miron72

Chciałbym hihi choć przy moich ostatnich i obecnej kartach raczej kopa by nie dało odczuwalnego(no bo jak może ograniczać kartę skoro można zwiększyć wydajność podkręcając?Coś "wąskie" PCIe nie przeszkadza hehe..).Jak masz 2.0 to i tak musisz zapinać podstawowe dodatkowe zasilanie do karty(z tego co czytałem), a nam chodzi tutaj o drugie dodatkowe zasilanie przy Galaxy 88GT co jest jawnym babolem marketingowym.Ale dzięki niemu(gniazdo) łatwiej kartę złapać przy montażu/demontażu :wink:

Hex edycją się nie bawiłem(nie chcę sobie oka wybić) -użyłem narzędzia plebejskiego RBE 1.12 ale ten mój BIOS jest taki jak w Gigusiach czyli 1.0003.Nie ma tabelki do stopniowania wentyla(co mi zwisa).Może wpakuję 1.0004.Ciekawe jak z tymi betami 8.8 na singlu -coś czuję ,że nie ma co liczyć na kopa.

Nie udało mi się wrzucić 8.8 w żadnej odsłonie na żaden system(raptem mam dwa) czyli na XP32 i V64.Podczas instalacji typowo ekran mignie i....nie wstaje.Komp zwiecha.Restart i roll back w trybie awaryjnym leczy sprawę.Może nie warto walczyć ale ciekawi mnie przyczyna.Jakiś Niemiec mi napisał ,że to edycja BIOSu i OC w ten sposób walą sprawę....Nie jestem przekonany.Ma ktoś pomysł?

I dobrze Ci mówiono -pisałem o tym dość obszernie zresztą w wątku.Żadne tam 2/3 prądu jak pisze Tox.U mnie karta chodziła ponad 2 miesiące 72x/1836/2202 z jedną (narożną!) wtyką 6 pin i NIC ale to kompletnie nic nie potwierdziło potrzeby wpinania "placebo made by Galaxy" czyli kolejnej wtyki.Nic -i żeby było jasne nic też się nie zmieniło.Nawet temperatura o jeden stopień, nawet napięcia(mierniki dwa dla pewności) ,ani ich wartość na karcie ,ani ogólnie na liniach(taaaa -5kę też pro forma sprawdziłem), ani stabilność ani.....blebleble.To samo OC -żadnych zmian.Najmniejszych ani w jedną ,ani w drugą stronę.Karta jak chodziła na 1.32V z dwoma, tak z jedną wtyką.Druga leżała w szufladzie i podpiąłem ją dopiero "od oka" jak kupiec oglądał.Widać zadziałała na niego( :razz: ) ,bo kartę kupił i to za spoooorą kasę. Więc jeżeli masz wpiętą narożną(nie tę głębiej) wtykę to olej temat i szukaj innych przyczyn.Doświadczenie potwierdzili moi koledzy w sieci i w realu ,a niektórzy mają do dziś te karty z jedną wtyką wpiętą(i moja tak do dziś u kupca chodzi ,bo mu odsłoniłem temat hehe).Tak samo "znaczący" wpływ miał dodatkowy molex wpięty bezpośrednio w mobaska nad PCIe.Wolałem sam pobuszować z miernikiem więc wiem to na pewno.... Dla przypomnienia to podobny test robiłem karcie Galaxy 8600 GTS po OC.Chodziła pięknie i gładko bez wtyki do sprzedaży(100% sprawnie).Ot -takie tworzenie "kultu" w stylu "moc tak powalająca ,że wymaga dodatkowego zasilania" czy "karta dedykowana overclockerom dlatego ma dodatkowe zasilanie" i podobne bzdury... Uważam ,że powinieneś poszukać na forum kolegi harego -zna się dobrze na sprawach prądowych(naprawdę dobrze) więc może na coś wpadniecie wspólnie.

Od pierwszego tak, od drugiego nie.W sumie to czysta matematyka wynikająca z ilość X szybkość w skrócie mówiąc.

