kater

Jak nie planujesz SLI to Ci w zupełności dobre 450W styknie. Nawet jak mocno zOCujesz proca to i tak się nawet do 300W realnie branych ze zasilacza nie zbliżysz. Ciężko będzie nawet 250W przekroczyć.

Przejrzyj te topici co zapodałem - codo pracy w poziomie to chodzi o łożysko głównie. Geometria łopatek powoduje, że wiatrak nie ma takiej "siły" w pchaniu powietrza jak trafi na opór. Coś za coś. A porównywanie Noctua do Tricoolów to niezbyt na miejscu, bo Tricoole nawet na low są głośnawe (dla mnie).

BQ SP - Fortron GLN BQ DP - Topower P3 Z tego co czytam to SP wychodzi nieco ciszej, ale poza tym różnice sa chyba za drobne żeby się szczypać. BQ DP ma jest "system" ECASO - wiatraki działają chwilę po wyłączeniu kompa.

forest kila zbila - wydaje mi się, że dla S-Flexa i Nexusa wziąłeś wyniki z testu korzystającego ze starej metody mierzenia CFM, prawda? Fander był już mierzony nową metodą, więc należy porównać jego wyniki z wynikami z tej tabelki. I wtedy wychodzi, że Fander przy 1200 RPM tłoczy 39 CFM (czyli jak Noctua i S-Flex, z różnicą +/- 1 CFM) a przy 1000 RPM robi 32 CFM - czyli 1 mniej niż Nexus i 5 więcej niż AC. Czyli wszystko w normie. A to, że kanadyscy drwale grubaśnymi paluchami poniszczyli łożyska w kilku wiatrakach to już insza inszość. Szkoda, bo osobiście jestem b zadowolony z Fanderów i żadnego szeleszczenia łożysk nie słyszałem. Kiedy od kumpla pożyczyłem S-Flexa to nie byłem w stanie stwierdzić różnic w jego pracy w porównaniu do Fandera. SILAN Nexusy kupisz w morele.net

Skoro mi nie wierzysz to co Ci skrin da? Jak wrócę z pracy to siądę do Photoshopa :wink: i jakiegoś skrina zmajstruję, nie ma sprawy. A wyłączenie wiatraka to po co? Przecież po to się takie wiatraki stosuje, żeby zapewnić dobry przewiew w budzie. Jasne że jak go wyłączę to mi temp pójdą w górę, nawet jeśli wcześniej chodził sobie tylko na 5V. Sam zasilacz przecież nie służy do wentylacji budy, no chyba że jest to Chieftec GPS :wink:

Temperatury są z Everesta brane. Napięcie mam ustawione w RightMarku na 1,1 i 1,35, czyli defaultowo. Ninja wylapowana, pasta AC5. Oczywiście Rev. A czyli solidne mocowanie, a nie jakieś g... pushpiny, hehe. Poza tym, jak widzisz (klik sig) Ninja jest blisko wiatraków - to jednak pomaga. Zimą jak w pokoju miałem poniżej 20 stopni (wg wskazań takiego zwykłego termometra z sondą, no wiesz, za 30 zylka) to było jeszcze fajniej. Nie bajeruję, Tomaszu niewierny, piszę jak jest. ,||,, (to ma być łapka harcerza :E)

Ninja na moim X2 Manchester @ 2400 chodzi spokojnie w trybie pasywnym. W zasilaczu i z tyłu budy są 2 Fander 1200 @ 600 RPM i bez obciążenia mam ok 33 stopni przy 23 w pokoju. Oczywiście, temperatura teraz się nieco podnosi, wiadomo, ale nawet po południu w mocno oświetlonym pokoju (muszę kurna rolety dziś załatwić) mam ok 36. Jak nieco podkręcę wiatraki, tak na 7V, to oczywiście lepiej się robi. W stresie (NFS MW) i po puszczeniu wiatraków na ok. 7-8V nie przekraczam 50 stopni, jak zostawię wiatraki na 5V to 50 lekko przekraczam. 60 nie widziałem w tym ustawieniu, nawet przy Orthosie itd. Jeśli masz AM2 EE to będziesz miał lepsze temperaturki. Mój proc żre ok 90W, niestety.

Modecom MC to zupełnie inna rzecz niż Modecom Feel. Amacrox Warrior to właśnie Modecom MC z cichszym wentylatorem.

Bez problemu :D

Budy do HTPC są właśnie do HTPC przeznaczone. Trudno w nich zrobić kompa do gier. HTPC to mało wysilone, mało prądożerne, chłodne konfigi, stojące od usera dość daleko - i tylko w takich warunkach możliwe jest ich rozsądne schłodzenie i wyciszenie. Nawet jeśli Ci hałas nie przeszkadza (OK, luzik, szanujemy bla bla bla :wink:) to będziesz miał niezły piekarnik w środku. Do giercowania, czyli do mocnego kompa (w końcu nie ma mocniejszych konfigów niż te do gier) musi być porządna, duża, przewiewna buda. Nawet jeśli zapomnimy o ciszy, to i tak trzeba coś zrobić z wentylacją. A Ty jeszcze chcesz OC robić... buda HTPC odpada.

