Suma sumarum, zasilacz jest od czego innego. Dlatego teraz produkuje się obudowy z miejscami na zasilacze na dole. W pełni popieram takie działania. Po co zasilacz męczyć gorącym powietrzem z nad procesora?
To już mit, że Chińskie = [ciach!]iane. Po prostu jest tam produkowane bo jest taniej, są nadzory i kontrole jakości, czyli nie ma różnicy czy Japonia czy Chiny...