Skocz do zawartości

Sidi666

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    41
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Sidi666

  1. Nie, nie, znalazł 20 uszkodzonych, zaznaczonych czerwonym krzyżykiem (UNC) sektorów czy tez bloków. Mielił dyskiem przy każdym niemiłosiernie, co jak sądzę, spowodowało spadek na łeb na szyje parametru Raw Read Error Rate (HDTune pokazuje przy tym parametrze "failed"). Ale te uszkodzone bloki zniknęły całkowicie - MHDD ani HDTune już ich nie wykrywa. I na pewno włączyłem na "ON" opcję REMAP. A w SMART nadal realokowanych jest tylko 11 czyli tyle ile przed całą operacją remapowania. Wiem, że dysk jest na straty, przeżył 5 lat jako systemowy, co jak na seagate'a jest niebywałym sukcesem :) Wsadziłem go teraz w kieszeń i będzie robił za dużego pendrive'a. Zastanawiam się tylko dlaczego SMART nie zliczył tych sektorów? A możliwe to, że to były tylko błędy logiczne? Ale chyba wtedy MHDD nie postawiłby na nich krzyżyka?
  2. Witam. Mam dogorywający dysk seagate. W SMARCIE 11 realokowanych sektorów i zacinki przy odczycie danych. Wykonałem skan MHDD i znalazł 20 uszkodzonych sektorów. Zremapował i kontrolne skanowanie bezbłędne. A w SMART realokowanych sektorów nadal 11. Nie powinno doliczyć tych zremapowanych sektorów do SMART? Czy czegoś tu nie ogarniam? :-) Wysłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2
  3. Odżałowałem te 35PLN i jednak wziąłem WD GREEN 2TB. Na razie jestem zadowolony - dysk cichy i chłodny. Czy awaryjny to się okaże, tfu... tfu... tfu... Gdy braknie miejsca to może wtedy skuszę się na Toshibę. Wysłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2
  4. W innym znanym sklepie jest 2TB za 299zł. Poczytałem trochę opinii kupujących na amazonie i nadal jestem gupi. Chyba nie zdecyduje się na bycie myszą doświadczalną i kupię WD. Wysłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2
  5. Chciałbym się zamknąć w 300-320zł. WD Green z tego co widzę, kosztuje koło 335zł a Red zabija ceną :-) Gdzieś jeszcze widziałem seagate'a za 320zł ale wolałbym uniknąć tej firmy. Dlatego kusi mnie ta Toshiba. Może znajdę jakiś review na zagramanicznych stronach. A ile WD daje gwarancji na dyski? Wysłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2
  6. Witam. Chcę kupić dysk 2TB i mam mętlik w głowie. Do tej pory miałem dyski samsunga i seagate'a. Samsunga niestety już nie ma :-( (na ich dyskach nigdy się nie zawiodłem - mam nadal ponad 10 letni działający 20GB dysk) a z seagatem wolałbym nie przedłużać współpracy (kilka padniętych dysków, przeboje z wadliwymi seriami, wgrywanie firmware'ów itd. ratowała trochę sytuację 5 letnia gwarancja). Przeglądając oferty trafiłem na dyski Toshiby. Mam laptoka Toshiby i rzeczywiście to japońska solidność. Dysk 2TB jest do tego tańszy niż WD. Brać? Może poratujecie jakimś linkiem do testów i porównań dysków Toshiby? Wysłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2
  7. :huh: Ktoś tam mi wcześniej polecał ustawić NB nawet na 1.3V więc tak do 1.26V podniosłem. Ale może faktycznie masz rację, teraz jak procek stabilny to spróbuję poobniżać co niektóre napięcia :) Szczególnie, że i smartguardian 63 stopnie na chipsecie czasem pokaże. Dziwna sprawa jaką zauważyłem - jak proc był na 3,2GHz (napięcia nominalne) to SuperPI (1M) robił coś koło 13sekund. Teraz na 3,65GHz robi to tylko niecałą sekundę szybciej :huh: Mały wzrost wydajności nie sądzicie? Czyżby kwestia innych ustawień w biosie?
