Nexer

Chodziło mi o awarie maszyny/braku złaczek etc, a nie o sam serwis pccom ;] - coś w rodzaju newsa/albo info przy dziale SKLEP.

Cały czas bawisz się enginem pccom'u i co chwile zmieniasz laya, to nie mogłeś tego info dodać w newsie/nagłówku (chodzi o awarie itp)? (przynajmniej ja nic nie widze, a napisanie takiej informacji chyba nie pochłania zbyt wiele czasu... ?)

Przecież już wiele osób pisało, że Thorn nie dotrzymuje słowa. O ile porobił kilka modów i żadnego nie skończył (right?) to jego sprawa, ale jak się bierze za interesy to raczej powinien podchodzić do tego normalnie, z powagą... Ja kupowałem WC u Mate'a i nie żałuje - pełny support, miły człowiek i dotrzymuje słowa, jak ktoś woli czekać na wysyłke bloków thorna to jego sprawa... (to ostatnie nie jest reklamą, ale może zmotywuje thorna do ruszenia pewnej części ciała i przynajmniej raz dotrzymania słowa, bo jak widać stosunek kupców niezadowolonych jest duży...)

LOOL, nie jesteś w temacie. Pewna firma (nie wiem jaka) wypuściła takie obudowy zrobione na kształt mercedesa - wyglądające max wieśniacko. Na allegro też je widziałem, ale w rzeczywistości wyglądają śmiesznie ;] (bo rozumiem, że przykład merecedes jest akurat po tym jak powiedziałem o mercedesowej obudowie). I z tego co rozumiem to według Ciebie Intel jest oddzwierciedleniem mercedesa, a amd takiego fiata 126p ? Bo nie rozumiem - amd jak zarówno intel produkuje dobre i aktualnie drogie procki. Z Twojej wypowiedzi wywnioskować można, że uważasz posiadacza intela za posiadacza takiego mercedasa, a posiadacza amd jako zazdrośnika. Akurat mam amd z wyboru. Stać mnie na intela ale go nie chce, proste right ? Ja się brzydze osobami, które mówią "mam intela i 3ghz" wychwalając się nad wszystko co kupił przy moim "marnym" mobilku ;] Nie gadam z takimi bo mi się poprostu nie chce. Jak ktoś za się na rzeczy to ok, ale nie żeby jakiś lolek pyrdolił mi o tym jaki on ma zajebisty komputer kupiony przez ojca (of course jak się nie chwale).

Popatrz na zawartość tematu - AMD czy INTEL. A to, że komuś się nudziło i natrafił na ten temat to u mnie był akurat przypadek (nazwa "Co wybrac?" wiele mówi...). Sama nazwa tematu nie zmusiła by mnie do odpowiedzi na niego, wymiana zdań na temat amd/intel też nie, ale sam fakt napisania "tak długiego listu przez Twoją osobe, raczej nieadekwatnego do rzeczywistości" był takim "impulsem". Może masz szczęście i Twoi klienci jak i zarówno znajomi należą do osób myślących, mających przekroczone przynajmniej te 16 lat. Ja spotakłem się z wieloma kwestiami "ja mam 3ghz" etc... etc... i powoli brzydze się tą platformą, a osobników wspomnianych omijam łukiem (spotkałem osobnika, lat 17 o podobnych zachowaniach oddurniających). To, że tutaj wiele osób pisze na temat tych dwóch przeciwnych sobie platform jest już mocno zakorzenione i wątpie by to ktoś zmienił - zarówno posiadacze amd jak i intela dąrzą do jak najwyżych częstotliwośći procka/szyny etc i czasem przekraczając granice zdrowego rozskądku wychwalając zalety swojej platformy - ale ci ludzie się na tym znają. Inaczej jak posiadaczem jest zenek lat 14 klikający po blogach i mający takie pojęcie o posiadanym procku ograniczające się do słowa INTEL Pentium 4 3GHz. Jesteś pewien, że 100% osób tak zrobi ? Ja bym się sprzeczał - żeby popatrzeć na cene COŚ, cośmusi zwrócić ku przedmiotowi uwage. To tak jabyś szukał pralki i patrzył tylko na cene, a nie na gabaryty etc. W pc to może być obudowa, świecidełko, mhz & podobny stuff. Większość "sklepów" (a raczej pseudo sklepów) sprzedaje wyżej opisaną konfiguracje, czli max szybki procesor, płyta która na styk owy procesor obsłuży, pamięci min 128 (czasem 256) na szynie 333 (400 żadko widywane), dysk przeważnie 20/40 gb, oczywiście nagrywarka - tutaj jest zawsze jedna z lepszych (szybki odczyt/zapis i trendi DVD), obudowa - najlepiej srebrna, max "wybajerzona", najlepiej na kształ mercedesa (lol). /\ to jest standardowa i najbardziej popularna konfiguracja pc na intelu - vobis/media markt i inne temu podobne sklepy z gotowcami. Mówimy tutaj o samodzielnym składaniu pc, i wypadku złego montażu kilent traci gwarancje dobrowolnie. (Pisałeś o awaryjnośći, a wynika ona z niewiedzy. Mam amd od dawna i wiem, że jedynym powodem niestabilności jest zła konfiguracja biosu/chłodzenia/systemu i innych pierdół, mając intela jeszcze na p3 i ecs'sowej mobo owej stabilności nie uświadczyłem, więc zmieniłem na amd i jak widać lece do dzisiaj (ostatnio odkopałem p166 i chciałem postawić chwilowy pseudo server... bsod, za bsodem... podziękowałem sobie - starość owego procka/złe ustawienia napięcia - nie wiem, równie dobrze osoba która bawiła się owym sprzętem może doprowadzić go do stabilnośći =równe temu, że jeżeli mówisz o niestabilności amd to sie na tym nie znasz, tak jak ja na owym p166).

