grey

No i udało się. Jakoś zeszła cholera jedna... :banana:

Dobre, dobre z tym serwisem :lol: . A jak będę potrzebował siku to sobię wykupię szalety miejskie. :wink: Ja chciałem tylko tego joya przeczyścić bo nawpadało tam różnego syfu.

Podłącze się pod temat. Mój komp też NIE ZAWSZE chce się wyłączyć i pozostaje w stanie podobnym jak opisał pluszek. :blink: Miałem kiedyś zainstalowanego Demona ale reszty problemów przedpiszących nie odnotowałem. Chodzi mi tylko o to żeby pucha chciała się wyłączyć od strzału a nie po włączeniu przycisku resetu...

Do posiadaczy ww. fona. Jak zdjąć przednią obudowę. Odpinam ją od dołu i dalej ciągnę w górę a ona wcale nie chce zejść. Gnie się i dalej trzyma jak na superglu. No i szkoda byłoby złamać bo by było uszkodzenie mechaniczne a to pod jakąkolwiek gwarancja nie podpada. A obudów alternatywnych raczej nie widziałem do tego modelu Jakaś recepta na sukces?

No a jak z tym, przeczytanym gdzieś, porównaniem x-fi do taniego odtwarzacza cd - jakieś uwagi?

Czyli jeśli sobie podkręce na Equalizerze w sterowniku karty muz. 62 hz (bo tyle akurat jest, jest jeszcze 31 hz no ale obawiam się że to nie te głośniki :-| ) to teoretycznie można to jeszcze wyciągnąć. Musze poszukać tego kawałka i zobaczyć tzn. posłuchać :wink:

Tylko, że podkręcanie basu (gałą we wzmaku) nie daję odpowiedniego efektu. No i nadal pamiętajmy że to jest porównanie kaseta <->mp3 128. Z tym, że producent mógł rzeczywiści podbić nieco inne pasmo i wtedy to by się mogło trzymać, że tak powiem, kupy :razz: A tak wogóle to ktoś Dobrze Słyszący może porównywał jakość porządnych nagrań kasetowych z mp3 (oczywiści porządnych jeśli chodzi o produkcję...) PS. Tylko jaki amator zmniejszałby sobie basik? No chyba że taaaki amator...

Oczywiście kaseta oryginalna, nie przegrywana :rolleyes:

Piszecie o SACD, DVD Audio, cda, a ja powiem tak: Używałem kiedyś starego, dobrego kawałka The Cure "Close to me" do sprawdzania basu na kaseciakach. No i nie tak dawno puściłem sobie ten sam kawałek w wersji 128kbs z komputera (na x-fi + wieżyczka technicsa) i mnie niestety odrzuciło :sad: No po prostu cała głębia basu gdzieś wyparowała. Fakt że prawdopodobnie była to kompresja jakimś starszym kodekiem. Tak więc KASETA górą :huh: No proszę państwa...

Ja też używam Opery i od tego czasu internet chodzi normalnie, nie mam reklam zbędnych itd. Ale od czasu jak podinstalowałem wtyczkę flasha, to niestety niektóre reklamy przepuszcza :angry: Jednak Polecam również Operę Jest naprawdę super!

Ja bym sprawdził kompa jeszcze Ad-warem. Na razie jest niezawodny w moim przypadku :)

Myślę, że to jeśli to co napisał lgolebio zadziała to by rozwiązywało problem :D Dzięki! chyba, że są jakieś inne propozycje... :rolleyes:

Zawadaki Możesz nieco jaśniej? Jak to nie logować się? Ten co wchodzi w trybie awaryjnym nie loguje się przecież wogóle i może ustawić dowolne hasła na dowolnych kontach. Natomiast w trybie normalnym logujemy się albo jako admin albo gość, powiedzmy że w zależności od potrzeb. Dzienx za odp.

Witam wszystkich! W trybie awaryjnym w Xp (pro i home) wchodzimy sobie bez problemu do administracji kontami użytkowników i przestawiamy jak chcemy hasła (administratora i użytkowników). Jak zrobić żeby to nie miało miejsca i hasła spełniały swoje zadanie? W googlach szukałem ale niewiele mi to pomogło? Może jakiś program czy ustawienie systemowe? Z góry dzięki za zrozumienie i pomoc - to mój pierwszy post na forum...