Lokay

No i udało się :D działa :) Narazie nie podłaczałem pod kompa tylko znalazlem stary zasilacz do anteny TV (siatkowej) 12V 100mA i na tym sprawdziłem. Nic nie lutowałem, do testów zrobiłem prowizorke, (kawalek kabla tel) poskręcałem poszczególne elementy i wsio działa. Teraz nie widze obaw żeby podłaczyć to do kompa. Tak więc THX wszystkim za pomoc :) Pozdrawiam

Jak się uruchamia na "zimno" zasilacz? cos tam mi sie o uszy obiłe ze trzeba zewrzec któres kable we wtyczce ATX...

jutro zabieram sie za "projekt" wiec ide do sklepu po "częsci składowe" :) tak wiec prosiłbym o rzut profesjonalnym okiem i skorygowanie czy aby czegoś nie zapomniałem: Jako że mam 3 wentyle do zagospodarowania to: 3x rezystor 240ohm 3x potencjometr 2200ohm 3x układ LM317 3x dioda niebieska 5mm (tylko nie wiem jaki rezystor kupic zeby sie nie spaliła :/ ) 3x swith (dwupozycyjny - chce miec kontrole nad kazdym wentylem on/off) Może jakiś rady dla totalnego n00ba?? :oops: :roll: PS jęzeli jutro nic nie napisze przez cały dzień to znaczy ze spaliłem zasilacz :( Pozdrawiam

TyBiAs ---> wiem jak to jest zbudowane, toteż sam sobie zrobie :) To w takim razie da rade coś zrobić zeby sterowanie było od ~5V-12V? bo przeciez wentyl nie ruszy na mniej niz tam chyba 4,5V A co do "lampki" to wystarczy ze ZA potencjometr właduje odpowiedni rezystor? żeby mi sie diody po 2s nie przepaliły

Dzięki za pomoc, troche mnie to oświeciło i teraz jakoś inaczej patrze na ten schemacik 8) Jeszcze raz thx wszystkim Troche się zakręciłem z jedną rzeczą, a mianowicie czy jak zamontuje ten potencjometr to będe miał płynne sterowanie ~5V-12V? czy będzie to od 0V-12V? TyBiAs --> tak, ten z bit-tech'u, chyba że znasz jakiś łatwiejszy ;) zalezy mi na tych diodach aaaaa propos... chciałbym sobie zrobić tez na tej samej zasadzie sterowanie do oswietlenia (taka lampka żelowa własnej z roboty co tu gdzieś o niej jest napisane 8) ) wydaje mi sie że musze dać jeszcze jakiś rezystor dodatkowo co by mi sie "lampka" nie spaliła... dobrze mi się wydaje?? ;P

tzn nie jest aż tak źle, poprostu przydało by mi sie poczytać "podstawowe podstawy" (że się tak wyraze) ;P. Próbowałem znaleść coś takiego w necie, niestety bez rezultatów. I własnie taka była prośba, jakiś link do podstaw (mniej wiecej tak jak jest opisane podłaczanie wentyli w dziale FAQ - jak dla n00b'a :oops: ) No nic, będę robił metodą prób i błędów (jak zawsze ;] ) Mam tylko pytanka: 1. R2 jest po to zeby nie spalić diody? 2. Potencjometr - wyliczyłem ze potrzebuje ~2000Ohm, a wszyscy pisza zeby kupic 2200 - to jaki mam kupić wkoncu? 3. Jeszcze odnośnie potencjmometra - są z dwoma "nóżkami" i z trzema - który kupic? (i właśnie jak podłaczyc ten pot, którą nóżke do czego ze schematu nie kumam :( ) 4. Czy jak podłaczasz rezystor to obojętnie którym końcem np do diody? (wiecie o co mi chodzi??) No i to było by narazie wszystko. Wiem ze zanudzam ;) i sa to lamerskie pytania, ale dla was to oczywiste a ja nigdy wczesniej nie miałem stycznosci z elektroniką. Kto pyta nie bładzi ;P

