Przeczytałem to i trochę mnie to drażni.
Kupiłeś Nikona D60 i mówisz że Nikon na więcej obiektywów niż np Sony. Tylko do Twojego aparatu jest ich tylko garstka, bo musisz mieć silnik w obiektywie (czyli dla Ciebie jest już dużo mniej dostępnych obiektywów).
Każdy system posiada swoje takie "perełki" jeśli chodzi o obiektywy, np Sony może używać "flinty" czyli 4/70-210, lub 4/24-50, które są starymi, ale rewelacyjnymi obiektywami i podłączajac je do korpusu Sony masz stabilizację obrazu. Przy Nikonie D60 wiekszość tych "perelek" nie użyjesz z AF i nie będziesz miał stabilizacji obrazu. Ja tez często używam szkieł na M42 czy od średniego formatu, a tego do Nikona nie podłaczysz (tzn podłaczysz ale bez pomiaru światła).
Minolta, której system przejął Sony ma też bardzo duże doświadczenie w lustrzankach (pierwsza lustrzanka z AF to Monolta 7000), czy też w obiektywach (współpraca z Leicą).
Dla mnie właśnie D60 to dziecko marketingu (bazuje tylko na marce Nikon, nic nie oferując w zamian). System Nikona na sens, ale jeżeli chodzi o korpus to obecnie tylko od modelu D90, poniżej niema niczego sensownego w swojej ofercie, tu akurat Sony króluje. Dla ścisłości przez 3 lata w pracy używałem D70 Nikona, a prywatnie mam Konice Minolte D7D, znajomi mają Nikony D40, D60, D70, D80, D90 ; Canony 300, 350, 400, 450 ; Sony alfy300.
Za kwotę ponizej 1700zł dla mnie sensowny wybór to tylko Sony alfa 300 (a niektórzy kupili za 1300zł), a za dwa razy większą to dla mnie oczywiście Nikon D90 (ale właśnie to dwa razy większa kwota, którą większość osób nie wyda na pierwsza lustrzankę, zresztą i tak pozostają przy kitowym obiektywie, a jak zmienia to najczęściej na coś taniego).
Poczytałeś kila testów, testy często są stonnicze (bo przecież firma robiąca telewizory nie może zrobić dobrej lustrzanki - wiele osób ma taką opinię).
Z wypowiedzi wynika, ze to Twoja pierwsza lustrzanka, życzę w takim razie udanych zdjęć i satysfakcji z apataru (niezależnie od systemu sprzetu)