pcserwis_W-wa

800zł za modowalną kartę, to rozbój w biały dzień. Zwłaszcza, że.......... i tu uchylę rąbek tajemnicy, cena kart modowalnych Xpertvision Radeon 9800SE 128MB 256bit w nowej wersji z pamięciami Samsunga 2.8ns i ................. NA RDZENIU R360, w najbliższym czasie spadnie o jakieś 7% w dół, czyli do poziomu 640zł. Kiedy to będzie????? ..................... troszeczkę cierpliwości, na dniach.

Mój poprzedni post jest chyba odpowiedzią na twoje pytanie. Na szczęście twoje przypuszczenia nie potwierdzają się, karta daje się jeszcze nieźle podkręcić.

ta aukcja to jakaś jedna wielka lipa (cena jest 420zł bez CS) - rdzeń RV350 ? takie dają do zwykłych 9550 - taktowanie rdzenia 445 ? 8O -pamięci 580? gość chyba modernizuje bios i sprzedaje jako XT zresztą na stronie producenta do której jest link ,pokazany jest zwykły R9550 z rdzeniem 250MHz Jeżeli nie miałeś w ręku, nie widziałeś, nie testowałeś, to nie wydawaj takich opinii. Karta ma standartowe taktowanie 445Mhz dla rdzenia i 580Mhz (2x290Mhz) dla pamięci. Nie wierzysz? Przyjedź i przekonaj się naocznie. Link do strony producenta pokazuje model GC-R9550GU-C3, a sprzedawany model to GC-R9550GU-C3P i tu zaszła pomyłka. Opisu do wersji GC-R9550GU-C3P nie ma jeszcze na stronie producenta. Również typ chipsetu nie jest podany prawidłowo, w rzeczywistości jest RV360. Te pomyłki nie mają chyba wielkiego znaczenia, bo taktowania podane są prawidłowo, a głównie od tego zależy wydajność karty, a nie od typu zastosowanego chipu - RV350 lub RV360. Do tego sprawdziłem jak taka karta daje się przetaktować. Okazuje się, że spokojnie można podnieść taktowania do wartości 480/660 Mhz !!! I to bez żyłowania, po prostu ustawiłem, zapuściłem 3D Marka 2003 i bez żadnych artefaktów karta przeszła cały test. Na konfiguracji Athlon XP 2000+, mobo MSI KT3Ultra VIA KT333 768MB DDR 333Mhz uzyskałem 3728punktów. Wszystkich niedowiarków zapraszam do przetestowania, udostępnię zestaw testowy oraz karty do testowania.

Nie odpowiem, bo regulamin forum zabrania

Jest nowa seria kart firmy Xpertvision Radeon 9800SE 128MB 256-bit. Różnica polega na zastosowaniu innych pamięci : są to Samsungi model K4D263238E-GC2A, czyli wg.specyfikacji Samsunga 2,8ns max.700Mhz O pamięciach można poczytać tutaj: http://www.samsung.com/Products/Semiconduc.../K4D263238E.htm Reszta pozostaje bez zmian. Dzisiaj rano przyjechało 600sztuk. Wkrótce wyniki testów. Ciekaw jestem, czy ze względu na pamięci o gorszym czasie dostępu (poprzednio byłu Hyniksy 2.5ns) uda się choć trochę obniżyć cenę. Będę wiedział w poniedziałek. Wracam do testowania kart.

Ja nikogo konkretnego nie miałem na myśłi pisząc, że tacy cwaniaczkowie się zdarzają. Z mojego doświadczenia jednak wiem, że zdarzają się tacy, którzy zmienią wentylator, ukruszą rdzeń lub spowodują inną awarię, a potem wykręcają się sianem twierdząc, że oni nic nie robili, samo się zepsuło, albo, że to tak było od samego początku, taką kartę dostali. Jeżeli chodzi o gwarancję, to jeśli nie ma żadnych śladów przeróbki, to jest ok, nawet serwisowi producenta trudno by było zarzucić jakieś przeróbki, ale w przypadku jawnego "kombinowania" nie moge sobie pozwolić na sytuację, gdy użytkownik coś "zmajstrował", ja mu kartę wymieniam na nową, a producent odrzuca reklamację twierdząc, że uszkodzenie powstało z winy użytkownika - po prostu mnie na to nie stać.

Dodam jeszcze, że po takiej przeróbce można nie używać też Karty Gwarancyjnej, gdyż wszelkie mechaniczne modyfikacje powodują utratę gwarancji. Przed wykonaniem takiej przeróbki proponuje się zastanowić nad jej plusami i minusami: na plus: można używać zwykłych sterowników, karta jest wykrywana od razu jako wersja PRO, minimalnie większe możliwość podkręcania. na minus: w razie jakiejkolwiek awarii kartę można wyrzucić na śmietnik. Myślę, że ryzyko straty kilkuset złotych jest zbyt duże w stosunku do wątpliwych zalet. ............... O przepraszam, jest jedna zaleta - można taką kartę sprzedać dalej jako wersję PRO i zarobić do 300zł, ale takie działanie do uczciwych nie należy, ale są tacy, którzy z uczciwością mają mało wspólnego.