Przepraszam za offtopic ale czy ma ktoś jakiegoś linka do "poradnika" (lub coś w tym stylu) - Jak czytać schematy elektroniczne? Dla mnie to to czarna magia, a chciałbym sobie takie cuś zrbić do mojego blaszaka, przy okazji może się czegoś naucze :roll: Pliska nie bijcie za tak lamerskie pytanie ;)

No więc tak FSB 166 - Prime95 i Memtest stabilny (po paru godz testów) Gry wyskakują do win bądź blue screen FSB 133 - wszystko działa normalnie - teraz testowałem na Painkillerze i zero zwiechów czy podobnych incydentów Wniosek: Na 166 jeżeli tylko jest porcek obciązony (prime95) to jeszcze zasilacz wytrzymuje, ale kiedy odpalam jakąs gre to karta graf. zaczyna pracować na maxa, zżera reszte mocy i zasilacz się nie wyrabia. Prosze mnie poprawić jeśli się myle.

Hmm mam nadzieje że to nie jest to, bo nie mam kasy na nowy :( Można jakoś to sprawdzić?

Tak, Painkiller sprzedawany jest w gazecie Dobra Gra w rewelacyjnej cenie 19.90zł 8)

Kurde, gdzie ty mieszkasz, że wyczewsałeś jedną sztukę :-/ hehe... w Łodzi 8) Byłem tylko w jednym kiosku w innych się nie pytałem po ile sztuk dostali skoro już miałem PK :twisted:

No bez przesady 8) mam Najpierw 3.13 i teraz zmieniłem na 2.45... ale to samo

W kiosku była AŻ jedna sztuka 8O ale mam :) Szkoda że mi coś komp szwankuje i sobie za dużo nie pogram :(

Barton 2500+ (nie podkręcany - narazie) EpoX 8RDA rev1.1 (orginalny BIOS) 2x256 DDR333 Seitec (7-3-2-2) GF2Ti Prolink 64MB DDR WD Caviar 800JB SB Live 5.1 Digital Huntkey 300W Windows XP PRO (zintegrowany SP1) Pamięc wirtualna 768MB (na stałe - min i max 768) Wszystkie bajery graficzne wyłaczone (wygląda jak win2k) Co jeszcze o configu mam napisac :P Nie wydaje mi się ze to wina hardware'u, no ale skoro chcecie wiedzieć to prosze :) A dzieje się tak od samego początku, odkąd zmieniłem procka. Po włożeniu CPU zainstalowałem 3d Mark 2001SE co by puścić go w pętle na troche i sprawdzić stabilnośc, ale krzyczyał coś o DX więc zainstalowałem jakiś 9.0b i od tego momentu są jajka, jak już wspominałem miałem problem z ramem ale udało mi się go rozwiązać. Tydzień temu zmieniłem system na świeży i od samego początku mam problemy... wykluczam procka i ram bo memtest i prime po wielu godz bez błędu

Witam Mam problem z kompem, praktycznie każda gra mi się wywala albo do windowsa albo wyskakuje niebieski ekranik ze zrzutem pamięci na hdd. Sprawdzałem 3 rózne detonatory do grafiki i nic. Miałem DX9.0b i wróciłem spowrotem na 8.1 bez zmian, to samo :( Wcześniej miałem problem z RAMem ale udało mi się go rozwiązać (memtes i prime bez błędów). Windows jest świeży (ok tygodnia), dodam też ze miałem przypadek podczas oglądania filmu Bestplayer sam się zamknął albo, to samo Bittorent (ale to dwa odosobnione przypadki). Przed chwilą np zdażyło się ze podczas pisania tegoż postu wyskoczył BSoD :| Jeżeli wyskakują już niebieskie ekrany to nigdy na nich nie ma tego samego błedu, raz jest że jakiś dll z USB, potem z win2k.sys (czy jakoś tak) innym razem wogóle nie jest podane gdzie jest błąd. WinXP + SP1 GF2Ti Brak mi koncepcji gdzie szukać przyczyny, na początku myślałem ze to moze być wina DX lub sterów....

Ok udało mi się rozwiązać problem, jedną kostke ddr'a z pierwszego slotu przelożyłem do drugiego - teraz wsio działa 8O

Sprawa rozwiązana, wystarczyło ze przełozyłem pierwszą kość z pierwszego slotu do drugiego 8O teraz smiga 7-3-2-2 (memtest 0% byków, prime po 7h stabilne) Thx wszystkim za rady :) PS. mobo nie mam na VIA tylko na Nforce (EpoX 8RDA)

No to nie wiem co jest, na 166 przy ustawieniach 6-2-2-2,5 w memtescie mam ok 1500-2500 błędów w tescie nr5 To teraz nasuwa się pytanie: Czy to procek jest uwalony? (czyt. coś z nim nie tak?)

Mam Epox'a 8RDA, dodam tylko że w grudniu miałem bartona (box) do testów, na 3200 nie za bardzo chciał chodzić ale na 3000 spoko (ale asynchro, fsb166) dlatego teraz już sam nie jestem pewnien czy to jest wina ramu czy może procka. Tamtego boxowego bartka nie testowałem ani prime ani memtestem wiec nie moge powiedzieć czy było identycznie, choć gierki mi sie nie sypały a teraz po np 30-60min wysypuje sie do windy, na fsb 133 wsio spoko :roll: Najgorsze to to że nie mam skąd pozyczyc innego ddr'a żeby sprawdzić :(

A czy 300W Huntkey jest jakimś topornym, najgorszym z najniższej półki zasilaczem? miałem w grudniu na pare dni Bartka i spoko działał na 3000+ do tego jeszcze dochodził R9600XT i wsio pomykało bez broblemu, a teraz nawet standardowego 2500 nie moge uzyskać. Czyżby to wina procka?

Mam 8RDA bartona 2500 i ddr333 - katastrofa, na stand FSB są straszne byki (Prime i memtest), próbowalem juz róznych timmingów i klapa... max co udało mi sie osiągnąc stabilnie to FSB155 (8-3-3-2,5). Póki był 1600+ wszystko smigało pieknie... a teraz... normalnie się pochlastać... nie mam gdzie pozyczyc innych ddr'ow zeby potestowac :/ Brak dalszych koncepcji... :( Problem opisany TU. A TU o DDR'ach.

No to nie wiem co jest u mnie, na swoich to nawet 166Mhz nie moge osiągnąc bo memtes wali bykami 8O już nie wiem czy to wina ramu czy procka (barton2500) :wisielec: Jak puszcze na 133 to działa pięknie :evil: ale to jest bez sensu...

To że kumpel miał i mu się posypał to nie znaczy ze to syf (przyp. jeden na milion) mam WD 800JB i chodzi jak żyleta (już od ponad roku).

Ten zielony polacz z masa(czarny) i zasilacz odpali, lecz taki mierzenie nie ma sensu. Napiecie 3.3v to pomaranczowy kabelek. Ja nie chce nic mierzyc w ten sposób, pytam z ciekawości bo gdzieś o tym czytałem.

ehhh odpaliłem dzisiaj memtest i jego wyniki nie są za ładne sprawdzałem na róznych timmingach i zawsze są błedy w teście 5 (raz 1000 a raz 3000), sam juz nie wiem, moze pamięci są walnięte Sprawdziłem scalak obok mosfetów (to chyba regulator napięcia) - parzy, moze to jego wina? V na pamięciach ustawiłem na 2.77 Powiedzcie co mam czynic, bom gotów się pochlastac :baranek: EDIT: max co udało mi sie osiągnąc stabilnie to FSB155 (8-3-3-2,5) :wisielec: