Skocz do zawartości

borsuk_1

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    464
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez borsuk_1

  1.  

    Widocznie przeoczyłem ten artykuł przeglądając portal. Programiki owszem, dwa znam, ale chodzi mi o to czy jeśli przywrócę obraz na dysk to czy nie utracę dostępu do kreatora Recovery, bootowanego podczas startu systemu, w sensie czy będzie do tej partycji dostęp? Jeśli to będzie wymagać nadpisania jakiś sektorów to też idzie sobie poradzić tylko trzeba wiedzieć jak to ugryź i o to pytałem ;)

     

    Wypowie się ktoś na temat obudowy?

  2. Zamieniłem dysk w laptopie i z dotychczasowego chcę zrobić dysk przenośny. Jest to Seagate Momentus 160GB z interfejsem SATA, 2,5". Fabrycznie do laptopa był przewidziany Windows XP Pro i obraz partycji chciałbym jakoś zachować na płytce (w razie gdyby...) Pomyślałem też, że nie będę jej usuwał fizycznie z dysku tylko zrobię jej backup. Pytanie moje jest następujące - czy mogę zrobić obrz partycji jakimś Ghostem czy innym programem i gdyby coś się z nią stało na dysku przywrócić ją? Nie będzie problemów z mbr itp? Jeśli miał ktoś z czymś podobnym do czynienia to proszę o sugestię.

     

    Drugą rzeczą jest obudowa do tego dysku. Chciałbym, żeby była w rozsądnej cenie a przy tym jako tako wyglądała. W każdm razie nie będzie to najtańsza metalowa obudowa z allegro.

    Myślałem o czymś takim:

    http://allegro.pl/kieszen-obudowa-na-dysk-2-5-natec-rhino-usb-3-0-i3554095326.html lub

    http://allegro.pl/obudowa-tracer-hdd-2-5-sata-220s-raindrop-i3559138795.html lub

    http://allegro.pl/obudowa-tracer-623s-hdd-2-5-sata-aluminium-etui-i3555988662.html

    Najważniejsze - względna wytrzymałość, jakość i zasilanie z USB

  3. Co polecicie 8 gigowego (16 też będzie ok jeśli w względnie dobrej cenie), jeśli założenia są takie: gumowa/metalowa obudowa - będzie noszony w futerale z kluczami, jeśli gumowa to bez gumowego ucha na sznureczek mocujący, ogólna solidność, super transfer (choć nie turbopowolny) i skuwka/wysuwanie są mniej ważnymi szczegółami. Poczytałem trochę ten wątek i kilka testów, ale jednoznacznego wyboru nie mam. Pod uwagę biorę póki co Corsair Voyager mini i Kingston SE9 8GB. [Prezencik na dzień ojca Dołączona grafika ]

     

    Edit: USB 2.0 myślę, że wystarczy. Twister odpada, zastanawiam się jeszcze nad GoodRAM'em Cube, ale obawiam się o wytrzymałość kółeczka i możliwość złamania.

  4. Ten kabel jest do sprawdzania czy linia miedzy crossownicą w szafie a gniazdkiem w pokoju jest sprawna, np czy druty nie są źle polaczone, czy nie ma zwarć albo przerw.

     

    Jak wsadzasz to do portu podlączonego do switcha/huba to port przelącza sie s tryb UP, wynonywane są różne rzeczy typu nauka bacadresow itd. Problem polega na tym, ze port nadajacy i wysylajacy sa takie same, a to prowadzi do sprzezenia zwrotnego - ogolnie rzecz biorąc tworzysz packet storm, gdzie generacja jednego pakietu na taki port jest odbierana jako sygnał nadawany i zaczyna się to wszystko toczyć jak lawina. W krótkim czasie następuje po prostu gigantyczny ruch sieciowy bazujący tylko na ramkach broadcast albo multicast, w efekcie blokujacy caly ruch w sieci.

     

    http://en.wikipedia....iki/Bridge_loop

     

    Aby sie przed tym bronić powstał protokół STP, wykrywający tego rodzaju zapętlenia w strukturze.

     

    http://en.wikipedia....g_Tree_Protocol

     

    Jednakze w urzadzeniach domowych raczej sie go wylacza, bo najczesciej jest ich tak malo, ze zapetlenia raczej sa trudne do wykonania.

    STP jest konieczny przy bardziej rozbudowanych sieciach, gdzie wystepuja dodatkowe łącza miedzy przelacznikami jako backup.

     

    Dzięki, o taką odpowiedź mi chodziło! ;)
  5. Mam pytanko do znawców tematu. Dlaczego, gdy wepnę kabel do sprawdzania złącz (tzw. loopback czyli połączona para Tx z Rx - wyjście od razu pojawia się na wejściu) w port LAN to sieć nagle pada na wszystkich urządzeniach poza jednym, i to podłączonym przez WiFi. Dodatkowo nie ma on najniższy adres w puli. Po wyjęciu od razu wszystko wraca do normy. Pytanie czysto z ciekawości, router Linksys WRT54GL z Tomato v1.27.1798

    Dołączona grafika

  6. N to w teorii 300Mbit/s przyjmijmy, że 25MB/s powinno hulać w domu. Zaletą N-ki są zazwyczaj 3 anteny i tryb MiMo, który zwiększa zasięg i transfer. Dziwne, że u Ciebie przy G chodzi 2,2 MB/s u mnie spokojnie lata ~3 MB/s. Przenikanie sygnału zależy od tego co to za ściany i ile ich jest - ciężko powiedzieć moim zdaniem.

  7. No bo zasada jest taka, że komputer - komputer i urządzenie sieciowe z urządzeniem sieciowym łączy się kablem scrossowanym, i jeśli żadne nie ma autocrossa to po prostu w urządzeniach połączone jest wyjście z wyjściem i wejście z wejściem zamiast wyjście z wejściem dwa razy i to może komplikować sytuację w tej sieci, bo urządzenia gubią się

  8. Pozwólcie, że zaprezentuję swoją małą recenzję produktu, który ostatnio nabyłem. Jest to mianowicie...

     

    ... A4Tech evolution 2.4G 70D

     

    Pudełeczko standardowe, w komplecie mysz, odbiornik USB, przedłużacz do odbiornika, dwie baterie AAA, płytka z driverami i skromna instrukcja obsługi po polsku i angielsku. Mysz dobrze wykonana, solidny plastik (jak na ten przedział cenowy), ładny, grafitowy kolor i czarne błyszczące wykończenie, gumowana część na kciuk, dobrze leży w dłoni, a na tym mi głównie zależało i jest raczej pełnowymiarową myszką, a nie wersja do laptopa. Myszka ma 7 przycisków: standardowo dwa - LPM i PPM, rolka, przycisk 'office', przycisk double-click na lewym palcu, oraz dwa przyciski po bokach. Nie opiszę dołączonego oprogramowania z płyty, ponieważ go nie instalowałem. Producent napisał, że dołączone oprogramowanie działa w tle, ale ja wyznaję zasadę: im mniej aplikacji w tray'u tym lepiej. W związku z tym przycisk 'Office' nie działa, dwa boczne powodują 'wstecz' i 'dalej', a double-click podwójne kliknięcie. Na spodzie gryzonia znajduje się pomarańczowy przycisk 'Connect' - służy do połączenia myszki z odbiornikiem, ale jego dłuższe przytrzymanie powoduje wyłączenie myszki, przydatne przy oszczędzaniu energii. Producent podaje rozdzielczość 1000 DPI, nie mam jak się do tego odnieść, ale precyzja bez zarzutu. Co mi się nie spodobało to to, że 'klapka' baterii nie jest idealnie spasowana. Nie trze o podłoże, ale ewidentnie odstaje z jednej strony. Być może to jedynie w moim egzemplarzu. Odbiornik jest również w miarę solidnie wykonany, ale jego zdecydowaną wadą jest to, że nie jest typu nano. Porównanie wielkości znajdziecie na zdjęciach.

     

    Wymiary (dł, szer, wys):

    115x65x40mm

     

    Zdjęcia:

    Dołączona grafika

    Dołączona grafika

    Dołączona grafika

    Dołączona grafika

    Dołączona grafika

    Dołączona grafika

    Dołączona grafika

     

    Podsumowując...

     

    Plusy:

    - cena (65PLN z przesyłką)

    - dobre wykonanie

    - odpowiednie rozmieszczenie przycisków

    - precyzja

    - przedłużacz USB, zawsze się może na coś przydać

     

    Minusy:

    - duży odbiornik

     

    Jestem zadowolony z zakupu i mogę śmiało polecić ten produkt. Mam nadzieję, że nie będę zmuszony zmieniać opinii po jakiejś usterce, ale A4Tech sygnuje myszkę 3letnią gwarancją. Mam nadzieję, że komuś pomoże w wyborze, a wszelkie uwagi mile widziane...