  8. No to 3,4GHz (q9550) udało mi się ustabilizować. Teraz jest 3,65 (8,5x430). CPU - 1,31V VTT - 1,19V NBcore - 1,26V PL - 10 i pamięci idą te 840MHZ :) niestety temperatura chipsetu w stresie do 60st dochodzi. Może być czy zmniejszyć napięcie na NBcore? Zaczynam lubić tą płytę główną :)
  9. Czytałem ten artykuł :) No oprócz napięć ruszali tu tylko opcje clock skew. Te GTL zostawili bez zmian. Natomiast nic w tym artykule nie piszą o ustawieniach RAMu :( Teraz ustawiłem PL na 10 jak ktoś mi tu radził i jutro zobaczę czy pójdą chociaż na 900MHz - w sumie więcej mi do szczęścia nie potrzebne :)
  10. To podnoszę bardzo powoli - ostatecznie nie chcę przekraczać 1.30V, żeby komp chodził 24/7. Ale jak nie da rady inaczej to ustawię 1.35V :) No VTT właśnie podniosłem do 1.20V, kiedyś nawet czytałem w necie jak się ma VTT do napięcia procka, ale nie mogę tego znaleźć :( Coś pamiętam że VTT nie może być równe/wyższe od Vcc cpu. No chyba że źle pamiętam. Te GTLe to mam tak 0.67x, 0.67x, 0,61x Innych opcji jeszcze nie ruszałem :( To moje początki z tą platformą. Przesiadłem się z 5-letniego Athlona XP 2100+ na socket A :) Docelowo marzy mi się 3,6GHz na znośnym napięciu 24/7 coby sie karta graficzna nie nudziła :) Ale jak na razie mam nadal problem z pamięciami :( Specjalnie kupiłem 1066 żeby się dało łatwo procka podkręcić, a tu te G.Skille tylko 800 robią :(
  11. Bios najnowszy. Robiłem clear biosu. Nadal to samo - nawet bez podnoszenia napięć bardzo długo wykrywa ilość rdzeni. Dziś to na przykład trwało 13 sekund :( Bios się u mnie nie zawiesza tylko tak ociężale chodzi :( Niestety Prime95 się wywalił na 3,4GHz. Jak go tak ustabilizować? Takie mam ustawienia: CPU - 1,19V VTT - 1,15V (może podnieść?) NB - 1,23V (czy może to?) Nie ruszałem jeszcze tych opcji - "amplitude CPU" czy jakoś tak, ani tych "...skew"
  12. Hmmm... to co jest z moją? Niech to shit! Najdłużej zajmuje jej wykrycie pamięci. Nieważne czy wsadzę G.Skille czy OCZ, to płyta zastanawia się parę(naście) sekund zanim pokaże taktowanie pamięci i że chodzą w dualu. I to za każdym razem jest inaczej - raz jest to 6 sekund, a innym razem 13 :( Na wyświetlaczu płyty przez ten czas świeci się kod C1. Dziwna sprawa, bo poza tym płyta chodzi normalnie, więc nawet nie bardzo jest jak ją reklamować :/ Masz najnowszy bios? Pamięci w dualu czy singlu? Może jeszcze powyłączam zbędne rzeczy w zakładce "Integrated perypherials". Przyjrzałem się uważniej temu długiemu bootowaniu płyty - to nie RAM jest tak długo wykrywany. Ta przerwa jest dokładnie pomiędzy nazwą procka, a wykryciem ilości rdzeni. A więc najpierw po włączeniu pojawia się nazwa: Q9550 --> kilka(naście) sekund przerwy --> pojawia się napis 4cpu's i dalej leci już szybko. Czy to oznaka uszkodzenia procka? A może za mocno dokręciłem chłodzenie - (Noctua) śrubki z tymi sprężynami na maxa dokręciłem. Z pamięciami na razie mi nie idzie - nadal chodzą tylko na 800MHz, ale udalo mi się puścić procka na 3,4GHz (8.5x400) po wielu przebojach (BSODach) ujrzałem pulpit :) 3DMark 2006 przeszedł cały, teraz Prim95 załączony :) Procek za bardzo się nie grzeje, ale chipset ma 55 stopni - nie za dużo?
