Bullgoth

Uwierz mi, wiem co to custom: dremelek lezy sobie spokojnie w szufladzie, a moj pierwszy uklad to nagrzewnica z Opla Kadetta, jakiś Atman czy hydor zanurzony w zrobionym z plastikowego pojemnika z Tesco rezie, krucce sadzane na poxylinie, o full-coverach na grafe nikt nie slyszal wiec sie cieło radiatorki z czesci aluminiowych/miedzianych, laziło się po szrotach i złomowiskach itd., ale to było 7-8 lat temu: miałem więcej czasu, a mniej kasy. Teraz jest dokładnie na odwrót. A co do ciągników: widać że są już takie układy, a za Bizona się jeszcze nikt nie wziął. Zawsze inaczej sie robi projekt jak wiesz że idziesz w nieznane, gdzie nikt jeszcze nie był :wink: Dobrze to ująłeś. Dokładnie o to chodzi. Moje ostatnie dwa układy były out-of-the-box-ready-to-install-plug'n'play i co tu dużo pisać: rozleniwiły mnie. W pierwszej chwili napaliłem się, bo chodziło o wydajność, ale powiedzmy sobie szczerze: był by to totalny overkill. Ivy Bridge idzie w energooszczędność, 4-rech GTX 580 nie zamieżam montować, więc troche sztuka dla sztuki. Ale przecież Wy to doskonale rozumiecie, że chodzi o tą zabawe, a nie zrobienie czegoś standardowego... W końcy siedzimy na tym samym forum :D Ale już mi przeszło. Tak jak pisałem wyżej: będzie ewolucja grzecznie wyciągnięta z ładnych i kolorowych pudełeczek. A na razie Bizon poczeka na innego Żniwiaża.

Dziękuje za kubełek zimnej wody. Pomógł i pozwolił: ochłonąć oraz przeliczyć wszystko na nowo. I znowu mam identyczne przemyślenia, oto one: Za cenę Bizona dokupuje do tego co mam: - drugą chłodnice 4x120 za 380 PLN. Obie mają 60 mm grubości więc mięska jest więcej niż w takiej chudej 1080. Fajnie to można na biureczku ustawić, grille/maskownice/wentyle itd. wszystko dostępne od ręki bez modowania. - drugą pompkę DDC/MPC355 co by flow poprawić za 300 PLN. - reza XSPC na dwie pompeczki w zatoke 5,25" (cholernie mi sie podoba) za 270 PLN Chłodniczki na zew. budy, reszta w środeczku. Mam flow, mam wydajność, mam dużą powierzchnie za cenę jednego Bizona, którego nie wiadomo jak podłączyć i napędzić nie rozbijając Banku. Panowie: dziękuje za konsultacje i porady. Chciałem rewolucji, a będzie ewolucja. B-)

:oops: Mea culpa, mea culpa, mea bardzo duża culpa. A więc to tylko 0,51 Atm? Jeszcze lepiej. :D Widać że pompa może przepompować ponad 10kL/h przy takim ciśnieniu, a więc chłodnica nie może generować Bóg wie jakich oporów. Dzięki za czujność. Oglądałem dzisiaj w Castoramie róźne złączki, węże itp. i cholera 45 mm krućce to jest jednak potęga. Trudno to będzie zredukować i podłączyć, aby jakoś to wyglądało...

Dokopałem się do rysunku technicznego chłodnicy wraz z dodatkowymi danymi technicznymi: 5 rzędów rurek Wymiary części chłodzącej 670x620x120 Średnica króćców Ø45 (!!!) Mocowanie tylko dolne Śruby mocujące M10x1,5x31mm Rozstaw otworów mocujących 410 mm Położenie króćca dolnego – lewa strona Położenie króćca górnego – lewa strona przy środku Pasuje korek 50413610 Położenie wlewu-środek 8xM6 – po obydwu stronach - 60 kanalików - wykonana w całości z miedzi (oprócz mocowań) - zwiększona zdolność odprowadzania ciepła - odporna na korozję Waga: ok. 14,5 kg (!!!) A tutaj mamy SKLEP gdzie cena to 802,26 PLN. Patrzyłem również na parametry pompy wody w kombajnie, aby ocenić jak duży opór może generować ta chłodnica: pompa ma max. ciśnienie 0,05 Mpa a to jest 52 Atm! Do tego wydajność tej pompy to 180 l/min, a więc 10800 l/h! Coś mi się wydaje że przy przepustowościach generowanych przez pompki WC woda będzie bardzo wolno przepływać przez to montrum i będzie się baaardzo dobrze chłodzić. Co do wentyli: 9 x 200mm powinno pokryć finy, ale na starcie chyba będę ją odpalał całkowicie pasywnie. Podsumowując: jak na razie nie widzę słabych stron projektu i coraz bardziej skłaniam się do wejścia w posiadanie Bizona.