Srol inormatoł ownujesz na całej lini imo... Piszesz : A odbieram Cię jako osobe lekko nadętą, posiadającą intela wywyższając go na wszelakie sposoby. Kilka postów Twoich potwierdza, że masz "intela i czujesz się lepszy" (nawet czasu na skopiowanie ich nie poświęce). Śmieszny aczkolwiek jest Twój "list", tylko że w rzeczywistości sprawa wygląda inaczej, ponieważ to nie osoby posiadające AMD są prowokatorami do tego typu durnych konfrontacji ("ja mam lepsze mha!"), tylko "pseudo intelowcy", z swoją ultra super szybko zajebiszczą platformą, którą tatuś kupił z okazji dobrych ocen w nauce. Znam dużą ilość przpadków, gdzie osoba o słabej wiedzy o PC ma zamiar kupić Intela i odrazu po tym psioczy - "ja mam 3ghz i jestem ql i trendy, a ty się chowaj z "atlooonem" (nawet wymówić ni umi)". "Liczby" w intelu poprostu robią swoje - ludzie na to lecą i już. Jedno jest pewne - ten ktoś sie zna za <cenzura> nie da sobie wmówić gotowego zestawu opartego na takich komponentach jak w sieci sklepów media markt i sexowną hosstesą - "Babcią niskich cen", a laik kupi to co mu dadzą - wpierw popatrzy na szybkość procka >3GHz, da sobie wmówić że fx5200 to dzieło sztuki, a 128 MB wystarczy każdemu. Posiadacze intela (o ile coponiektórzy wiedzą, że nawet taką platforme posiadają) to w większości ludzie posiadający gotowce (no offence tutaj - chodzi mi o ilość gotowców na intelu, a ilość na amd), a jedyną formą naprawy jest serwis. "Awaryjność" AMD (o ile tak można to nazwać) wynika z braków w wiedzy - to źle założy radiator, to zwiększy vcore (nawet nie wiedząc co to). W gotowcach na intelu w większości masz plomby i żadko kto je zerwie = mniejsze pole do zepsucia sprzętu fizycznie = łatwiejsza naprawa w serwisie. Albo poprostu jesteś troll i celowo flame'y robisz :lol:

Ja mam neo 640 i podpięte dwa kompy. Przykładowo ssałem patch PL chyba do hl2(~50MB) i jakieś sdk microsoftu (280MB). Patch ssany był z prędkościąg koło 38KB/s, natomiast sdk 54KB/s=92KB/s, natomiast max transfer na łączu jaki widziałem to koło 78,8KB/s (cały czas mówie o stałych wartościach trzymających się koło ~10minut). :/

Eloelo Elotowaro zjebisty ! Poprostu elofilm w deche ! Super dla eloziomalów takich jak eloja ! Elomurwa w deche i elo ! Jazdaa ! Wy nie czaicie poprostu elobazy i tyle. Ida z ziomalami na melanż bo tutaj śmierdzi elobetonem. Elo i pozdro 6200 ! Niezły hardkor... elo !