  13. ok pobawię się jutro i dam znać - nie spocznę dopóki nie pójdą tak jak producent przykazał :) A napisz proszę jak długo Ci się komp uruchamia od momentu piknięcia głośniczka do rozpoczęcia ładowania windy? Albo jak długo Ci rozpoznaje pamięci po wyświetleniu nazwy procka?
  14. Timingi ustawiłem na sztywno 5-5-5-15 (subtimingi na auto), napięcie 2.125V. Dzielnik 333/1066 i nic to nie dało, albo płyta nie chce wstać albo jak już łaskawie wstanie to BSOD przy ładowaniu windy :( Na 800MHz wszystko lata cacy :(, jutro pobawię się jeszcze resztą ustawień, może je zmuszę do tych 1066MHz. A jak macie z tym bootowaniem i ekranem POST? Też tak długo wykrywa wam pamięci i resztę? Może przegapiłem w biosie jakąś opcję "qiuck boot" (jaka jest w kompie mojej kuzynki - tam ekranu POST w ogóle nie widać, po piknięciu gdy włączy się monitor to już widać pasek ładowania Windows)
  15. Witam! Jestem (nie?)szczęśliwym posiadaczem t2rs-plus. Mam dwa problemy: Pierwszy pamięciami G.Skill-8500 2x2GBPK - za nic na świecie nie chcą iść na nominalnych 1066MHz. Ale jak widzę po postach nie ja jeden - widocznie ta płyta lubi grymasić i sporo się trzeba namęczyć, aby uzyskać stabilne ponad 1000MHz. Może ktoś poda jak ustawić parametry RAMu? A drugi problem to baaardzo wolne bootowanie płyty :( Myślałem, że ta płyta tak ma, ale na youtubie zobaczyłem filmik jak ktoś odpala t2rs-plus i uruchomiła się bardzo szybko. Od momentu piknięcia głośniczka do ekranu ładowania Windy minęło może 20 sekund U mnie natomiast wygląda to tak: po włączeniu kompa i piknięciu pokazuje się ekran POST, z nazwą procka, potem 5-20! sekund przerwy (w zależnośći od dnia i humoru płyty), wykrycie pamięci i dopiero cała reszta (kanały ide, sata, raid itd.). Nawet Windows uruchamia się bardzo długo - koło 7 pasków postępu (mimo postawionego RAIDu 1 na ICH10). Na starym kompie z Palomino 2100+, bez RAIDu trwa to o wiele krócej! Ekran POST tylko śmiga przed oczami, czasem del człowiek nie zdąży wcisnąć jak się zagapi. A tu na tym DFI takie numery :( Całe uruchomienie kompa (Q9550, DFI P45-T2RS-PLUS, 4GB G.SKILL, GIGABYTE 280GTX) od włączenia przycisku power do pulpitu to koło 1,5- 2 minut :( Potem już ładnie śmiga, stabilnie (14godzin ORTHOSem, blend test - zero błędów, MEMTEST - zero błędów, 3D smark 2006 - 15500 bez oc). Bios najnowszy ze strony DFI. Co jest nie tak? Wygląda na coś z biosem albo pamięcią ROM na której jest zapisany, bo nawet gdy wychodzę z biosu, to po zatwierdzeniu zmian Y jest sekunda przerwy przed restartem. A jak widać na załączonym filmiku u gościa po zatwierdzeniu zmian płyta natychmiast się restartuje. Może to przez ustawienia auto w większości ustawień biosu? Bo już sam nie wiem czy reklamować płytę? :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...