Policzmy więc: dwie 560 to jakieś 2x56x14x5,6 = 8780,8 cm^3 finów za ok. 1200 PLN. Wiem, znacznie upraszczam - próbuje pokazać ile "mięsa" ma Bizon. Bizon to 81x62,5x12 = 60750 cm^3 finów (!!!) za ok. 810 PLN (namierzyłem w innym sklepie). Ale dzięki za comment, bo bez tego bym tego nie liczył, a tak aż złapałem się za głowę... IMHO nie chodzi o wielkość tylko o powierzchnie oddawania ciepła, a takie rurki chyba nie mają zbyt dużej. Poza tym takie kłębowisko miedzianych rurek ciężko estetycznie ogarnąć. Mam bardzo podobne przemyślenia. Tylko chyba reza i pompę będę integrował z chłodnicą i z takiego zestawu dojdę wężami do budy. A w niej w sumie tylko bloczki. Troche nie po krasnoludzku, ale chyba nie ma takiej obudowy która by takie monstra pomieściła, a w totalny custom nie pójdę bo nie mam zdolności/narzędzi/doświadczenia. Wiem tylko, że pompa musi być potężna. Pewnie postawie na C.O. i jakiegoś Grundfosa. Niestety (jak jest inaczej to mnie proszę poprawcie) obudowa jest żeliwna, co będzie się żarło z resztą układu.

Cześć, Mam chłodnice 4x120 Fesera, ale chciałbym ją zastąpić czymś bardziej wydajnym, a być może pokusić się nawet o chłodzenie pasywne. Namierzyłem coś takiego. Jest to chłodnica wody do kombajnu (tylko sie nie śmiać) Bizon Z-058... Oczywiście montaż poza budą z oczywistych względów. Wymiary powalają, waga również, pytanie czy nie przesadzam i czy taka chłodnica nada się do chłodzenia kompa? Napiszcie co o tym sądzicie, może jakieś alternatywy w rozmiarze XXL i podobnej cenie? Czy nie bedzie problemu z tym korkiem na górze (fajne do napełniania/odpowietrzania)? P.S. Zainspirował mnie aerial ze swoim "Buderusem" w pasywce, ale ja chce mieć tylko miedź w układzie.

Właśnie o niej piszę: jest idealna do Antka 1,2k poza jednym wyjątkiem... Jest zrobiona z ALU :sad:

Tylko boje sie o to ze miedzy chlodnica 120 a BB bedzie za duzy odstep i nie bedzie wystarczajacego ciagu powietrza przez chlodnice. Chyba ze jakas zaslepke z plexi zrobic aby zakryc szpare. Chcialbym uniknac wentyli pod chlodnica bo boje sie ze przy grubej chlodnicy bedzie za malo miejsca na weze z bloku na CPU.

Zamierzam zmienic obudowe z wysłuzonego Chiefteca na Antka 1200. Probuje rozplanowac uklad WC zaczynajac od chlodnicy, bo wiadomo ze z tym najwiekszy klopot. Do tej pory mialem chlodnice poza buda, ale chcialbym aby teraz ladnie zmiescila sie w srodeczku. Ale do rzeczy: Namierzylem takie cos: http://www.antec.com/Believe_it/product.php?id=ODM3 Problemy: - niestety jest wykonana z aluminium, reszta ukladu bedzie miedziana - ciezko w Polsce dostac co takiego Rozwiazaniem moze byc zlaczenie dwoch chlodnic pod wentyle 2 x 92 mm i zamontowanie pod BigBoyem - mialy by wymiar zblizony do kwadratu 20 cm. Co o tym sądzicie? Jakieś inne pomysły? Za wszelką cenę chce uniknąć montowania chlodnicy w zatokach 5,25 z przodu, bo potrzebuje miejsce na dyski.

