miron_p

Procesora według mnie nie ma sensu wymieniać. Teraz masz porównywalną do wydajność niekręconego Bartona. Podkręcanie może ci wyjść o wiele słabiej niż zamierzasz i np ledwo dociągniesz do 2100MHz. Szkoda zachodu. Kartą optymalną do tego komputera byłby GF 6600. Starczy wersja 128MB. O wiele lepszy od tych Radków i powinieneś go do 70zł wyrwać w licytacji.

Odnośnie obudowy, to z twoimi wymaganiami za bardzo ci nie doradzę. Jednaj jeśli masz tyle dysków twardych to wstrzymaj się z zakupem. W obecnych chipsetach P67 ryzykowne jest podłączanie urządzeń do SATA II, a złącza SATA III są typowo tylko dwa. Poczekaj aż wejdą do sklepów płyty z poprawionym chipsetem w wersji B3, co ma nastąpić w początkach przyszłego miesiąca.

Nie ma co sugerować się tym, że się kiedyś na jakimś produkcie sparzyło. Na takiej zasadzie też mógłbym powiedzieć, że Intel to chłam i nigdy więcej. Kilka lat temu przez półtora roku musiałem się w pracy męczyć na Celeronie 2GHz (P4), a kolegom którzy mieli Athlony XP/Sempromy 1,8GHz kompilacje czy testy automatyczne nawet dwa razy szybciej chodziły. Tylko że tak naprawdę uogólnianie takich jednostkowych przypadków nie ma żadnego sensu. Zresztą od połowy 2006 roku, od wypuszczenia Core 2 to Intel ma najwydajniejsze rozwiązania, a AMD ma bardziej wydajne w niższych przedziałach cenowych. Zatem przy zakładanym budżecie to i tak będzie Intel. Ceny mocnych używanych quadów na LGA 775 (Q9x50) są wyższe niż nówek SandyBridge a wydajność o wiele niższa. Zatem minimum co warto zmienić przy upgrade to: Procesor: Intel Core i5-2500K - 792zł Płyta: Gigabyte GA-P67A-UD3 - 451zł Pamięć: Goodram 2x4GB 1333MHz - 294zł Grafika: Gigabyte Radeon HD6850 - 650zł Razem jakieś 2200zł z wysyłką. Zasilacz jeśli nie jest na liście bomb zegarowych i ma mocną linię 12V, czyli około 350W/29A, to może zostać. Powiedz jaki to konkretnie model. Jeśli ten "niemarkowy" to np. Delta/Fortron/Modecom MC nie ma potrzeby wymieniać. Edit: zamiana płyty i grafiki

1) 1GB pamięci w kartach z tego pułapu cenowego to pomysł czysto marketingowo-marketowy. Dla takich kart wystarcza w zupełności 512MB, a nawet 384MB (GF 8800GS/9600GSO). Więcej przy grywalnych ustawieniach się po prostu marnuje, a często podnosi cenę karty, lub dostaje się wolniejsze pamięci. 2) W tej cenie, to masz tylko dwie alternatywy warte rozważenia: - GeForce GT 240 - od 229zł (DDR3 lub DDR5) - Radeon HD 5670 - minimalnie ponad budżet od 263zł (koniecznie DDR5) Druga opcja zdecydowanie lepsza i bardziej opłacalna. HD5670 jest 15-20% wydajniejszy niż GT 240 DDR3 (przegania również wersje z DDR5). Przy obu kartach wystarczy 512MB pamięci, a dopłata do 1GB nie ma sensu.

Najbardziej prawdopodobny jest według mnie po prosu brak RAMu. Te 1.6GB przydzielonych maszynom wirtualnym to tyle ile one widzą. Do tego trzeba dodać jeszcze dobre kilkaset MB dla procesów maszyn wirtualnych i programu zarządzającego nimi. Jeśli masz na dodatek system 32bit to zamiast 4GB masz dostępne ok 3GB dla systemu. Sprawdź przede wszystkim zużycie pamięci w komputerze i jeśli będzie trzeba to zmień system na 64bit i dodaj pamięci.