Wybitna sztuka moim zdaniem.Większość zdecydowana robi "mniej na więcej" :wink: .Najczęściej te 1.21 i 730 na łbie plus do około 2300 na pamięciach.I nie ma toi nic wspólnego z temperaturą najczęściej To już na nowszej karcie -może nawet o dwie generacje :wink: .Jak zdążą z grą hahaha....

No nie wiem....Na 38xx chodzi ok, na 9600GT też ,a tu nagle na 4850....nie.Kod gry bym wykluczył -skłaniam się ku współpracy na linii gra-sterownik-48xx.

Czemu?To jak rekomendowana prędkość na Autobahnach niemieckich -130km/h.Można ale jest....wolniej :wink: .Prawda i tak się obnaży na sprzęcie...I też uważam ,ze pierdzielą farmazony coby sprzedać dużo ,a panie z supportu już trenują gadkę "ma pan wirusy albo źle zainstalowane sterowniki" :razz:

Trochę jak zabawa....z psem :wink: .Prowadzenie bohaterki zapalaniem świateł przypomina rzucanie patyka psu -udaje się w dane miejsce i kombinuje.Czasem trzeba błysnąć kilka razy ,by panienka zatrybiła ale nie jest to szczególnie uciążliwe.Po dotarciu do sugerowanej lokacji zaczyna kombinować(czasem z trudem).Dużo jest wprowadzania kodów i grzebania w systemie monitoringu/bazach danych itp.Udźwiękowienie robi klimat.Gra potrafi chrupnąć u mnie(a wiem ,że na mocniejszym sprzęcie również).Grafika bez rewelacji ale wystarczająca IMO do budowy klimatu.Fabuła zaciekawiła mnie dosyć.Zabawy jest sporo z kamerami i czasem z prowadzeniem robota(coś jak te saperskie łobuziaki małe) i używanie jego łapy w celu pozyskania przedmiotu.Intryguje znana filozofom( :wink: ) kwestia "kim jestem i jaki jest sens mego istnienia" ,bo sumie na ten moment jeszcze nie wiem nic o osobie ,którą w grze "jestem" ni której wirtualnymi rękoma pomagam buszującej po statku kobietce.Liczę na wyjaśnienie hehe.Ogólnie gra wymaga cierpliwości -nie pobiegniesz w niej ,bo ....nie masz nóg własnych pod kontrolą.Zapalasz punkt świetlny i czekasz aż paniusia łaskawie doczłapie i ruszy głową.Można też coś więcej czasem.Ogólnie to mała wariacja na temat Wielkiego Brata i daaalekie podobieństwo do Dungeon Keepera.Po prostu animatorem akcji w E112 jesteśmy pośrednio.

Skąd wiadomo ,że poleci na 3.0 stabilnie?Testy?Jakie i jak długo.No i wiąże się to z: Standardowe optymalne nie znaczy idealne :wink: .Po pierwsze -napięcie dla CPU z "automatu"?A może ma za mało(poradniki OC w sieci) i wywala?Druga sprawa napięcia na mostkach -jest o tym wspomniane w FAQ czyli post pierwszy tego wątku. Napięcia sprawdzone...czym?Temperatury(zwłaszcza na procu)?Ogólnie to stanowczo zalecam ustawianie BIOSu na piechotę zwłaszcza przy OC(tu już nie ma ,że boli hehe).Kto pamięta mobaski Solteka i Red Storm(automat do OC) mordujący je nagminnie w "sposób zalecany"? :wink: Grafika kręcona? Dla mnie możliwości są takie: -coś dostało za mało papu i woła(za niskie napięcie) -coś się grzeje i wywala -ustawienia automatyczne "przesadziły" z interpretacją co się zdarza(i wskakują nam napięcia kosmiczne) -mimo dobrych ustawień(przypuśćmy) i starannej walki zbyt optymistyczne ocenienie potencjału CPU.Bo bywa z tym różnie jak wiesz.