Mam to samo. Kilka dni temu chwalilem sie ze procek idzie 10x225 przy 1,65V i rzeczywiscie chodzil stabilnie. Ale bylem na wymianie grafiki i jak wsadzilem GF FX5900XT to sie zaczelo wszystko sypac. Najpierw musialem zejsc z taktowaniem oraz podciagnac napiecie. Potem musialem zjechac z FSB. Aby pracowac stabilnie musialem go ustawic 11x200 przy 1,65V. Prime chodzil wyzej i 6 godzin non-stop i nic, a wystarczylo wlaczyc gre i zwiecha albo reset. Wniosek jest jeden: cos z zasilaniem albo karta miesza. W sumie troche wiecej ta karta ciagnie niz GF2 MX400 na ktorej testowalem poprzednie ustawienie :lol: W sumie to sie dziwie bo mam Chieftec'a 420W, ale on ma wyjatkowo slabe 12V bo tylko 18A. Juz sam nie wiem co mam o tym myslec... A z tego co widze to tez masz Chiefteca. Ale to troche dziwne aby takie zasilki nie wyrabialy.

To i ja sie podziele moimi bojami z Athlonem XP-M. Krzem kupilem od KSkiby z allegro. Z braku laku przyszedl egzemplarz: AXMG2600FQQ4C IQYHA0428GPMW Y942882H40162 czyli 2600+ mobilny, na 1,45 V z 28 tygodnia tego roku z batchem nr. 162 Na plycie Abita AN7 i dwoch kostkach 512 Hynix J-D43 w dualu oraz badziewnym chlodzeniu oto co mi sie udalo z dziada wycisnac: 10 x 225 przy 1,65 V synchro przy 2,5-3-3-8 (pamieci 2,8 V) z wlaczonym CPU Interface 12 x 200 przy 1,65 V synchro przy 2,5-3-2-11 (pamieci 2,8 V) z wlaczonym CPU Interface Zle nie jest, ale moglo by byc lepiej. Dlatego tak nisko z napieciem, bo chlodzenie nie wyrabia. W sumie to oczekiwalem wyniku w granicach 2500-2600 Mhz przy FSB 200. Zaskoczeniem jest natomiast dosyc wysokie uzyskane FSB, probowalem odpalic 230 ale nawet przy mnozniku 7, timeingach 3-4-4-11 i V-Core 1,8 prime sie wysypuje. Nie wiem czy w takim wypadku robic L12, bo w sumie pamiatki pojda jeszcze sporo tylko szkoda je puszczac w asynchro, ale patrzac po postach nie mam co liczyc na mobile'ach na wysokie FSB... Acha, zostaje przy pierwszym configu, choc jeszcze 3dSmarkami nie testowalem, ale w Sandrze wypada to duuuzo lepiej. Jakies sugestie Panowie?

Jestes tego pewny? Co jest przyczyna? Zamierzam zamontowac Zalmana na Leadteka 6800, ale nikt nie jest mi w stanie powiedziec czy wejdzie bez problemu... a po zakupie bedzie za pozno!

Nie przesadzasz czasami? Mam prawie pewnosc ze odblokuje 4 potoki oraz szanse na kolejne 4, a na takiej karcie mozna zrobic ponad 10k markow 03. Jak dla mnie za kwote 1100-1200 PLN nie ma nic lepszego. No chyba ze o czyms nie wiem?

Witam! Moze mi ktos powiedziec jak jest mocowane chlodzenie do kart Leadteka i Gainwarda z chipami 6800LE i 6800? Zwykle dziurki po przekatnej chipa czy tez moza jakies inne ustojstwo? No i czy da sie zdemnotowac z karty bez zniszczenia go. Wygrzebalem gdzies na sieci ze karty z chipami 6800GT i Ultra maja inna srednice dziurek montazowych i nie da sie zainstalowac chlodzenia typu Zalman ZM80D-HP. W sumie mam za cienki portfel na wycieczke w strone takich kart, ale te pierwsze sa juz realne. Drugie pytanie: Co wybrac? Gainwarda 6800LE za 1180, ale bez pewnosci odblokowania potokow (plusem jest 36 miesiecy gwarancji) czy moze Leadteka 6800 za ok. 1250? Dodam ze obie maja pamieci 2,2 ns. Jak jest z podatnoscia tych kart na odblokowanie? Albo inne typy w granicach do 1300 PLN. Mam jeszcze pomysl aby zaczac temat w ktorym byly by podawane wyniki dotyczace odblokowanie potokow, pozwolilo by to okreslic +/- jaka firma najlepiej sie sprawdza (no, chyba ze to jest totalna loteria).