Częstotliwością pamięciami możesz się nie przejmować. Te procesory z reguły kręcą się naprawdę słabo. Według mnie starczy ci jakakolwiek pamięć 800MHz. Prędzej skończy się procesor niż pamięć. Specyfika dzielników pamięci przy tym procesorze wygląda następująco: Ustawiasz pamięć 800MHz, 2200/400=5.5, procesor zaokrągli dzielnik do 6 i pamięć będzie miała 733MHz. Ustawiasz pamięć 666MHz, 2200/333=6.6, procesor zaokrągli dzielnik do 7 i pamięć będzie miała 628MHz. Jak widzisz domyślnie pamięć będzie działać poniżej możliwości i dopiero po podkręceniu o 9% osiągnie nominalną częstotliwość. A jeśli trafiłeś na fenomenalnie kręcący się procesor i beznadziejnie słabą pamięć to wystarczy, że zwiększysz dzielnik.

Dwa zera za dużo do ceny dopisałeś, taki Crucial C300 64GB SSD jest idealny na system i kosztuje od 450zł. W kwestii dysków talerzowych masz rację, jednak właśnie SSD na system jest na chwilę obecną jedynym rozsądnym uzasadnieniem dla SATA 3. Do wendzony. Przy tych wymaganiach jakie podałeś, wchodzą w grę tylko płyty z kombinacją AMD 880G/SB850. Oprócz tych które wymieniłeś jest jeszcze dostępny GA-880GA-UD3H. Tylko nie ma on pamięci SidePort i radiatorów na sekcji zasilania. Kwestią uaktualnień biosów to można się właściwie nie przejmować, bo z tego co wiem to na AM3 nie ma już wyjść nic rewolucyjnie nowego. Pamięć to na chwilę obecną najlepiej kupić 2x2Gb. Będzie minimalny wzrost wydajności w związku z dualem. Pozostałe dwa gniazda starczą aby w przyszłości bez problemu dołożyć do 8 lub 12GB.

W rzeczywistości działa to na odwrót. Zasilacz podaje określone napięcie w zależności od temperatury. Natężenie prądu, przy danym napięciu, zależy od charakterystyki (w uproszczeniu oporu) wentylatora i nie przekroczy wartości maksymalnej określonej dla 12V. Podawanymi na wentylatorach natężeniami możesz właściwie się nie przejmować. Istotna jest dla ciebie prędkość maksymalna przy 12V. Gdy podłączasz wentylator do kontrolera w zasilaczu, powinien mięć zbliżoną prędkość do oryginalnego. Jeśli jest to wentylator wolnoobrotowy, przy danym przez zasilacz napięciu będzie bardzo słabo wiał, temperatura wzrośnie, zasilacz podwyższy napięcie, obroty wzrosną i wszystko ustabilizuje się przy sporo wyższej temperaturze. Dlatego podłączając wentylator wolnoobrotowy najlepiej wyprowadzić zasilanie na zewnątrz. Mam dokładnie ten zasilacz FSP400-60HLN. Wymontowałem z niego grilla, wstawiłem do środka Acutake (1200 RPM) na kołkach silikonowych, a zasilanie wyprowadziłem na zewnątrz. Mam go podłączonego, wraz z pozostałymi dwoma identycznymi wentylatorami z obudowy, pod wspólny kontroler obrotów. Jest to najtańszy wewnętrzny kontroler z allegro podłączony do gniazda na płycie. Wraz dwoma rozgałęźnikami kosztował mniej niż 15zł. Ustawiłem 900 RPM i według mnie jest w miarę cicho a komputer się nie przegrzewa.

