Skocz do zawartości

Jin*

Stały użytkownik
  • Postów

    3478
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jin*

  1. Ja przytylem gdzies z 5-7 kilo siedzac przed kompem jedzac czekolade i zapijajac soczkem :mrgreen: . Tylko, ze teraz przydalaby sie z powrotem silka bo wszystko w brzuch poszlo >: P
  2. Jako fan hip hopu to jedyne z tego wszystkiego co bym zcierpial to audio slave :mrgeen:
  3. Jin*

    Age oF Empires 2

    Moze masz zablokowane porty do age a do tamtych odblokowane
  4. 8O o stary jak ty w drugiej gim masz 3,3 to juz teraz ci mowie, ze bedziesz mial problemy. Ja bez jakiejkolwiek nauki skonczylem gim na 4,5
  5. Jin*

    Wolfenstein: Enemy Territory

    o jezu al i tak ci tego pro moda sciagnelo. nie wierzysz to wejdz do katalogu z gra i zaobaczysz podkatalog "etpro"
  6. Jin*

    Wolfenstein: Enemy Territory

    No czyli mialem racje :D. A jezeli chcesz grac na lanie to oczywiscie moda nie potrzebujesz. Zreszta ja na pro modzie nie moge stawiac serka.
  7. Jin*

    Wolfenstein: Enemy Territory

    Nie wiem, jak widze "siec" to mi od razu przychodzi na mysl lan. A zeby pograc potrzebujesz et, patcha i moda et pro
  8. Hmm ja to cos czuje, ze majdan chyba sobie zartowal... =]
  9. To nie jest zaden fanatyzm. Kompletnie mylisz pojecia. Ani ja, ani ty, ani yasin napewno by czegos takiego nie zrobil, bo widzi, ze to bez celowe. Ale spojrz na to z tej strony: masz 14 lat, siedzisz w domu z rodzina, nagle drzwi zostaja wywazone, wbiega paru ruskich i gwalci twoja matke i mlodsza siostre, zabija ojca i wychodzi jak gdyby nigdy nic. Teraz posiedz chwilke, pomysl, wczuj sie troche w ta sytuacje i powiedz: nie zaczolbys za to zabijac ruskich? Nie bronie terrorystow, ale ty ich nazywsasz fanatykami i chwastami do wyrwania. Moze sa tymi chwastami, ale te chwasty wladze Rosji same sobie wychodowaly. Rozumiesz juz troche o co chodzi yasinowi?
  10. Jin*

    Wolfenstein: Enemy Territory

    Normalnie, jeden zaklada serwer, a reszta na niego wchodzi przez play online. Jak juz tam jestes to kilkasz na "source" (na gorze po lewej stronie) az bedzie local, pokaze serwer i wtedy po prostu klikasz join.
  11. Jin*

    Znowu szkoła :(((

    Skad ja to znam? :evil: . Ale i tak lepsze bylo, ze rok temu to tak naprawde mogles napisac co chcesz na tym swoim podaniu, bo potem i tak sie szlo w kolnejosci i sie wpisywalo na liste do klasy jakiej chcesz. Um nie bylo taka akcja: podchodze do biurka z mat-inf i sie wpisuje, wych sie pyta jaki jezyk wybralem na podaniu, mowie ze niemiecki, o ona do mnie: "no to bedziesz sie uczyl francuskiego" 8O
  12. Jin*

    Znowu szkoła :(((

    Likwidacja :twisted:
  13. Jin*

    Znowu szkoła :(((

    Ej przyznac mi sie i to zaraz. KTO ZAGLOSOWAL NA NIE? :evil: :wink:
  14. No coz skoro tak napisali... :evil: :evil: :evil:
  15. Jin*

    Znowu szkoła :(((

    No ja mam takiego dola, ze nawet jak sie z laska spotkalem to nie chcialo mi sie gadac :shock:
  16. Jin*

    szkolny problem

    Zakladka "co zaplonowalismy" na samym dole: No ja bym napewno sie pod takim czyms nie podpisal :lol:
  17. "To opinia nasza i naszych prawnikow, ze jestescie pie*dolonymi kretynami i powinniscie isc poddac sie sodomi..." nie wiem czym :mrgreen:
  18. Jin*

    mala prozba :]

    Ty tez terefere :mrgreen:
  19. Jin*

    Strip Poker

    No bo gier o tytule "strip poker" jest baaaaaardzo malutko :lol:
  20. Ej no jak se pomysle jakbym ja wyzyl jakby mi matka 2,5k zarabiala? Nie no normalnie nie ma jak zyc z takim dochodem.
  21. :shock: wtf? Moja matka na reke (po odliczeniu podatku, zusu, kredytow) 1k zl, a stary tyle co pare rachunkow oplaci. I smiesz mowic, ze to malo? :shock:
  22. a ile taki ustrojstwo kosztuje?
  23. Grafa moim zdaniem byla swietna w PoPie. I na dodatek nie przycinala wogule. No oprocz momentu jak sie sciane rozwalalo :mrgreen:
  24. Jin*