Gra czy Radeony 48xx? :wink: .Bo raczej one...Faktem jest ,że czym większa rozdzielczość tym lepiej -zapomniałem o tym wspomnieć.Gra ciekawa choć czasem nieco wolno się dzieje, że tak się wyrażę.Ale to przygodówka nie Grid więc jest to do przyjęcia.Dubbing mi się podoba.Muzyka fajna.Dawno zarzuciłem ten gatunek ale ta gra wciąga :razz:

Nieeee.....Bez urazy ale po akcjach z dwoma ich płytami(i serwisem hihi) unikam dla zasady Gigusia :wink: .Mam PowerColora ale BIOS ma ten sam co Twoja karta zapewne -1.0003(mylnie nazywany "gigabytowym" ,a przecież nie tylko w Giga się go spotyka).

Masz rację -bo można to było tam napisać krótko i treściwie po polsku :wink:

W sumie to też chciałbym bardziej subtelnej, skomplikowanej rozrywki z podstępami i skrytobójstwem po nocy.Więcej Asasyna, mniej Kmicica(a przypomina nieco -odmiana i "on zrozumiał") ,że tak napiszę i sądzę ,że wiesz w czym rzecz(choć "Potop" uwielbiam hehe).Ale niestety to by się słabiej sprzedało..tak sądzę.Miałem do gry początkowo złe nastawienie i niechęć -sam nie wiem czemu ale potem mnie wciągnęła bardzo(przyznaję ,że "beta" -potem kupiłem).Może właśnie dlatego ,że nie oczekiwałem wiele.Największa wada IMO to mało smaczków i to co nazwałeś "prowadzeniem za rączkę".Ogólnie różnorodności nieco przydałoby się.Ale przynajmniej to "co dali" w grze jest porządnie i starannie wykonane, okraszone intrygującą i nawet dość "głęboką" fabułą -bo jakiś wydźwięk ona ma.No i rozwiązali problem "ukrywania się" w dzień(zmniejszenie przyciągania uwagi...).Nie tak jak w czeskiej grze(nie pamiętam tytułu -skradanka) gdzie bohater chował się w samo południe w cień krzaka na środku ulicy :razz: .Można długo pisać o wadach i zaletach gry ale to już zrobiono przed nami...W jednym jesteśmy jak czytam zgodni: można było lepiej ,potencjał nieco zmarnowany ale...wyszło też niczego sobie i gra się z przyjemnością.Liczę ,że silnik nie poleży długo -byłaby wieeeelka szkoda :wink: .Pozdrawiam

Kupiłem grę dla mojej Kobiety(lubi przygodówki baaaardzo) ale nie ma teraz czasu chwilowo więc złapałem się sam z ciekawości i...tak -u mnie też taka pipa z napisami.Nie miałem czasu wnikać ,tylko zerknąłem pobieżnie ,że nie da rady czcionki zmienić.Skoro to cecha 4850 to...powracają dawne lęki z Ati -po serii baboli z grami i sterownikami dałem sobie z tą firmą siana na kilka lat.Teraz mam i jest ok ale takie sygnały nieco niepokoją jednak.Gra celowana była w lapka z NV 7300 nie zintegrowaną(takie coś jak 6200 w świecie desktopów).Nie ma jak się dorwac do niego ,bo w ruchu jest teraz.Ale może mieć kłopot z grą(dwa jaja od Intela i 2GB RAMu plus Vista 32) więc E112 może skończyć u mnie...a tu taka niemiła niespodzianka :sad: .Chyba i ja Techland nacisnę.Może coś pomyślą?W wersji angielskiej podobno to samo.... Spróbuję pogmerać dziś jak znajdę chwilę w CCC.Innych kłopotów nie uświadczyłem.