Jezeli mowisz o modach to pewnie tak, ale oficjalne do rev. 1.X/3.X koncza sie na 10/01/2002. Tak przynajmniej wynika z informacji na stronie ECS USA

8O L-I-N-U-C-H to jest brzydkie okreslenie linuksa? Wedlug mnie pieszczotliwe... 8)

No, juz po problemie. Mam to szczescie ze u mnie w serwerze jest ta sama plyta tylko rev. 3.1. Okazalo sie ze BIOSy dla rev. 1.X i 3.X sa takie same i mozna je stosowac zamiennie. W dzialajacym serwerku jest bios 06/26/02 czyli wersja przed-przed-ostatnia jaka sie ukazala dla tej plyty i wszystko pod [brzydkie określenie na linuksa]em PLD jak i pod Win98SE dziala ok. W plycie ktora probowalem uruchomic byl wladowany najnowszy bios czyli 10/01/02. Jak sie okazalo to bylo przyczyna zwiechy Winzgrozy. Po wgraniu biosu 06/26/02 karta zainstalowala sie poprawnie i wszystko chula az sie patrzy. Pisze to dlatego bo moze komus sie przyda. Acha, to juz drugi moj przypadek gdy pod WinXP biosy ECSa daja ciala. Pod stara moja plyta K7VZA rev.3.0 z najnowszym biosem 3.7 byly zwiechy pod WinXP. Odchodzilem od zmyslow, bo nie wiedzialem co jest grane. Dopiero po tygodniu kombinowania, zmieniania i zlozeczenia wpadlem na pomysl wladowania bios'a wczesniejszego czyli 3.4. No i sie zwiechy skonczyly. Teraz moral: nie zawsze wymiana biosu na najnowszy jest zbawieniem... A co do panow powyzej: wielkie dzieki za chec pomocy, na szczescie juz po wszystkim :D

Mam problem z mobo ECSa K7S5A rev. zdaje sie 1.X, ale glowy nie dam, bo nigdzie na mobo nie pisze - w kazdym razie nie wazne. Rzecz wyglada nastepujaco: instaluje czyste XP Pro ENG, lecz przy instalacji przy installing devices system sie wiesza. Doszedlem juz do tego ze jak wyjme karte ethernetowa D-Linka na chipie Realteka 8139 to instalacja idzie dalej. Ale pojawia sie problem, gdy Windoza sie juz zainstalowala. Za chiny ludowe nie moge zmusic system do instalacji NICa: system poslusznie wykrywa karte po czym sie wiesza. Probowalem roznych sterownikow do NICa i do mobo i nic. Nie mam innego NICa w domu na innym chipie tylko na tym Realteku. Sam juz nie wiem... Pomozcie! P.S. Bios plyty najnowszy, czyli z 10.02.2002.

I tu sie mylisz, owszem procki odpalaja, ale do tego na najnowszym biosie, to jest 3.7 jesli dobrze pomne rowniez sa dobrze identyfikowane przy starcie. Pisze wiec ladnie i elegancko: Athlon XP 2200+ :D

Dzieki za odpowiedz. Mam zestaw obecnie CD-ZLOM LG CRD-8521B oraz CD-RW Teac CD-W512EB. Jak do nagrywarki nie mam najmniejszych zastrzezen, pali wszystko az popiol zostaje, tak czytnik juz dawno przestal pracowac jak powinien. Po upgradzie firmware'u jeszcze mu sie pogorszylo (sic!) i teraz trzeba kilku prob aby zobaczyl krazek. Dlatego tez postanowilem zrobic lekkie przemeblowanie w budzie i wywalic LG, zostawic Teac'a aby palil CD, bo robi to dobrze i moge na nim polegac, a dokupil bym DVD-ROM oraz w pozniejszym czasie nagrywarke DVD. I jak chodzi o nagrywarke to na 100% bedzie to Lite-On, tak przy napedzie sie wacham. Czytalem duuuzo recenzji i nie moge sie zdecydowac... W gre wchodza wlasciwie juz tylko trzy firmy: Pioneer, Toshiba (model SD-M1602 fajny byl tylko nie do dostania) oraz Lite-On. Wlasciwie nie potrzebuje cichej pracy, cichej tacki, ani ripowania audio. Przedewszystkim korekcja bledow, a pozniej wielosc formatow. Jak ktos ma jakies przemyslenia to niech skrybie, chetnie poczytam.

