grzechuk

wczoraj na kompanii grillem miałem 2,8k dmg i żadnego fraga

arty będą miały spota przynajmniej :)

jak dla mnie poniżej 70% hitratio to można mieć tylko w lekkich, no i artach... ja jeszcze świeżak jestem z 3k bitew, a praktycznie to minimum spełniam na każdej maszynie, na której jeździłem więcej niż 30 bitew.... wczoraj mnie koleś wyśmiał jak zaoferowałem rozstawianie na kompanii, że jestem ciota, a nie dowódca, bo mam marne 55% w/r na grille... może mi ktoś nakreślić logikę tego typa? od kiedy w/r na arcie to skill dowódcy nie wspominając już o agentach, którzy wymagają 3000 bitew i nie biorą kogoś (w tym wypadku mnie ) z 2900... co z tego, że zakładający wystawia kv-1 a jego 2 ziomów mają niewymaksowane vk-i

zależy od stylu gry... ale raczej drugorzędne

seagate 40gb ata, w marcu miałby 12 lat a miesiac temu na dawce organów acer aspire 3022 (rocznik 2005) RIP

o ile dlc z cywilizacjami i mappacki można olać, o tyle dodatek jest moim zdaniem obowiązkowy... gra na łatwych poziomach jest łatwiejsza, na trudnych ponoć trudniejsza, ja zawsze gram na 4 wieć nie wiem

takie tam na VK3601h replay: http://www.sendspace.com/file/f9ezxy

a jakie postacie polecasz? preferuje styl gry nastawiony na eksterminacje opozycyjnych bohaterów, czyli raczej nuker/pusher... zagrałem sobie tinkerem i gyrosem (dziadzia w śmigłowcu) i o ile latający ogarniał szukanie ścieżki, o tyle tinker wbiegał w ścianę, przez co ppm na mapie jest bez sensu...

bardzo dużo, od kwartału jest fizyka, są nowe czołgi... mapy zostały przerenderowane btw, przekroczyłem 900eff w xvm, a jak wchodzę w kompanie grillem to mnie z marszu biorą ;)

nie wiem czy to ja tak lamie ale jak to możliwe, zeby po 5 minutach była różnica 10 poziomów pomiędzy graczami? idiotyczne jest to, że z mojej drużyny po 2 minutach rozłączyło się 3 graczy i weź tu wygraj...

sie metal czepiasz... chodzilo mi o namierzarke oczywiscie ;)

churchille to szroty lepsze ruski i usa... na cieżkie zakładam zawsze ramer, dosyłarkę i wentylację... jak masz zamiar snajpić to weź lornetę zamiast dosyłarki dopiero przeczytałem szczegóły odnośnie nowego patch i nerfa art - oni sobie jaja robią... nerfią, bo na wyższych tierach losuje 3-6 art na stronę... zamiast to jakoś ograniczyć (idealny model był w americas army) to nerfują i tak słabe już arty, koniec z graniem grillem w trybie TD, trzeba się bedzie rozejrzeć za inną grą mmo

ostatnio gram wyłącznie w WoT i przydałoby się jakieś urozmaicenie... mmo w jakie grałem dłużej niż miesiąc to eve, star trek, więc zaczynałbym od zera... ma ktoś możliwość wysłania zaproszenia/ wolny klucz?

200-250 dmg z reloadem 8s i dobrą penetracją (wchodzi bez celowania w weakpointy w większości 7 tierów) na dziale 90mm jest minimalnie szybszy niż kv-1s, ale jest większy i dłuższy - ciężej się chować fajnie się tym gra, ale mm potrafi często rzucić 8 tiery...

wiem, że jest dziś więcej gwiazdek, ale to chyba mój najlepszy wynik za rundę http://www.sendspace.com/file/dwqkl7

hobbit - nie idzcie na to w 3d - nie warto! co do filmu, kilka dłużyzn, trochę mniej poważny niż lotr, troche bardziej infantylny/dziecinny... ale pomimo obaw jest to po skyfall jedyny z ostatnich lat film, ktory ogladalem w kinie i spelnil moje oczekiwania (w przypadku hobbita mialem obawy) 8/10

2 działo w rożnie to zupełnie inna bajka - zasięg cała mapa!

mistrzostwo! pozdro i udanych świąt/urlopu

Atlas Chmur - powiem szczerze, że się trochę zawiodłem... książki nie czytałem, przesłanie zrozumiałem... film bardzo wymagający uwagi, bo można się zgubić, ale niektóre sceny zbyt przekoloryzowane (bunt sprzedawczyni, etc), wrażenie przeplatania się światów i czegoś karmo-podobnego bardzo fajne, tak samo mix konwencji (film przygodowy, dreszczowiec s-f)... ale jednak film jak dla mnie na 1 raz, dobry, ale pozostał duży niedosyt - być może zbyt dużo oczekiwałem.... 7,5/10

widocznie nie było ludzi w kolejce... czołg wigilijny - ciach!o totalne!

no to musiały być u ciebie plutony, no i arty nie licz

dokładnie - ta ciach!ianą francuską artą miałem rundę 3k dmg i 0 fragów, tiery 8, byłem jedyną artą i zostałem zwyzywany od noobów, bo nie pomagam... co z tego, że miałem 2 wynik punktowy... oczywiście przegraliśmy

pod koniec replaya widać, że pomimo skupienia celownika nie trafiłem w t1, który był afk... zresztą ci co grają artą zobaczą z przebiegu całej rundy, że celowałem dobrze (grillem to wchodzi) ale załoga widocznie nażłopała się borygo... dmg to ból [gluteus maximus] w tej arcie, ale co zrobić, dobiję do 100 bitew i też się jej pozbywam

fajna gra francuską artą w moim wykonaniu (na końcu zlamiłem, bo zamiast pomóc mojemu sportowi poszedłem po herbatę - bo sytuacja opanowana ), as pancerny i okupant... http://www.sendspace.com/file/ai4obt

stockowy?