Tak -może.Ale miałem Galaxy całe kopy i na żadnej(no może na 6600GE ale nie pamiętam już) nie piszczały cewki(ostatnią sprzedałem około miesiąca temu).Nie miałem Palita(bo jaki tam Gainward teraz?) ale koledzy mieli/mają i tu już cewki zdarza się usłyszeć lecz nie jest to norma.Słuch mam ok zresztą ,a komputer cichy jak mysz(WC).Co do Gigabyta to się 100% zgadzam.Dostałem kiedyś nauczkę podwójną i po walce z serwisem(oni przegrali ,a ja szydziłem ,bo nie byli przed przegraną mili za to pewni siebie niezwykle) powiedziałem basta.Palit ogólnie zachowuje się w normie ale mają swoje dziwactwa -niekiedy kłopoty z wyjściem na TV, czujnikami temperatur itp.Ale cena/jakość jest korzystna.Teraz wchłonęli(wchłaniają?) Galaxy...no to raczej nie kupię Galaxy już.Dla mnie najważniejsze jest cena, jakość i możliwości karty(oczywiście jak nie biorę referenta, bo te są...).Z serwisem sobie poradzę -nie jest to miłe ale są możliwości. Coby nie brnąć w OT to powtórzę za innymi -referenty z założenia są takie same.A na serwis Asusa też słyszałem narzekania.To zależy często od indywidualnych sytuacji.Znajomi mieli pełno kłopotów z pewnym krakowski sklepem("Moje boje z.." :wink: ) ,a ja najmniejszego.Nie ma ścisłej reguły.Takie dywagacje do niczego nie prowadzą.Biorąc referenta kupiłem PC zamiast Palita(sorry -Gainwarda hihi) dlatego ,że w "okolicy" Palit/Gainward cieszy się kiepską opinią i trudno go opylić.A ja odsprzedaję wszystko z IT w zasadzie kolegom we wspomnianej okolicy i dlatego wybrałem nieco droższego PC :wink: .To dopiero "obiektywny" powód coooo? :wink: BTW to ciągle nie mogę wrzucić sterowników 8.8 beta na Vista 64...Nie ma dramatu ale nieco to dziwne.Jak instaluję to następuje zwiecha i "ręka szuka przycisku na R" :wink:

Tak -chodzi u mnie na v64 @Jake79 -może czasem lepiej cieszyć się gra jaka jest ,a nie czekać na nowe trendy, wyznaczniki ,zamysły i jakość w gatunku?Bo można się nie doczekać....Za duże oczekiwania kończą się zawsze jednym -co by nie to beeee....Doszukiwanie się "aspiracji gry" też nie służy przyjemności.Bo może jest taka jak miała być ,a nie "mieli coś na myśli ale nie wyszło"?Gdyby miała za dużo wspomnianej przez Ciebie treści to by była...przygodówką :wink: .A chyba nie miała być patrząc na lokacje i silnik.Do tego fabuła i tak jest lepsza niż właśnie w wielu przygodówkach.Skradania i mnie brakuje.Pułapek ,lin i mroku nocy, włażenia przez okno itp.Ale jakby siedli i zaczęli robić grę z wszystkim i dla każdego to nasze dzieci czekałyby jeszcze na premierę(no chociaż w Oblivion jest wszystkiego po trochu plus mody hehe)...Musisz zdać sobie sprawę ,że twórcy gry...pracują ,a praca ma przynosić pieniądze.I ta przyniosła!Ambitne i skomplikowane dzieła dla koneserów raczej ich nie przynoszą -za mało odbiorców.Nie będę obrażał "amerykańskich grubych graczy",bo to śmieszne w kraju gdzie się ich nałogowo naśladuje ale prawda jest taka ,że jaki odbiorca takie gry -komercjalizacja wygrywa z "zadumą i refleksją" ,a tempo życia nadaje ton również grom.I jestem niemal pewien na 100% ,że następna część będzie zachowawcza(przynosząca kasę) z lekkim retuszem.A mam nadzieję ,że jej nie uproszczą.... Przy obecnych produkcjach i knotach jakie wychodzą(Turok choćby :razz: ) naprawdę uważam ,że nieco zbyt surowo oceniasz Asasyna.Można go oczywiście poprawić ale...No i rety -to z konsoli przyszło ,a tego niemal nie czuć.Osobiście wolę Asasyna niż "hity" GoW(chwała temu co ją odkupił ode mnie!!) czy Mass Effect o "amerykańskim bohaterze marines jedynym we wszechświecie"(odbiłem się kilka razy od tej gry i poszła "do żyda").Dla mnie Asasyn porównywalny jest ze...STALKERem :wink: .Wiem ,że dziwnie ale mam na myśli klimat, ciekawą fabułę i możliwość "odwiedzenia" czasów i miejsc owianych realną tajemnicą i historią.Obie gry mimo wad zajmują tzw.poczesne miejsce na mojej półce.Popisałem sporo ale chciałem ,abyś wiedział ,że mimo szacunku do Twojego zdania nie zgadzam się z nim.Uważam ,że nieco za dużo od gry wymagasz.Pozdro i PAX :razz:

Chodzi o referenty czy inne?Bo coś już na widoku jest od obu firm nie standardowego...