A jak sie ma do Teac'a i np. Toshiby naped firmy Lite-On?

Hmm, do tego doliczmy monitor 17" i wychodzi ok. 600W. Mam UPSa 480W i jakos ciagnie ten zestawik, nie okazujac zadnych oznak przeciazenia. W takim razie wniosek jest jeden: - zasilka jest nieobciazona, ale po dolozeniu pradozernej grafiki (np. FX6800) oraz kilku dyskow moze przy braku pradu zrobic sie nie ciekawie Qrde, cos to chore jest aby obok normalnego PeCeta stal UPS ponad 1000VA...

Zadnym ekspertem nie jestem i jezeli sie ktos zna to moze dokladne wyliczenie zrobic, ale z wlasnego doswiadczenia wiem ze absolutne minimum to jest 800VA zeby przy takim konfigu o czyms gadac. Ale moze sie zdarzyc ze nawet i 1000VA nie udzwignie tego monstra... Podstawowa regula przy wyliczeniach to suma poborow pradu urzadzen podlaczanych do UPSa mnozona przez napiecie pracy, w tym wypadku 230V. W ten sposob uzyskujemy wartosc w VA. Tylko ze stosujac to wyliczenie sam zasilacz Chieftec 420W potrzebowal by 8A x 230V = 1840VA, a u mnie pracuje na 800VA i jeszcze mam podlaczony monitor, na ktorym pisze 2A... Wartosci podane na tabliczkach urzadzen sa wartosciami maksymalnymi wiec z pewnoscia trzeba ORT: ORT: ORT: ORT: ORT: <span style='color: red;'>ORT: wziasc</span> wartosci nizsze - jakie, tego nie wiem... Najlepiej umowic sie ze sprzedawca na testy lub poprostu wyminane w sytuacji gdy bedzie za slaby. Acha, lepiej dobrac troche mocniejszy UPS, tak aby byl obciazany w granicach 70%-80% max obciazenia bo wtedy mamy pewnosc dlugiego zywota baterii. Co do firmy, to dosyc niezle UPSy robi Fideltronik z serii Ares.

1. Aby zapewnic minimalne podtrzymiane napiecia przy zaniku pradu w sieci dla zestawu typu: Chieftec 420W oraz monitor 17" musialem kupic UPSa az 800VA, a i tak wyniki nie sa jakies kosmiczne: 4:53 - czas podczymania do calkowitego rozladowania. 2. W tym segmencie cenowym bedzie to urzadzenie type line-interactive, ktore modyfikuje niektore parametry pradowe z sieci zasilajacej, a baterii uzywa jedynie przy zaniku napiecia. Modyfikowane sa: napiecie, czestotliwosc, ksztalt napiecia (sinusoida). W tych przypadkach jedynie duze odchylenia od norm powoduja korekte charakterystyki. U mnie np. przy napieciu wynoszacym 247V uklad AVR nadal nie korygowal tej wartosci. Musi dochodzic do ekstremalnych odchylen aby charakterystyka byla zmieniona. Drugi typu uzadzen za juz zupelnie inne pieniadze to UPSy type On-Line czyli podajace caly czas zasilanie z baterii, ktore to z koleji sa ladowane z sieci. I tutaj jest sprawa jasna: na wyjsciu masz ideala charakterystyke pradowa i calkowite odizolowanie od sieci, ale takie rozwiazania sa cholernie drogie i wlasciwie nikt tego w domu nie stosuje, a i w firmach zadko przy stanowiskach pracy. Co innego serwery/farmy serwerowe, ale to inna bajka... Podsumowujac, nie liczyl bym na drastyczne polepszenie i stabilizacje napiecia po zastosowaniu UPSa. Mozna liczyc jedynie na interwencje przy ewidentnych skokach napiecia i oczywiscie przy jego zaniku.

Wiem o czym piszesz - wlasnie zamowilem SP-97 i jezeli roznica bedzie niewielka to sobie w lepetyne strzele :? Jenak zobaczyc te 40 stopni w stresie to jest komfort nie lada...