    Topic śmiechu

    Facet siedzi w barze, sporo juĹź wypiĹ, gĹowa mu siÄ kiwa na wszystkie strony. Barman wreszcie mĂłwi do niego: - "ProszÄ pana, zamykamy, juĹź wszyscy wyszli, powinien pan iĹÄ do domu". Facet wstaje, nagle Ĺubudu, pada twarzÄ na ziemie. Nie zraĹźony podnosi siÄ i dochodzi do drzwi, koĹyszÄc siÄ na wszystkie strony. I znowu - jak nie przyĹaduje twarzÄ w glebÄ! OczywiĹcie, nie zwraca na to uwagi, idzie dalej. Na ulicy ledwo idzie, wywala siÄ co chwila, i znowu - twarzÄ pada na chodnik. Ale cierpliwie podÄĹźa w stronÄ domu. I tak szedĹ, przewracaĹ siÄ, szedĹ, itd. Wreszcie doszedĹ do swojego mieszkania, ale oczywiĹcie na progu jeszcze raz siÄ wywaliĹ. WtoczyĹ siÄ jakoĹ do sypialni, walnÄĹ siÄ na lóşko i zasnÄĹ. Rano Ĺźona z pretensja w glosie krzyczy: - "Znowu chlaĹeĹ cala noc! Znowu siÄ upiĹeĹ! Ty alkoholiku, jak moĹźesz!" - "AleĹź skarbie, skÄd ci to przyszĹo do gĹowy?" - "Bo dzwonili z baru, zostawiĹeĹ tam swĂłj wĂłzek inwalidzki".. Idzie turysta nocÄ przez gĂłry, patrzy, a tu samotna chatka - bacĂłwka. Wchodzi do chaty i rozglÄda siÄ zdziwiony. Baca i Ĺźona bacy leĹźÄ nieruchomo w Ĺóşku z otwartymi oczami, Ĺwiatla pozapalane, w domu cisza grobowa. Facet siÄ troche wystraszyĹ, ale zaraz pomyĹlaĹ, Ĺźe skoro bacowie nie ĹźyjÄ, moĹźna coĹ ukraĹÄ z domku. No wiÄc zwinÄĹ magnetowid i ruszyĹ z nim na szlak. Po chwili przypomnial sobie, Ĺźe widzial teĹź fajny telewizor i wrĂłcil po tenĹźe. Bacowie dalej leĹźeli bez reakcji. UciekajÄc pomyĹlaĹ, ze ta bacowa to caĹkiem spoko babka i moĹźna by jÄ jeszcze... WrĂłciĹ wiÄc do domku, zrobiĹ swoje i poszedĹ w dĹugÄ. Po chwili bacowa odzywa siÄ do bacy: - Te, JĂłziek, to ze lon ukrod wideo to nic, to ze ukrod telewizor to nic, ale ze mie wyobracoĹ, a ty nic, to juz sÄ szczyty! A baca na to: - Ha ha, pirwszo sie ĹodezwaĹa! Gasi ĹwiatĹo! Pewna Ĺźona nigdy nie zaglÄdaĹa do pudeĹka, ktĂłre mÄĹź od 20 lat trzymaĹ pod Ĺóşkiem. KiedyĹ podczas sprzÄtania postanowiĹa rzuciÄ okiem do Ĺrodka. OkazaĹo siÄ, Ĺźe w pudeĹku leĹźaĹy 3 jajka i 10 tys. dolarĂłw. Ĺťona poszĹa do mÄĹźa i zapytaĹa go: - Dlaczego w tym pudeĹku sÄ 3 jajka? MÄĹź odpowiedziaĹ: - Za kaĹźdym razem, kiedy CiÄ zdradzaĹem, wsadzaĹem do pudeĹka jedno jajko. ĹťonÄ zamurowaĹo, ale po chwili namysĹu stwierdziĹa, Ĺźe 3 jajka przez dwadzieĹcia lat to i tak kilka razy mniej, niĹź ona musiaĹaby wrzuciÄ do takiego pudeĹka. - A co robi tam 10 tys. dolarĂłw? - zapytaĹa. A mÄĹź na to: - Za kaĹźdym razem, jak zebraĹem 10 sztuk, sprzedawaĹem je na targu. przychodzi facio do apteki i przystawia otwartÄ dĹoĹ do szyby nad ladÄ . farmaceutka zaskoczona mĂłwi -naprawdÄ nie wiem co pan sobie Ĺźyczy facio na to coĹ mruczy pod nosem dalej przystawiajÄc dĹoĹ do szyby -naprawdÄ nie rozumiem co pan chce na to facio szepcze juĹź trochÄ gĹoĹniej -poproszÄ piÄÄ viagr -pan chyba oszalaĹ, to jest niebezpieczne dla zdrowia, serce moĹźe nie wytrzymaÄ a w ogĂłle to bez recepty nie sprzedam -bardzo paniÄ proszÄ, umĂłwiĹem siÄ dzisiaj z piÄcioma dziewczynami, nie mogÄ daÄ plamy muszÄ je zaspokoiÄ, bardzo proszÄ o zrozumienie -a, to zupeĹnie co innego, proszÄ bardzo farmaceutka skasowaĹa pieniÄdze i wydaĹa viagrÄ nastÄpnego dnia do tej samej apteki przychodzi ten sam facio przystawia otwarte dĹonie do szyby nad ladÄ. ta sama farmaceutka zaskoczona mĂłwi -co? dziesiÄÄ viagr? bez recepty? w Ĺźadnym wypadku! -a co teĹź pani mĂłwi, Ĺźadna wczoraj nie przyszĹa, pani popatrzy i mi da jakÄĹ maĹÄ na dĹonie.
  25. :lol:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...