GoldenSaint

Ale LOL! Wyłączyłem przed chwilą router (normalnie działa 24/7) podchodzę do kompka, a tu TAKI zaskok! Chwilkę posprawdzałem i rzeczywiście wszystko elegancko chodziło. Taki sam efekt dało odłączenie wtyczki z sieciówki. W chwili kiedy to piszę znów nie jest dobrze, ale jeszcze moment po podłączeniu neta działało nieźle. Czy to znaczy, że to internet tak obciąża mi komputer? Wydaje mi się to dziwne, bo nie dawno bawiłem się starym P133 i nawet na nim dało się strony oglądać. Masz może na to jakąś radę? Fajnie jakby się jednak bez formatu obyło. Screeny wrzucę jutro, bo już tych firewalli nie chce mi się szukać (ZoneAlarm będzie dobry? ) Niecierpliwie czekam na dalsze rady.

Czy o to Ci chodziło? Tym razem wyłączyłem tylko przedlądarkę, ale jeśli wolisz, to mogę zrobić jeszcze jeden zrzut z pozamykanymi wszystkimi zbędnymi programami... Chyba zaczne się szykować do formatu, bo tak się nie da żyć :mur: Komputer wyłącza się z 5 min :cry: że o komforcie pracy nie wspomnę.

Nowy screen z menagera... Zaraz będzie z wydajności. A propos ramu wcześniej miałem 768 (pokazywało ponad 600)00 więc rozumiem, że jeśli mam więcej to więcej też zabiera? Wykres wydajności Jak tego proces menagera ściągne, to dam screeny też...

Bardzo fajnie, tyle że jak wyłącze przeglądarke, uTorrent, Kalendarz, antywirusa i co się tam jeszcze da, to wcale nie jest lepiej - cały czas obciążenie w amplitudzie ok 25 do 50% (czasem nawet więcej) taki głupi też znowu nie jestem żeby nie wiedzieć takich rzeczy :rolleyes: Jeśli nie wierzysz mogę dać screena z wszystkim wyłączonym... ale chyba się obędzie :wink: (mam nadzieję, że troszke jednak wierzysz w to co piszę) i pozostaje jeszcze kwestia ramu - czemu win tak dużo go bierze? Jak powyłączam "bajery" to trochę się zwalnia, owszem ale nadal nie mam zwykle nawet 1700 wolnego... Da się coś na to poradzić? BTW nie powiesz mi chyba, że u Ciebie działająca przeglądarka uniemożliwia pracę na komputerze (e. g. photoshop)

Dziwne jest to, że na nowym komputerze momentami pracuje się gorzej, jak na starym... Zresztą nawet widać obciążenie proca - 24% w stanie spoczynku, lol. Myślałem, że po procesach działających w tle da się wywnioskować przyczynę problemu :-|

Po mojemu to jest tak: kupujesz wspomniany BlackBox, albo inny sprzęcik, który umie rozdzielać radiówkę - po kablu już masz. Jeśli dodatkowo chcesz bezprzewodowo do jednego kompka - to musisz podpiąć jakiś AccesPoint (AP) i tyle... Raczej się nie myle :-P Ale lepiej jeszcze poczekać na opinię specjalisty :wink:

Jest SP2, najbardziej obciąża antyvir (avast) tyle, że zanim go zainstalowałem było niewiele lepiej... THX za zainteresowanie tematem :wink: TU screen z menedżera zadań.

Witam, kupiłem nowy komputer: płytka gigabyte 965g - DS3, proc C2D 4300, ram 2gb goodram 800 cl5, grafika asus gf 8600gt, dysk samsung 160gb zasiłka jakiś szajs (zmieniam na dniach) Problem mam w tym, że w porównaniu do starego ( Barton 3000+ , 768ram) zużywa więcej zasobów... ten "wcina" ponad 300 mega ramu w windowsie, a procesor jest prawie ciągle obciążony na jakieś 25 - 50%. Dodam, że płyta ma wbudowaną grafikę, ale wyłączyłem ją w biosie, a system wykrywa normalnie 2gb dwukanałowy. Ze względu na syfiasty zasilacz nie kręciłem jeszcze sprzętu, a winda jest świeżo po instalacji. Krótko - WTF?? To chyba nie jest normalne? Bardzo proszę o "uświadomienie" :blink: Z góry dzięki.

No, ja właśnie tak dziele, tylko że po kablu - jak chcesz radiowo, to będzie Ci potrzebny jeszcze AP chyba...

Masz radiówkę? Ja tak. Kupiłem, podłączyłem, wklepałem MAC i wybrałem sieć. Całą resztę ustawiłem na auto i działa pięknie - w sprawach sieci jestem laikiem, a i tak dałem radę, więc chyba każdy da. ;) Wg. mnie więc jest dobry, a co sądzą panowie fachowcy?

A ja mam pytanie do pana ULLISSESA, mianowicie ja także zakupiłem urządzonko blackbox. Internet (radiówka) ładnie działa na wszystkich komputerach, jednak chciałbym też mieć mdz. nimi sieć lokalną. Czy jest to w ogóle możliwe? Jeśli tak to w jaki sposób?