Od razu zaznaczę, że Noctua nie wpadła mi w łapy i opieram się na tym co czytam - przede wszystkim na SPCR. Jeśli chodzi o sprawy ciszowe, a więc i wiatraczkowe to mam do nich, jako d oserwisu i jako do forum, b duże zaufanie. Kto zna ten serwis, ten wie dlaczego. Kto nie zna - niech pozna i wtedy wypowie się, czy słusznie podpieram się ich opiniami, testami i spostrzeżeniami. Do rzeczy. Porcja linków: Recommended Fans - już w podsumowaniu pada pytanie o zasadność użycia na coolerach New Way of TestingFans - poprawione wyniki dot. CFM SPCR's Fan Round-Up #2: 120mm Fans - rozbudowany wątek, dużo miejsca poświęcono wiatrakom Noctua, szczególnie strona 3 i 4 Replacing S12 430 rattling fan with a Noctua? - wiadomo ossochozi Comparison test: 4 x Noctua NF-S12 vs 4 x Scythe S-Flex też wiadomo Noctua = Overhyped, noisy little buggers - tytuł trochę za ostry, ale wiadomo co i jak Horizontal Fan Mounting - krótko i na temat Yet Another Wonderful Fan (YAWF): whoopee - trochę spekulacji i tełorji Podobnych topiców można by jeszcze kilka dać, wystarczy posearchować forum SPCR. Żeby było jasne - ja nie mówię, że Noctua ble i śmiedzi. Z pewnością to świetny fanik i nie na darmo jest na pierwszym miejscu na liście wiatraków polecanych przez SPCR (kto wie, być może dlatego, że paczka z Fanderem nie doszła na czas :wink:). Ale ma swoje ograniczenia i nie jest superuniwersalnym wiatrakiem. Twoje doświadczenia z Noctuą na pewno są miłe i fajne, ale może gdybyś na coolera albo do zasiłki zapodał inny hi-endowy wiatrak, to akustycznie różnicy byś nie wyczuł, a mogłoby się okazać, że wiaterek nieco lepszy. Różnice dramatyczne by na pewno nie były, ale IMO pojawiłyby się na pewno. Także fajnie, że jesteś zadowolniony i że się wiatraki sprawdzają, ale wiesz - może można lepiej? @ Chemical Najpierw chcę Spinpointa dorwać - może już niedługo. Kumpel ze sklepu obiecał mi wymianę 1 do 1. Ja mu dam Barracudę używaną, on mi nowego Spinpointa. Chyba pójdę na to :wink: W dalszym etapie jest 2,5", a potem SSD - jak stanieją.

Labovsky LINK - po przeczytaniu tej dyskusji też nie będziesz już taki pewien. Padło tam wiele celnych spostrzeżeń, które z punktu widzenia prawidłowej analizy danych praktycznie uniemożliwiają wyciągnięcie jednoznacznych wniosków - takich jak "najlepiej mieć taką temperaturę". Po prostu nie uwzględniono wielu innych, ważnych parametrów, okoliczności. Owszem, ciekawe są te wykresiki, fajnie się to czyta, ale - dla mnie przynajmniej - niewiele z tego wynika.

No teraz czarujesz <_< Przecież z intonacji i miny wynikało, że mówisz jak najbardziej serio. A jedynie niewzruszona postawa współforumowiczów (que?) Cię przywołała do pionu. No, żeby mi to było ostatni raz bo klapsy będą :angry:

Zależy od komponentów. I Twojej tolerancji na hałas ;) Generalnie niefajnie jest jak procek w stresie lata każdorazowo powyżej 65 stopni. Karty graficzne mogą dojechać nawet do 120. Chipki NB - też powinny więcej niż CPU zdzierżyć, ale tych 60 to nie powinny przekraczać (np. Nforce 4). HDD - do 45, może 50. Google ostatnio badała wpływ temp na trwałość swoich HDD, ale z ich badań nic konkretnego nie wyszło, choć ludzie twierdzą, że google napisało, że jak HDD mają za zimno to zwiększa się prawdopodobieństwo awarii.

