NIe jestem w stanie tego zrobić. A oto chodzi z mandatem ma boleć!
Ja pisałem o sytuacji na pasach. Rozumiem o co CI chodzi i w części się zgadzam. Ludzie chodzą z prądem zamiast pod prąd. Czerwone światło też jest bolączką, choć to w większości przypadków wina sygnalizacji, która jest prorytetowa dla samochodów (mówię o centrum miasta).
To Ty go wyprzedzasz i musisz zostawić 1m wolny. Wielu rowerzystów popełnia błąd i jedzie przy samej prawej krawędzi jezdni. Ja jadę na wysokości prawego koła, wtedy nie mam już problemu z dziurami ;) A co do rowerzystów nie jeżdzących DDR, to w wielu miejscach tak jest niestety bezpieczniej.... Są super drogi, którymi wstyd nie jechać :) a są takie, że nawet nie myślę aby na nie wjechać. Jest raport zielonego mazowsza, pokazujący żę jak jest dobrze zaprojektowana ddr to jedzie nią 99% rowerzystów, a jak źle to i poniżej 50%.
Od jak masz do wyboru jechać cały czas prostu, a 15 razy zmieniać stronę jezdni i za każdą zmianą stać na światłach, to co wybierzesz?