Ja wrzuciłem, a raczej usiłowałem nowy sterownik na Vista64...no i przy ładowaniu systemu czarny ekran plus zwiecha(to znaczy pulpit nawet po ciemku nie wszedł -"se stanęło jak ciele").Musiałem restart sprzętowy zaordynować...Strasznie się tym przejąłem* i wywaliłem ten sterownik w trybie awaryjnym co natychmiast rozjaśniło sytuację(czytaj -mój pulpit :wink: )Czy moja "przygoda" to ostrzeżenie?A skąd -w sumie sterowniki działają na tej Vista64 u mnie ok ale ,że jest to Vlitowy obrzynek to przypuśćmy ,że ma prawo zegzić się co jakiś czas jak mawiają hodowcy bydła.No ale się nie poddaję -mam jeszcze XP :razz: no i może ta Vista się "namyśli"(spróbuję jej pomóc). *żart :wink:

Czyli jak ustawisz na 1066 :wink: Więc odpowiedź brzmi -pamięć dostosowana do pracy z częstotliwością 1066 zadziała z nią na tej płycie ,a powinna i więcej(ale to nie jest reguła -czasem może też nieco mniej przy odrobinie pecha).Pamięci osobiście puszczałem lekko nad 1200(2x1) na mobasku i nie miały problemu....ze wstaniem ale stabilne już nie były hehe(no ale jak na 800ki to i tak spoko...).Natomiast te same 800ki chodziły na co dzień 1101.Więc bez obaw.Zasadzaj :blink:

Przepnij wtykę do drugiego wyjścia na karcie i popatrz co się dzieje.

Tak -używam tego programu do testów przed zapisaniem zmian do BIOSu i też mi znika separacja między trybami....

Mu czy Ci? :wink: Przez OC? Łeee z takim pisaniem :razz: .Odpowiedziałem ,Ty zedytowałeś i jestem w lesie hehe. Taaak -Kul edn Kłajet obniża napięcie....

No cóż -tu się zgodzę ,że w pewnym momencie szukania dostaje się głupawki no i lepiej spytać zamiast działać w ciemno.Podaj może jakie takty chcesz(sprawdzone już przez Cię testami po OC z poziomu windy) mieć ustawione w BIOS to jutro wrzucę Ci gotowca(nie piszę z miejsca gdzie jest komputer do gier).Obecnie mam ustawione 725/1130 zachowawczo(bo 730 też chodziło ale teraz myślę pamięć powolutku dotestować).Miernik pokazał napięcie 1.21V.W 2D mam standardzik.BIOS oczywiście 1.0003.Wentyli nie ruszam(inne chłodzenie). EDIT -ładnie nawet pogoniłeś X2(wiem ,że lepsza valida Ci znikła niechcący).Znam to z wątku zacnej(miałem to wiem :wink: ) Płyty ,którą posiadasz.

Dziś używając Vista 64 miałem niebieski błąd tylko ,że ...czerwony :blink: .Wrzuciłem to w Google na szybko i nic.Nie znam numeru ,bo mnie zaskoczył(hehe) no i świeża instalacja -nie zdążyłem wyłączyć odliczania.Ale wszystko było "ok" z wyjątkiem koloru tła :razz: .Mam podejrzenia mocne -HDD.Ma błędy i już przenosił do rezerwy itp.System też mi to zgłaszał ,że "on by backup zrobił".A wypad mi z takimi pomysłami...Używam tego HDD jako testera czy memłany Vlitem/Nlitem system wstanie i co można poprawić.No więc o błąd nie mam żalu.Tylko o kolor -no bo BSOD...a tu RED :unsure: .Miał ktoś to?Grałem akurat w Asasyna....