    Do moderatorów - jeśli uznacie, że to zły dział, że warto gdzieś podkleić, albo to kryptoreklama to oddaję post w Wasze ręce...

  9. O to dziwne co mówicie Panowie, bo ostatnio wymieniałem z kolegą lusterko kompletne w jego eFce 1998 rok i się składa, może nie do końca tak jak w moim skodolocie, ale odstaje połowę tego co normalnie, chyba, że pod tym pojęciem rozumie się nieskładane :damage_wall:

  10. Panowie mam taki problem, co raz częściej sieją się BSoD'y, komp z siga, Windows 7 32bit. Zacząłem od RAM'u - kostka poszła na gwarancję, ale to nie tu siedzi zonk. Moim zdaniem coś z Windowsem, ale chcę najpierw wykluczyć wszystkie przyczyny sprzętowe.

     

    Dołączona grafika

    Dołączona grafika

    Dołączona grafika

     

    Tak to wygląda z HD Tune, na mhdd nie miałem czasu, Chkdsk'i zrobione wszędzie.

    Jak to oceniacie?

  11. Dokładnie siwy05 - wyleczyłem się już z jeżdżenia po samochód więcej niż 70km, jak kupowałem swoje to zwiedziłem pół śląska za autem (a jestem z Krakowa), wszystkie na fotkach były piękne, no słownie igła, oglądam - tu szpachla, tu malowane u józka w garażu, tu spękane, tu porysowane, w środku powycierane... Nie, dziękuję, z drugiej jednak strony na śląsku również kupiłem auto od pierwszego właściciela :)

     

    Co do tej mazdy to tak jak już wyżej wspomniane: popatrz na wnętrze, lampy, czy szyby jednakowy rok, a jak się jedna zdarzy rok starsza to też nie wielkie halo, ogólnie możesz poprosić o wizytę na stacji diagnostycznej, bo auto nietanie a jak na pierwsze to też bałbym się kupić paścia, z doświadczenia wiem, że to koszt 20-30PLN, a wiesz co kupujesz, i wiesz na co masz być przygotowany - negocjuj cenę. Przy okazji zobaczysz czy nic nie cieknie i jak auto wygląda z dołu. Słyszałem, że te 1,5 w Maździe dobrze znoszą LPG, nie wiem ile w tym prawdy, ale jest to jakaś sugestia. Życzę udanego zakupu :wink:

     

    EDIT: zapomniałem dodać o CB radiu, które jest w środku, to raczej też znak, że ktoś dużo jeździł.

  12. @ kretfr nie chodzi mi o granice, tylko o to, że po Polsce większość ciężarówek jeździ przeładowana - zapytaj kierowców ciężarówek dlaczego unikają jak ognia wag, których i tak moim zdaniem jest zdecydowanie za mało, to właśnie takie auta w połączeniu z kładzioną na ciepło kupą a nie asfaltem robią koleiny, po których potem można jeździć bez trzymania kierownicy (przykład: DK1 odcinek Częstochowa - A1); Wikipedia.pl:

    TIR – Międzynarodowy Tranzyt Drogowy (oficjalny skrót TIR, od fr. "Transports Internationaux Routiers")[1], międzynarodowa konwencja celna z 14 listopada 1975 (z późniejszymi zmianami), dotycząca tranzytu towarów samochodami ciężarowymi w transporcie międzynarodowym, pozwalająca uprościć procedury na granicach i w urzędach celnych, celem większej efektywności przewozów drogowych.

    A winą za obecny stan dróg w domyśle ich ilość zwalam na ekipy rządzące, odpowiednie przetargi oraz ludzi interesu, bo dlaczego nie użyć mieszanki A, która jest tańsza, a wystawić fakturę na mieszankę B, która jest lepsza, ważne, że wytrzyma 3 lata (choć i z tym bywa różnie), okres gwarancyjny mija, pojawia się "przetarg na remont drogi...". Ale da się, przykładem jest odcinek A4 Opatkowice-Wielicka, obwodnicy Krakowa, którego po 7 latach nic nie rusza (oby tak dalej) i moim zdaniem nie ma skłonności ku temu, po drugiej stronie 'barykady możliwości' ulica Łużycka, również w Krakowie, mimo, iż remontowana w całości kilka lat temu dziś jest dziura obok dziury, ale takie konkret - do drugiej warstwy asfaltu (IMHO z 5cm) - skąd się wzięły? Nie mam pojęcia, ale jazda tamtędy to niezły slalom...

