Witam serdecznie,
Prosze o porade, bo juz sam nie wiem co robic... mam ASUS-a A7V133 + 256 MB SDRAM (noname) + Athlon XP 1600+ (WindowsXP Pro). Zajmuje sie grafika m.in. Photoshop, Illustrator i tutaj pojawia sie pytanie - czy oplaca sie przesiasc na jakas mobo z DDR-ami (zaznaczam, ze moglbym co najwyzej kupic wtedy 256 MB pamieci), czy lepiej zostac przy tym co mam i kupic markowe pamieci Kingstona, ale juz 512 MB. Jak myslicie?
Tak sobie mysle, ze jak juz kupowac plyte to lepiej poczekac na KT-400A, ale... czekac i czekac. Chyba lepszym wyjsciem jest dokupic ramu i posiedziec na tym co mam przez jakis czas. Za zaoszczedzone pieniadze moglbym sobie sprawic chlodzenie wodne i troche proca podkrecic.
Prosze, poradzcie cos... mam metlik w glowie.
--
Pozdrawiam, FLITH