Może mnie uznacie za zboczonego, ale widziałem gorsze rzeczy. Np. Chłopek bez głowy,nóżek i rączek . Jak ktoś ma gosporarstwo z krowami to ma i beczkowoz(szambonurek). On się nakręcił na wał i znaleźli go martwego, a szczątki wlały się wszędzie... DOOM. Ale misio niezły :twisted:
PS. Zdazenie wystąpiło w Jaziewie(woj. Podlaskie, pow. Augustowski, gm. Sztabin w grudniu 2002)