Vampire the masqarade - bugi ługi, czasem przeciwnicy z nikąd, ale tutaj jeszcze lajtowo. CS:Source - ta gra jest poryta imo, strzelam około 1 m od oklesia, a on dostaje headshot (tego typu akcje też na własnej skórze "odczuwam" i moża się nieźle wmurwić), najwięcej nerwów. NFS:Underground - ta gra to totalny badziew, doszłem do 99 chyba wyścigu i dalej nie szło bo przeciwnicy mają wszechstronnego boosta. Ogólnie to spokojny jestem, nigdy nie walnęłem w klawe pc (bodajże w pad od PS tak), powstrzymuje się, a jeśli gra jest totalnie wmurwiająca leci z dysku na zawsze (nfs:u 2 nawet nie odpalam, leje na tą gre).

Hymm film prezentuje gre nieźle, ale kilka rzeczy mnie dziwi : -mam wrażenie, że krew tryska na wszystkie strony, ale nie tam gdzie trzeba -te odpadające kończyny... dziwnie to wygląda Ciekawe jak zostanie rozwiązany tryb bullet time - tak jak w maxie payne ? Gra zapowiada się ciekawie. Szkoda, że nie ma "techdemo" :>

Zawiało betonem... Stare to, z 3 miech ma chyba. A po drugie trzeba special zaproszenia do topicu śmiechu dla poniektórych osób ?

Merlin - dasz rade jeszcze w przecięgu 2 tygodni wydać bios ? Mam akurat 2 tyg wolnego, więc potestowałbym co nieco ;]

Dla mnie ta gra jest przełomowa... bo ja nie wiem jak można takie góFno serwować do sklepów !? Podczas grania mam wrażenie jakby "twórcy" tej gry robili ją na siłe. Gdyby tego vampira zapuścił mi kumpel i powiedział, że gra ta oparta jest na enginie sourca, a ja niewiedząc tego - wyśmiałbym go w żywe oczy ;] Gdzie ten source niby tutaj jest ? Woda bez reflexów, fizyka jak z dooopy, sumując 0 objaw użycia sourca, a użycie "dziecka" Velve jest poprostu chwytem marketingowym. Pod względem AI przenosimy się do czasów packmana - przeciwnicy atakują tylko po prostej lini - krawędzie, zakręty, są za trudne dla nich :) To jest taka gra w hl2 z ai_disable ;] Optymalizacja też stoi na wysokim poziomie, nie ma co ;] HL2 u mnie trzyma min 50 Fpsów, a tutaj gdzie tam ;] Nie wiem na jakim sprzęcie oni testowali tą gre, ale dali dooopy na całej lini. Szczególnie walka z szeryfem i ten przełomowy graficznie efekt "odurnienia", który jak mniemam miał wyznaczyć nową generacjie walk z boosami - przycięcie kompa do fpsów -10 (słownie minus 10) lagując gre w taki sposób, że na następną klatke czekamy z 10 sekund, zajebisty "czar". Poprostu brawo, jak takie gry mają powstawać coraz częściej to lepiej wybić takich "developerów" z koziej dooopy. Gre oceniam na -1 na 10 możliwych bo takiego penisowatego produktu nie widziałem na oczy od kilku lat. Śmieszne jedynie jest zakończenie tej gry dla anarchistów, co bynajmniej nie jest plusem samej gry. Gdzie się podział duch vampire : the masquarde ? Tamta gra to było coś, tutaj o elemencie gry RPG wogóle zapomniałem i w połowie gry dopiero zaczęłem rozwijać postać, poprzez przypadkowe kilknięcie na przycisk odpowiedzialny za charackter editor... n/c

Merlin kiedy można się spodziewać nowego biosu ? Mam tylko jedną prośbe - możesz wygląd tego biosu doprowadzić do oryginalnego wyglądu biosów DFI ? Jakoś nie trawie abitowskiej ciemnośći, do której doprowadziłeś ten bios i przywrócić połowe opcji, bo ten bios wygląda pusto :/ (chodzi mi o epa logo/ewentualnie fullscreen logo/i obcięłeś kilka(naście?) opcji w biosie)

Napewno da się takie folder usunąć z dosa. Uruchomisz go przez dyskietke/płyte startową. Kolejno piszesz : RMDIR /S "<ścieżka>" Przykład : RMDIR /S "C:\7d743cdd3ff36840123a309afa60" lub RD /S "C:\7d743cdd3ff36840123a309afa60" Mogą to być też folderu Przywracania Systemu albo sth :/

Sprawa wygląda tak : Mam 8 komputerów na których ma zostać zainstalowany system windows xp licensed (nie wymagana aktywacja). Potrzebuje zrobić kopie ustawień, userów, praw dostępu/odczytu do folderów/plików, programów załadowanych do systemu (na każdym kompie będzie czysto zainstalowany win xp). Teoretycznie myślałem nad nortonem ghost niestety przerzutka z amd (barton 3000+ i abit nf7) na laptop z intelem na pokładzie (celeron) nie zakończyła się sukcesem (black screen przy bootowaniu). Nie wiem jak z normalnymi pctami bo jedyny komp u mnie z intelem to ten laptop (8 kompów to celki 533/amd 1ghz, konfiguracje różne). Jest jakiś program, który wykona taki backup ?

Twórców tego durnego programu nabić na pal, wypuszczając głodne sępy i postawić przed publiczność (z tego też można zrobić reality show - sępy co dzień będą wyjadały resztki ciała, będzie to tak ekscytujące jak reszta tego typu programów), a tego babochłopocośtam jak i reszte "tego czegoś" wybić z tego świata. Homoseksualistów jeszce zrozumiem (mimo iż tego nie toleruje), ale zmienianie płci nie. A durna ludność i tak będzie to oglądać=więcej tego typu porytych pogramów powstanie. von !

A testowałeś tamten program który podałem wyżej ? Jest lepszy niż easy recovery i może przywrócić pliki działające.

A tutaj w katowicach to różnie bywa. Czasem kierowca nie czeka mimo iż widzi grupe 5 osób biegnących w strone autobusu... A jeden ostatnio gdy zaczął deszcz ze śniegiem padać podjechał o 3 minuty wcześniej (dworzec). Są buraki i ludzie 8)

Te pakiety nortona powoli są przegięciem. Niedość, że gui niedopracowane, nieprzejżyste, to do tego na kompie : 2,3 GHz barton mobil (9x250) i 1 gb geilków lubi się przyciąć. Dziwny ten program jest. Panda to wogóle już jakaś porażka. Testowałem McAfee Virusscan 9.0 i bardzo mam pozytywne odczucia co do samego programu. Nie wiem tylko co z updatem bo jakioś dziwnie jest tu zrobiony i z efektywnością wykrywania wirusów :/

Get Data Back (FAT32/NTFS) Też polecam ten program, spełnił się lepiej niż easy recovery odzyskując 101% danych (jakieś stare śmiecie) z dysku na którym 4 patrycje połączyły się w jedność poprzez nieuwage użytkownika ;] (nadpis imagu na cały dysk) Najlepiej przywróć dane na innym kompie (na innym dysku system).

http://www.nexer.neostrada.pl/files_nexer/...atoos.part1.rar http://www.nexer.neostrada.pl/files_nexer/...atoos.part2.rar http://www.nexer.neostrada.pl/files_nexer/...atoos.part3.rar http://www.nexer.neostrada.pl/files_nexer/...atoos.part4.rar http://www.nexer.neostrada.pl/files_nexer/...atoos.part5.rar (szybki serv, trzeba chwile poczekać na odpowiedź od niego :/) Międzyczasie robie kolejnego mirrorka na lycosie :) (pliki będą baaaardzo długo i wątpie bym je kiedykolwiek skasował) http://members.lycos.co.uk/nexer/files_nex...atoos.part1.rar http://members.lycos.co.uk/nexer/files_nex...atoos.part2.rar http://members.lycos.co.uk/nexer/files_nex...atoos.part3.rar http://members.lycos.co.uk/nexer/files_nex...atoos.part4.rar http://members.lycos.co.uk/nexer/files_nex...atoos.part5.rar

Ceny masz baaaaardzo przystępne O.O Zbieram kase :)

Jakbyś był taki dobry by na ftp wrzucić :) Zrobie też mirrora odrazu :) Jakoś nie trawie edka :/

Ale zauważ, że jak film jest warty swej ceny to i tak znajdą się osoby, które go kupią... (pomijam fakt wydania 70 zł na dvd, co jest bezsensem bo i tak jeden/dwa razy oglądniesz owy film).W realnym świecie jak ukradniesz z np. hurtowni jeden telewizor = na stanie nie ma jednego TV = hurtownia traci $. Tutaj czy "ukradniesz" (skopiujesz) film nikt się o tym nie dowie (no chyba, że ktoś ma taki cel - jakaś ogranizacja antypiracka i inne duperele). Hurtownia straci $, a twórca filmu praktycznie nic (teoretycznie jasne, że straci GDYBY ta osoba poszła do sklepu i kupiła film - a jeśli po obejrzeniu filmu w kompie uzna, że jest niewarty żadnego grosza, to po co ma go kupować ? Argument - "to idź do kina i se oglądnij=sprawdź" - to ponosi więcej kosztów - dojazd - $, coś do jedzenia - $, bilet - $, dojazd powrotny - $. debilny argument - nazwałem tutaj argument debilny, nie osobe.