Skocz do zawartości

Piotrowski

Stały użytkownik
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Piotrowski

  1. Ależ oczywiście najlepiej jest wejść do studia, wynająć mesę i korzystać z udogodnień, jakie oferuje nam profesjonalny sprzęt, ja tego nie neguję. Ale słyszałem wiele "demówek" nagrywanych przez mało doświadczone zespoły w dobrym studiu i wiem, że wychodzi gorzej, niż na symulacjach :) Co z tego, że gość ma w studiu mesę, jeśli nie potrafi ukręcić dobrego brzmienia. Na symulacjach można skorzystać z gotowców i słyszy się od razu jaki jest efekt końcowy. Dobrą robotę robią też wtyczki programu do nagrywania, gdzie można kręcić brzmienie przy miksach. Zespół, który jest pierwszy raz w studiu jest na ogół słabo przygotowany, do tego dochodzą stres, nerwy, presja czasu itd. To powoduje, że z materiał jest nagrany słabo technicznie. Lepiej przysiąść w domu i na spokojnie kombinować.
  2. Są już dostępne jakiś czas, wiem o tym ;) Zaciekawił mnie temat eneloopów i założyłem wątek w celu uzyskania Waszych opinii, czy rzeczywiście są lepsze od standardowych rozwiązań i czy może ktoś słyszał o działaniach i technologiach konkurencji.
  3. Źródło: eneloop.pl - Strona Informacyjna o akumulatorkach Sanyo Eneloop Jak myślicie, czy ta technologia wyprze dotychczasowe rozwiązania? Z tego, co się orientuję Jest opatentowana przez Sanyo, więc firma przodowałaby w tej dziedzinie. Co na to konkurencja? Zainteresowanych szczegółami technologii odsyłam na stronę źródłową.
  4. bloodmanpl, Jeśli w perkusji elektronicznej jest moduł, w którym jest możliwość ustawienia w miarę dobrego brzmienia, to jeśli nie masz widzimisi, żeby każdy instrument perkusyjny był na oddzielnej ścieżce to podepnij go do wejścia liniowego i tak nagrywaj. W innym wypadku potrzebny Ci panel. Do gitar ściągnij program symulacji wzmacniaczy i zainstaluj najlepiej jako wtyczkę programu do nagrywania (polecam Adobe Audition). To samo z basem. Do wokalu potrzebny Ci w miarę dobry mikrofon (uważaj na czułość sygnału, żeby ani nie przesterowało, ani nie było względnie dużych szumów). Koszty jakie poniesiesz są bardzo nieduże. Oczywiście, można wpakować masę pieniędzy w nagrywanie (kupno świetnego sprzętu). Ale uwierz, że da efekt gorszy niż symulacje. Można pójść do studia, ale jeśli nie macie doświadczenia studyjnego to nie polecam (stres, presja czasu). Lepiej pokombinować samemu, nauczyć się czegoś i poświęcić temu tyle czasu, ile potrzeba.
  5. Z tego co się orientuję to jeśli go rozkręcisz sam to gwarancję stracisz. Na Twoim miejscu oddałbym go do dobrego serwisu, gdzie udzielą Ci gwarancji na naprawę, tak jak tutaj: http://www.swiatlaptopow.pl/go/_files/?fil...ice&lang=pl . Za taką usterkę dużo nie zapłacisz, a będziesz miał problem z głowy.
  6. Najpierw zrobili z niego pedofila, teraz robią z niego bohatera :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...