Zapas jak stąd do Peru to on będzie miał przy zasiłce 300W. Markowe 450W to ciągnie na luzie każde SLI. No chyba, że żartowałeś a ja, bałwan, tego nie zajarzyłem :wink:

K... pisałem posta dobry kwadrans i coś wywaliło forum :( Krótka wersja Noctua - słabo działają z backpressure - spada im wtedy wydajność. Więc średnio się nadają do pracy na coolerach. Dodatkowo nie powinny pracować w poziome więc fanswap zasiłki odpada. Poza tym super na wylocie z budy. Fandera porównywałem sobie z S-Flexem 1,2. Nie było różnic na tyle dużych żeby do żony w pracy telefonować. Od jakiegoś czasu są w Polsce Nexusy, czyli przebrandowane Yate Loony. Warto się zainteresować. Papsty - słyszałem 3, i 3 z nich miały terkoczące łożyska. Dzięki [kwas mode] Akasa Amber - porażka. Zupełnie nie ten standard. Oczywiście powyższe dotyczy niskich obrotów, 5-7V. Barracuda w Scythe QD jest wyraźnie głośniejsza niż moje Fandery.

Przy takim huraganie to chyba większość zasiłek będzie cicha. Wiadomo, że z ciszą to jest różnie bo każdy ma inną definicję, ale osobiście za cichą zasiłkę mogę uznać tylko taką, którą HDD zagłusza. Jeśli obroty na wiatraku 120mm dochodzą do 1000 to choćby to był Fander albo Noctua to o ciszy też trudno mówić. No ale wiadomo - cisza ciszy nie równa a i próg tolerancji usera różny ;)

Zasiłka U35 700W była dokładnie testowana na www.silentpcreview.com - LINK. Dual Enginy mają faktycznie świetne napięcia, ale jest kilka zasiłek z normalnym, pojedynczym trafem, które też mają odchyły w okolicach 1%, a z tych które zamykają się w 2% to można by dłuuugą listę zrobić. Czyli sprawa jest dyskusyjna czy warto dopłacać za dwa trafa. Tagany nigdy nie były tanie, a te są już w ogóle masakryczne. Do tego dochodzi poziom hałasu. No i kwestia wykorzystania pieniędzy włożonych w tak mocny i przez to drogi zasilacz. Taka moc jest IMO potrzebna jedynie w celach marketingowych - żeby np. na targach pokazać jakiś monstrualny konfig lub pobić rekord itd.

No to HK 350W. Można jeszcze nieco taniej - Amacrox Warrior 450PNF (400W) - ok. 160 zł, albo model 400PNF (350W) za ok. 120 zł.

Weź go nie dobijaj - może po wsadzeniu np. nowego Radka, albo dwóch, tak źle z decybelami nie będzie. No, napięcia będą fantastyczne, to na pewno. A że mocy starczy dla kilku kompów... Na PCLab udzielał się kiedyś pewien kolo, przemilczę ksywkę. Posiadał ów pacjent Topka 1 kW :lol: I utrzymywał, że mu się faktycznie przydaje :D

Test U35 wersja 700W @ SPCR Wiatrak na pewno idzie wymienić. Ale chyba prościej wymienić zasilacz ;) A w ogóle po oc Ci aż tyle mocy?

Świniobij ma cieniutką blachę - 0,5 mm i jest ogólnie średnio wykonany. Przekładałem do niej kumplowi bebechy. Ładne sznyty miałem potem na łapach :D Ale w cenie ok. 150 zylka takie wykonanie to raczej standard. Sharkoon Rebel i CM Elite mają po 0,6 mm. Jak się HDD na miękko da to buda nie jest taka zła. Ważne że ma miejce na 120mm na tył i na przód. Wiatrak firmowy jest dość głośnawy, ale można go spowolnić. Na mój gust całkiem twarzowa buda. LCD się średnio przydaje, ale to i tak detal.

W innym topicu dostałeś linka do SPCR i powiedziałeś, że poczytasz. U35 okazał się fantastyczny prądowo (co wcale nie dziwi) ale pod względem hałasu to coś a'la śmigłowiec :( Nie ma żadnego porównania z naprawdę cichymi zasilaczami.

Oj wiem :D Miałem na myśli to, że gdyby była jakaś nowocześnie zrobiona dwusetka ze sporą linią 12V to by się akurat zdała. Jest wieeeelu userów tak dobierających komponenty, żeby naprawdę mocno ograniczyć pobór mocy i dla nich taka (około) dwusetka z, powiedzmy, 15A by ładnie pasowała. Mogłaby być super cicha, tania itd. A na PicoPSU decydują się raczej hardkorowcy.

Do tego Ci spokojnie starczy zasilacz o mocy 200W - ale że takich nie ma, to celuj w 350W. Zasiłkę zawsze dobrze jest kupić najlepszą na jaką Cię stać - oczywiście, w granicach potrzebnej mocy - nie ma sensu do tego brać 500W. Amacrox Warrior 450WPNF (moc 400W) to b zacna rzecz, na pewno będziesz z niej zadowolony. Ewentualnie do 200 zł masz Huntkey'a 350W. Najtańsze Topki to ok. 300 zł, no chyba że Topower SPW 400W za 200 zylka, ale on jest bardziej do starszych nieco kompów przeznaczony. Oczywiście, z Twoim konfigiem też spokojnie sobie poradzi.