuj i ponowna instalacja z CD. Panel powinien ci juz w tym momencie dzialac. I dalej updatuj sterowniki uzywajac autoupdate ze stronki creatiwa najlepiej, nie ma po co sie męczyć z ręcznym wybieraniem plików. ps. pewnie byś szybciej dostał od kogoś jakąś odpowiedź gdyby nie ten gheyowsky awatar ;) Mi on nie przeszkadza, ależ skąd, nie ma to jak pięknie wypracowany biceps, buahahaha

Naprawdę sądzisz że DAC w Sennheiserach RS-130, RS-140 czy RS-65 jest jakościowo niedaleko od CS4382, którego używaja górne Audigy i dolne X-Fi?

mam tu link to winampowej wtyczki: http://members.aon.at/anhoferj/irctrl/irctrl13.exe Nie pytaj mnie jak to działa, winampa nie używam :D Teraz mam media source, wcale nie jest złe, i pilot działa normalnie, wcześniej grałem wszystko w foobarze, ale nie wiem jak zrobić żeby działał z pilotem od X-Fi.

ale to dobre. Placic mase siana za superdobre przetworniki cyfrowo analogowe na karcie po to zeby potem uzywac jakichs najbadziewniejszych przetwornikow w bezprzewodowym headsecie, eh dzieci :rolleyes: