Sarkazz

Wagner jest 2x128, Krush jest faktycznie 320 i 128. Potem coś z FLAC przekonwertuje. Dochodzi do tego fakt że to było skompresowane nie lamem, tylko mp3pro (nero ma licencje?) wiec może dlatego tego nie slychac? Potem coś z Flaca przerobię na wav i mp3 lame. Teraz nie mam czasu na zabawy w takie bzdury. Faktycznie różnice - przy głośnym słuchaniu na głośnikach, i na słuchawkach, dźwięk z 128kbps jest nieprzyjemny. Trąbka brzmi metalicznie(?), w kazdym razie mnie "bolą uszy" od wysokich tonów przy 128 tzn. fizycznie czuje ze cos jest nie tam. Potem wava wyskrobię jakiegoś. :lol: :lol: :lol: Słyszałeś kiedyś nazwe "Creative Emu" ???

Nie wiadomo? Chociaż to moim zdaniem całkiem niezły wzór. Pewno można zrobić pare wzorów, i głosowanie jaki powinien być.

http://www.mmj.pl/~a_wyszpolski/wagner320.mp3 http://www.mmj.pl/~a_wyszpolski/wagner128.mp3 http://www.mmj.pl/~a_wyszpolski/krush320.mp3 http://www.mmj.pl/~a_wyszpolski/krush128.mp3

Przytoczyłem bardzo trafne cytaty, może nie tylko przygłuchawy jesteś, ale jeszcze czytać nie umiesz? omg :lol:

Przestań już się kompromitować, niedawno pisałeś: Tak, tak, a teraz nagle to 320kbps było zrobione z 128kbps. Żeby tak zrobić to trzeba mieć solidne zaburzenia logicznego myślenia. Skończ już, bo to śmieszne przestałobyć już dawno.

No słyszałem, słyszę i pewno nadal będę słyszał, bo między mp3 128 a 320 jest przepaść. Dopiero powyżej potrzeba jakiś tam sensowny sprzęt żeby to bez problemu odróżniać.

No. Vinyle trzaskają przy odtwarzaniu :oops:

Ta, ale wtedy chodziło o 320kbps, a nie o 128kbps :oops: Ja nadal w sumie nie mam zdania na temat 320kbps bo nie mam dostępu do sensownego sprzętu żeby to organoleptycznie ogarnąć :sad:

Słyszysz róznicę między M4A (format stratny) a mp3(format stratny), a nie słyszysz między cd-audio(wysoka jakość) a mp3(format stratny). Może ty masz jakieś cd-audio zgrywane z mp3 128kbps i dlatego nie slyszysz roznicy :blink:

No słyszałem, i nadal słysze. Tak samo jak słyszę jakie fragmenty pasma są delikatnie mówiąc niedorobione w Logitech Z4. Natomiast zdaje sobie sprawę z faktu, że dla ciebie x-fi i X5500 to high-end i super brzmienie. Kawałek nuty nagrane? Niesamowite. Powiedz mi, co to jest kawałek nuty. Bo ja np. całe życie popierdywałem na instumentach, i nie wiem co to jest kawałek nuty. Może chodzi ci o półnutę? Ćwierćnutę? Co to jest ten kawałek nuty, bo nie ogarniam. Oczywiście że jest, tylko nie jest tak widoczna jak np. na NADzie i B&W, czy na jakimś innym komplecie. Natomiast pisałeś również o słuchawkach Sennheisera, i jak na nich nie słyszysz również róznicy, no to przykro mi, ale wypadałoby się skontaktować z laryngologiem.

Bo słuchasz muzki która nie była nagrana w stereo ;x http://www.mmj.pl/~a_wyszpolski/5.%20Nutcr...20March%201.mp3 I od razu słychać lewo/prawo ;x Xi-fi = badziewie dla głuchych Z-5500 = badziewie dla głuchych I to drogie badziewie.

:oops: Ostry koleś, ja odpadam. Może między 640x480 i 1080i też nie ma róznicy :oops:

No jak masz lepszy sprzęt ode mnie, i nadal nie słyszysz róznicy to musisz być głuchy jak pień. Ty masz chyba słabą jakość uszu.

Jesteś głuchy karta zintegrowana + Logitech Z4 DJ Shadow - Endtroducing 128kbps - popierdywanie 320kbps - dobra jakość, na granicy sprzętu (mojego)... ale FLAC - dużo przyjemniejsze brzmienie, wyraźnie słychać "trzaski" z sampli zgranych z vinyli w przypadku wzmacniacza i kolumn i sensownej karty muzycznej (PCM) byłoby to słychać 10x wyraźniej. Ale nie, nie ma różnicy :oops:

No to może pora na wizytę u laryngologa. MP3 przy 128kbps jest tak ubogie, że jak faktycznie nie słyszysz róznicy między nim a 320kbps i cd-audio, to poważnie przejdź się i zbadaj słuch, bo źle to o tobie świadczy.

Ale bredzisz.

Aaa tam. Folia nie jest zła A sitodruk to chyba większe koszty...

"bez sęsu". Chodzi o celowe użycie stratnego formatu. flac/ape po nagraniu na cd będzie... taki sam jak cd. ogg/mpc daje pole do popisu.

...przy kopii clonecd albo eac przy prędkości 1x na dobrej nagrywarce, nie ma mowy o błędach, a nawet jeśli ich wystąpi np. 1% to i tak dane np. circ umożliwią ich bezstratne odzyskanie To pewno chętnie zgodzi się na ślepe testy. Dodatkowo możesz dorzucić mp3 320kbps, mpc, ogg... Albo jako źródło dać dobry Discman zamiast ultra-drogiego cd-playera.

Na CD jest zapis cyfrowy, więc przy kopii 1:1 nie powinno być jakichkolwiek różnic. Namów tego audiofila, żeby ci pożyczył płytę, a ty zrobisz kopię i potem zasłonisz mu oczy i będzie poznawał na słuch która to kopia. Nawet powiedz że zrobiłeś kopie przy prędkościach 1, 2, 3 i 8. I puść mu 5 razy pod rząd kopię tę samą i zobaczymy co powie ;x

O!. Faktycznie. Co nie zmienia faktu że mały ten piksel na CRT :? Duży piksel wygodny - odsuwasz monitor na 0,5 metra i wszystko ładnie widać.

Hm. 20" ma 0,25 plamke? Ja mam teraz na CRT... 0,2? ;d Co kogo plamka obchodzi, rozmiar się liczy ;d

http://www.youtube.com/watch?v=xxydxOcM1-A http://www.youtube.com/watch?v=T40OhW18kDE...ted&search= http://www.youtube.com/watch?v=6KjXafWCVnc...ted&search= Chapelle jest najlepszy i tyle ;x Niggar family chyba każdy zna ;x http://www.youtube.com/watch?v=1K5NNANVeq0

Elektromagnes do podnoszenia samochodów na wysypiskach :wink: A tak na powaznie - po co niszczyć, jak można zakodować i zapomnieć hasła...

No jak Iiyamy nie wyrwę, to Acer z DVI poleci. Tani jest, ma DVI, ma kiepskie podświetlenie :oops: Ale tani jest. I duży. Ah.