Czy wy się trochę nie rozpędziliście trochę z tymi zasilaczami? Człowiek bierze Athlon II X4 635 (TDP 95W) i Radeon HD 5770 (TDP 108W) a doradzacie mu zasilacz jakby brał Core i7 i GTX 470. Przecież jego sprzęt, nawet po podkręceniu, uciągnie porządny zasilacz 350W, a 400W będzie miał wystarczający zapas mocy. Fortron FSP400-60GHN Seasonic SS-400ET be quiet! Pure Power L7 430W

Też uważam, że najpierw trzeba zmienić kartę graficzną, bo ona jest najsłabszym ogniwem. Kup sobie tego GTX 460 768/1024MB, ewentualnie HD6850, jeśli znajdziesz za sugerowaną cenę (około 650zł). Procesor będzie trochę hamował wydajność, ale nie na tyle żeby się za bardzo przejmować. Później, jak zdecydujesz się na wymianę procesora, to według mnie Athlon II X3/X4 jest trochę słaby. Nawet po podkręceniu na 3.8 wydajność dla aplikacji korzystających tylko z 2 rdzeni będzie praktycznie taka sama jak masz teraz. Uważam, że minimum na co zmieniać to Phenom II X4, lub coś co się do niego odblokuje (AII X3 lub PII X2).

Tylko, że jeśli nie będziesz kupował najszybszych/najdroższych SSD to SATA III nic ci nie da. Najszybszym dyskom talerzowym ledwo co udaje się nasycić transfer SATA I (150 MB/s). Zanim osiągną poziom przepustowości SATA II to cała reszta komputera wyląduje na złomie.

Celerona opartego na P4 unikaj jak ognia. Nie dość że sama architektura P4 źle sobie radzi z mocno rozgałęzionym kodem (typowym dla podanych przez ciebie programów) to jeszcze zostały one drastycznie wykastrowane z cache-u. Wiem to z własnego doświadczenia. Jeszcze jakieś 4 lata temu musiałem się męczyć w pracy (Java/Eclipse/serwery aplikacji) z takim złomem (Celeron 2.0). Po przejściu na Athlona XP 1.8 szybkość działania podskoczyła średnio dwa razy. Najlepiej jak by udało ci się znaleźć Athlona 64, ewentualnie niezbyt wykastrowanego z cache Semprona 64. Jednak ze względu na mniejszą ich dostępność i ograniczenie do 200 zł, może ci się to nie udać. Jeśli będziesz brał pełne p4 to zwróć uwagę, że dopiero przy 3ghz będzie miał podobną wydajność jak twój obecny procesor. Jeśli da radę to wybierz wersję z HT, da ci to około 30% więcej wydajności (dla wielu wątków/procesów). Jeśli chodzi o pamięć to nie przejmuj się jej typem (musi po prostu pasować do płyty głównej), tylko jej ilością. Ten 1GB który masz obecnie to właściwie minimum.

Kupowanie dla siebie nowej płyty na DDR2 mija się kompletnie z celem. W porównaniu do obecnej nie da ci ona właściwie żadnego zysku wydajności. Zresztą zysk wydajności z DDR3 nie jest wcale duży. Odczuć go można tylko w specyficznych, bardzo zależnych od przepustowości pamięci programach. Więc albo zmieniasz płytę i pamięci na DDR3, albo zostawiasz obie. Aby dokonać opłacalnej zmiany całości trzeba by naciągnąć budżet o te 100-150zł. Oczywiście można obciąć trochę na poszczególnych częściach aby zmieścić się w 900zł, ale strata wydajności nie warta jest zaoszczędzonej sumy. Dowiedz się lepiej jaki sprzęt ma on obecnie a zwłaszcza: - rodzaj i ilość pamięci DDR/DDR2 - gniazdo procesora czy jest to AM2/AM2+ - rodzaj złącza pamięci AGP/PCI-E

Też to proponowałem, tylko że autor chce użyć obecnych części do ulepszenia drugiego zestawu. I teraz pytanie co w tym drugim zestawie jest. Czy można zmieniać wybiórczo tylko procka i grafikę, czy całą platformę trzeba zmieniać.

Sprzęt jest sporo lepszy, najbardziej grafika, tylko pamięci mniej, ale ją zawsze można później dołożyć. Z zasilaczem jest problem bo się w limicie 900zł nie mieści. Nowa konfiguracja będzie miała większe zapotrzebowanie na prąd (porządny 350-400W starczy). Ten ibox to w zależności od wersji może być kompletną bombą zegarową lub w najlepszym wypadku sprzętem niepewnym.