Producent ustala specyfikację. Recenzent w sekcji OC przecież może je podkręcić.
Nie od dziś wiadomo, że specyfikacje producentów zwykle mają jakiś margines, by z całą serią CPU, gdzie jeden egzemplarz podkręci się bardziej a inny mniej, nie było problemów przy ustawieniach domyślnych. Przy kontrolerach pamięci zintegrowanych w CPU też jest ten margines i z tego powodu możesz podkręcić kontroler RAM w Core Ultra 5 245K z max zalecanego przez producenta 6400 MT/s, na np. 7000 MT/s.
Procesor ma daną specyfikację, a Ty przez właśnie losowe podkręcanie jego specyfikacji wprowadzasz te "zmienne". Przy testach procesora non-OC, parametry całego procesora, powinny być bez OC.
O tym co jest sensowne/popularne/realne decyduje konsument. Obecnie i tak "poświęcasz 2x tyle czasu" robiąc testy najpierw w pseudo OC, a później jeszcze dodajesz stronę "overclocking":
https://www.purepc.pl/amd-ryzen-9-9950x3d-test-recenzja-opinia-cena-wydajnosc-gry-programy?page=0,54
czyli mamy porównanie OC i "2x tyle czasu" do innego OC. Skoro tak szanujesz swój czas (i dobrze), to możesz sobie darować porównywanie CPU przy wyższych rozdzielczościach (z powodu GPU bottleneck to nie ma sensu) - będziesz miał 3x mniej pracy.
No jak testuję bez OC, to nie podkręcam - może dla Ciebie to "trudne".
W obu siedzą niejednokrotnie te same kości, tyle, że te Twoje "6000/6400 z lepszymi CL" to są właśnie podkręcone wersje z podbitym poza normę napięciem, by były stabilne przy podkręconym taktowaniu i zmniejszoną ilością cykli opóźnienia.
Te pamięci "z kosmicznymi timingami" też można podkręcić. Niektórzy nawet kupują takie "z kosmicznymi timingami", nakładają porządne radiatory, na porządnym materiale termo-przewodzącym i kręcą wyżej niż fabrycznie kręcone, które mają czasem śmieszne radiatorki, położone na izolatorze ... tak ... niektóre kostki RAM "OC" mają taki gównolit między chipami a radiatorem, że po ściągnięciu tego radiatora z tym czymś, potrafią się mniej grzać.