magggus

posprawdzałem czym się dało, jak sie dało i na wszystkie możliwości... ogólnie problemy stwarza EPU i directX10. jeśli chodzi o to pierwsze - na niektórych trybach troche podkręca sprzęt, jeśli zrobie to ręcznie do takich samych wartości to jest ok, jesli zrobi to program to już nie. directX10 - w sumie nie wiem dlaczego, może grafa nie dostosowana tak jak powinna być? może sam soft jest jakiś lewy? któż to wie. granie na dx9 załatwia większość problemów czyli jednak... nie zasilacz :P

ja miałem taką akcje że pewnej nocy coś sie stało z prądem. właczył się telewizor, komp, magnetowid... tak nagle, bez powodu, były na czuwaniu. komp wyłączony ale podłączony do gniazdka (bez listwy) no i sprzęty się normalnie wyłączyły a komp dopiero po dość głośnym trzasku, dawce dymku i smrodku :) rano zaglądam do bebechów, rozkręcam zasilacz... normalnie 2 kondensatory rozerwało xD komp cały, zasilacz to 250W jakiejś tajemniczej firmy L&C

2 godziny grania na tym trybie maksymalnego oszczędzania energii - pełna stabilność, ale zrobie jeszcze testy poszczególnych części... ok, atitool powoduje podobny błąd po kilku minutach (jak gry), nie wydaje mi sie żeby to zależało od temperatury, catalysty pokazują 76-78stopni oszczędzanie energii wyłączone. jak włączyłem oszczędzanie to śmigało ładnie. tak samo gry jak i atitool... później znowu wyłączyłem to oszczędzanie i system się tak mocniej zawiesił, że trzeba było resetować, po restarcie atitool nie chciał się już włączyć, a przy reinstalacji programu wywalało blue screena... próbowałem 2 razy... na razie tyle z testowania, powiadomie o nowościach...

to mnie pocieszyliście, nie mam w okolicy znajomków z dobrym sprzętem/zasilaczem. więc sprawdzenie podzespołów będzie bardzo kłopotliwe. z XP był taki problem że nie chciał się nawet zainstalować, tak na zdrowy rozum jesli system z płyty A zainstaluje się na kompie B to powinien działać też na kompie C... tak myślałem czy by nie podpiąć kilku części pod inny zasilacz i na dwóch sprawdzić. tylko z drugiej strony ten zapsaowy zasilacz to 300W noname... więc grafy pod to nie podepne, mobo chyba też nie, czy na 2 dyskach DVD-Romie i kilku wiatrakach zaoszczędze wystarczająco prądu żeby przekonać się czy to ten mocniejszy zasilacz nie wyrabia? sam nie wiem. wyklucznie niedomagania zasilacza stawiałoby mnie w jeszcze gorszej sytuacji bo wtedy trzeba będzie się namęczyć ze sprawdzaniem poszczególnych części... argh wszędzie przeszkody... pokombinuje coś jeszcze, może odpisze ktoś kto miał lub znał kogoś z podobnym problemem... w każdym bądź razie jeśli pojawią się inne pomysły będę wdzięczny za sugestie ;)

jest zestaw: e8400 4x1GB hd4850 asus p5q deluxe 2xHDD napęd dvd 3xwiatrak 12cm wszystko na zasilaczu seasonic S12 430W i pod "kontrolą" vista business 32 od początku miałem troche problemów. bardzo częste zawieszanie się sterownika ekranu, freezy, czarne ekrany z zapętleniem dźwięku etc. jakby wszystko właśnie z grafiką związane. zmieniałem sterowniki, potem sprawdziłem dokładnie temperatury. ustawiłem wiatraczki na mocniejszy nawiew, ok gpu schłodziło się do ~70 w stresie. to już na pewno dobra temperatura dla tego radka. problem się powtarzał. zastanawiałem się o co chodzi. pomyślałem - zasilacz. niby zalecany 450W. jak oszczędzić trochę prądu żeby się przekonać? włączyłem EPU - ten bajer do oszczędzania energii. pomogło. żadnych zawiech i komunikatów o sterowniku ekranu który właśnie przestał działać... sam stawiam właśnie na ten zasilacz... co Wy myślicie? jest jeszcze coś co może powodować te problemy?