    EDIT: Ha! Jeszcze coś ciekawego sobie przypomniałem, jak koncerny paliwowe robią nas w konia? Przykład: LPG, każdy zapyta jak można 'chrzcić' gaz? Bardzo prosto, tankując na którejkolwiek stacji prosząc o fakturę dostajemy pozycję "GAZ LPG | X l. | cena jednostkowa | bla bla..." Tylko, że na ten sam gaz duża firma na O wystawia fakturę z pozycją "Mieszanina gazów | X tys l. | cena jednostkowa..." B-) i dziwić się, że potem auto nie jedzie, że ludzie czyszczą, wymieniają EGR-y itp... Kto w Niemczech ma problem z recyrkulacją spalin? - Nikt, bo jakie tam mają paliwo, a jakie my...

  13. Tylko, że nikt nie weźmie pod uwagę tego, że te ciężarówki (wiem, że się czepiam, ale tir odnosi się do usprawnionego tranzytowego ruchu granicznego) są przeładowane, że drogi budowane są tak a nie inaczej, że zamiast budować drogi tranzytowe (przynajmniej dwie w każdej osi kraju, czyt: 4ka i 2ka W=E, 3ka, 1ka i 7ka N=S) to kombinuje się za autostradami, które i tak zmieniają status na drogi ekspresowe z braku funduszy, formalności trwają latami (rozumiem, że każdy chce autostrady, ale żeby była ona u sąsiada a nie u mnie) ale tu problemem są wykupy ziem za śmieszne pieniądze. Po czym firma A stawia bramki, pobiera chore opłaty za przejazd (wiadomo, moje - to sobie żądam ile chcę), a biedni i tak pojadą starymi drogami krajowymi po potrójnie łatanych dziurach, albo przez rynki małych wiosek stwarzając niebezpieczeństwo dla dzieci na drogach bez poboczy, i zapłacą za mandat na '50ce', której postawienia nie przemyślał któryś z inżynierów...

    Dlaczego w Iraku, gdzie temperatura powietrza wynosi nie raz 50 stopni, po asfalcie jeżdżą czołgi, a kolein nie ma, dlaczego 10letnie auta przywiezione z Reichu nie mają wytłuczonych tulei, amortyzatorów itd? Dlaczego teoretycznie biedniejsi Słowacy potrafią wybudować porządną autostradę? ... Na te i inne pytania nie znajdziecie odpowiedzi w żadnym Galileo, nie wyczytacie na wikipedii, ani wujek google nie da Wam odpowiedzi...

    • Upvote 1
  14. Gdzieś na forum (pewnie kilka tematów niżej) jest mój temat o Fiacie Bravo, obawiam się, że za 4-5k nie kupisz auta wartego uwagi. Sam szukam i powiem szczerze, że coś co mnie interesuje to 6-8k. Przy czym założeniem jest 1,6 16v i klima. Do JTD nie jestem przekonany, chyba wolałbym jednak starsze konstrukcyjnie, stu konne 1,9TD. 1,4 12V sux jak kolega wyżej napisał, a 1,2 wydaje mi się nieco za słaby do tego auta (choć zależy co kto wymaga od niego), bo ja szukam czegoś na dłużej z silnikiem ~100 konnym, auto waży lekko ponad tonę, więc 82 kuce mogą nie dać frajdy z jazdy nim, choć jeśli do miasta to na pewno niższe spalanie zadowoli większość. Z drugiej strony 1,2 był chyba w młodszych rocznikach i też ciężko będzie znaleźć je w przedziale cenowym.

  15. Czyli rozumiem, że sieć będzie opierała się na dwóch liveboxach, z których niejako jeden będzie klientem drugiego? Bo jeśli tak, a jak rozumiem żadna wiążąca decyzja jeszcze nie zapadła, to może lepiej zamiast drugiego liveboxa (nie wiem czy posiada on funkcję repeatera - otrzymuje sygnał ze źródła drogą WiFi i rozsyła go dalej) kupić jakiegoś AP'ka albo router, który taką opcję będzie posiadał.

  16. A mnie ten kasztelan niczym nie urzekł szczerze mówiąc. Fakt, nieco różni się w smaku od innych piw, zapewne tym, że niepasteryzowane, ale i tak po zostaję przy zimnej perełce lub leszku. Swoją drogą ostatnio smakowałem Łomże export i jakoś nie przypadła mi do gustu...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...