Vennor

No patrz, że też na to nie wpadłem. Stokrotne dzięki :ploom:.

Jasne, że denerwował, ale jakoś trzeba z tym żyć. Niemożność poruszania się podczas celowania jeszcze bardziej utrudnia sprawę.

No, błędy w fizyce się zdarzają, że o AI nie wspomnę. Dla przykładu: strzeliłem do wroga z Kar98 (w głowę) podczas gdy klęczał za murkiem i... Ciało zostało wystrzelone w górę na dobrych klika metrów po czym spadło na bruk :P.

Jakoś dziwnie mi się w to gra, przeszedłem już ze 4 razy i nadal mam takie odczucie, że to już nie tylko zwykła gra wojenna. Jest naprawdę dobra, znacznie różni się na przykład od Call of Duty 2.

Rzeczywiście jest trudne do zrozumienia, nie mogę już spamiętać tych wszystkich nazwisk :P. Jednak coraz bardziej mi się podoba.

Przed chwilą skończyłem Pale Cocoon. Bardzo przyjemne, krótkie i trudne do zrozumienia anime. I choć jest tu dużo animacji 3D (której nie znoszę w anime), to wcale nie rzuca się w oczy i ładnie zlewa się z postaciami. Choć trwa jedynie 22 minuty, to muszę przyznać, że jest dobrym filmem - lepszym nawet od Ged Senki, które widziałem chwilę wcześniej :P. ---------------------------------Edit: sesq: zacząłem Boogiepop Phantom, które tak polecałeś :). Po pierwszym odcinku mogę powiedzieć: "co się, co się stało?". Ale wydaje się być fajne, no i oczywiście od razu nasuwa się na myśl Lain :). To anime przypomniało mi też grę Sanitarium, muszę sobie ponownie zagrać, bo to był majstersztyk - dziś już nie ma takich przygodówek.

Sam sobie zrobiłem :P. Jedyne, które wiernie odwzorowywały imiona bohaterów były dla wersji 2CD 23.976FPS. Ja mam całość 2GB Dual Audio w mkv 25FPS. Musiałem przesunąć CD2 o 3308 sekund, ale przed tym oby dwie wersje zmienić z 23.976 na 25FPS. Potem już tylko -1 sekunda i gotowe :P. Dopracuję je i Ci podeślę ;).

Obejrzałem sobie Ged Senki: Tales from Earthsea. Całkiem przyjemne. Po trzech produkcjach Ghibli, jakie dotychczas widziałem sytuacja przedstawia się następująco: Nausicaa < Ged Senki < Mononoke Hime. Nie jest wybitną produkcją, ale mi się podobała - bajkowy klimat Ghibli; choć trwa 2 godziny, to chętnie pooglądałbym jeszcze :). Myślę, że warto obejrzeć.

No dobrze, jakoś przebrnąłem przez TOKKO, choć nie było aż tak źle. Moja opinia: » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « Wciągnęło mnie, choć nie jest to propozycja, którą okrzyknąć można mianem "must see". Pomysł ciekawy, fabuła w miarę dobra, ale wykonanie beznadziejne. Animacja jest okropna, to samo tyczny samych rysunków. Postaci nie wyglądają interesująco, jest za dużo krwi, która tryska z ciał dziesiątkami litrów. Za dużo (za dużych) piersi i niepotrzebnej golizny!, członkini TOKKO chodząca niemal cały czas z rozpiętą bluzką... Mnie to nie przyciąga, wręcz przeciwnie - odrzuca. Dalej: nienaturalne ruchy, cięcia mieczami, bla, bla, bla... Ogółem rzecz biorąc: gdyby wykonanie przypadło komu innemu mogłoby to być dobre (!) anime. Końcówka jest trochę za szybka i nieco beznadziejna. Muszę jednak przyznać, że po pierwszym odcinku było źle, ale później zrobiło się nieco lepiej i jak już wspomniałem: zaintrygowało mnie to. Dźwięk jest bardzo dobry, choć brak mu intensywności. Wszelkie efekty powinny być głośniejsze i częściej występować, ale ta część TOKKO zrobiła na mnie wrażenie (jak na przeciętne anime oczywiście, bo przykładowo do Byousoku 5 Centimeter się nie umywa). Muzyka znośna. Według swojej (i tej z anidb) oceniłem TOKKO na nieco naciągane 7 w dziesięciostopniowej skali. Z zakończenia wywnioskować można, że będzie część druga - mam nadzieję, że lepsza. ;)

O Bioshocku i Oblivionie też się tak mówiło, a da się grać na SM2, a w Obliviona nawet poniżej tego ;). Ludzie się do tego dorwą, to zrobią wszystko.

Skoro tak uważasz... Ja odczuwam wrażenie, że gra się okropnie wolno, prawie jak na konsoli :P.

Bo to dziwnie brzmiało :lol2:.

Death Note! Póki co najlepsze anime, jakie widziałem (zaraz obok Ergo Proxy). Ja oglądam to, czego tytuł mi się akurat podoba :P. Mam tego tyle, że jest w czym przebierać. Widziałem już 8 odcinków TOKKO i... A, napiszę potem, razem z podsumowaniem :).

Taka prawda ^_^. Do gry online to ja Call of Duty 4 poproszę - o ile będzie miało takie samo tempo rozgrywki jak CoD2.

Ja bym nie potrafił grać w to online. Dla mnie jest za mało dynamiczne. Nie da się poruszać podczas dokładnego celowania, nie da się biegać sprintem podczas przeładowywania broni, itd. :)

Ja o tym wiem odkąd grałem w CoD'a 3 i Lost Planet na X360 :P.

Dobra, jakoś dwa dni nic nie oglądałem; nie miałem ochoty. Jutro TOKKO (które podobno nie jest wcale dobre, ale obejrzę sobie :)) i pewnie wreszcie ten Boogiepop Phantom. Toki wo Kakeru Shoujo już mam i z tego, co słyszałem, to mówi się o nim w samych superlatywach.

Rzeczywiście fajnie się ogląda, choć to pierwsze AMV, jakie widzę :). I mam pytanie: czy lista anime i utworów muzycznych użytych do stworzenia tego filmu, która znajduje się pod podanym wyżej linkiem jest ułożona zgodnie (mowa o kolejności) z tym, co jest odtwarzane na filmie?

5. listopada to niby mają zacząć wysyłanie gier do sieci dystrybucyjnych, więc pewnie dzień, dwa dni później będzie można już kupić :).

U mnie na 7800GTX chodzi bardzo ładnie. Detale oczywiście najwyższe; przy rozdzielczości 1024x768 zachowanie płynności :).

Kolejny trailer: GC 2007 Doggie Death Cam Gameplay, SD GC 2007 Doggie Death Cam Gameplay, HD :lol2:

Mój komputer -> właściwości -> zaawansowane -> uruchamianie i odzyskiwanie -> ustawienia -> awaria systemu -> odznacz automatycznie uruchom ponownie. Będziesz mógł przeczytać, co to za error.

Albo mi się wydaje, albo na pierwszym screenie są błędy w grafice.

Pewnie to tylko ograniczenie w plikach konfiguracyjnych.

U mnie leci jedynie lekko ponad 60kBps, ale chyba jakoś dam radę to ściągnąć.