Ciekawe, kto ci takich bzdur nagadał? Wszystkie karty, które wysyłamy to nówki wyjęte z pudełka i przetestowane. Wszystkie karty z którymi są problemy są wycofywane ze sprzedaży. Prawdą jest, że nie wszystkim, choć rzadko się to zdarza, karta działa od razu po włożeniu do komputera, czasami, choć rzadko bywają problemy, najczęściej z nieodpowiednim zasilaczem, czasem też z płytą główną, która daje za słabą moc na gniazdo AGP. Niestety, tego nikt nie jest w stanie przewidzieć, po to jednak jest 10-dniowy okres na zwrot lub wymianę karty. Jeszcze jedna sugestia dotycząca zwrotu kart. Wszystkie karty są testowane na naszym sprzęcie i działają ok. Jeżeli wraca do nas karta, która w jakiś sposób została zmodyfikowana lub uszkodzona (za wyjątkiem znalezienia trudno widocznych artefaktów) zwrot, ani natychmiastowa wymiana nie jest możliwa - sprzęt idzie do serwisu producenta i dopiero po akceptacji wymiany przez producenta wysyłamy nową kartę, trwa to 1-2 tygodnie. Jeżeli karta nie działa u użytkownika prawidłowo, a u nas działa bez problemu, to od razu wiadomo, że mamy problem z komatybilnością, przyjmujemy zwrot sprzętu i zwracamy cenę karty. Natomiast w przypadku, gdy np. karta sieje pionowymi pasami już na ekranie początkowym BIOSU, to wiadomo, że poszła kostka pamięci, najczęściej przez zbyt agresywne przetaktowanie - takie reklamacje muszą poczekać na akceptację serwisu producenta. I jeszcze jedna uwaga - wszelkie reklamacje muszą być wysyłane na koszt nadawcy, my odsyłamy na nasz koszt, pod warunkiem, że reklamacja została uznana. Co do jednego muszę się przyznać - ostatnio mamy trochę "zaległości" , co odczuło kilka osób przez np. nieco wydłużony czas przesyłek lub serwisowania sprzętu, to nasza wina, przyznaję, po prostu znów mamy chore dwie osoby z ekipy, a pozostałe trzy muszą pracować "za dwóch".

Mam prosty sposób, aby rozwiązać dylematy, czyli zrobić ranking kart graficznych w oparciu o prawdziwe testy. Właśnie skończyliśmy selecjonowanie kolejnej dostawy 400 sztuk kart Xpertvision Radeon 9800SE 128MB 256-bit, więc w przyszłym tygodniu będzie trochę czasu na tego typu sprawy. Mogę się jednak tylko ograniczyć do testu kart, które mam w tej chwili dostępne, moge podać też ich ceny, a wtedy każdy sam będzie mógł ocenić stosunek wydajności do ceny - a więc będą to: 1. Xpertvision Radeon 9800SE 128MB 256-bit 8-potoków 2. Xpertvision Radeon 9800SE 128MB 256-bit 4-potoki 3. Xpertvision Radeon 9800SE 128MB 128-bit 8-potoków 4. Xpertvision Radeon 9800SE 128MB 128-bit 4-potoki 5. MSI RX9800 Radeon 9800PRO 128MB 256-bit 6. GeCube Radeon 9550XT 128MB 7. Xpertvision Radeon 9600PRO 128MB 128-bit 8. Gecube Radeon 9550 128MB 128bit 9. Gecube Radeon X800PRO 256MB 256bit VIVO Platformą testową będzie Athlon 2000+, mobo Abit NF7 Nforce2, 2x256MB DDR KingMax 466Mhz, zasilacz Logic 350W PFC, dysk 80GB Samsung 8MB cache. Windows XP Home Edition SP1, DirectX 9c, sterowniki Omega 2590. Prosiłbym wszystkich o sugestie dotyczące programów, na jakich można przeprowadzić test, ale od razu zastrzegam - ŻADNYCH PIRATÓW, mogą być tylko legalne wersje gier (dema gier) oraz benchmarków (mam legalny Far Cry PL oraz Painkiller). Na pewno w teście weźmie udział: 1. 3D Mark 2001 2. 3D Mark 2003 3. 3D Mark 2005 4. Aquamark 3.0 no i co jeszcze??? I oczywiście NIE OBIECUJĘ, ŻE WSZYSTKIE TESTY ZROBIĘ W JEDEN DZIEŃ, myślę, że zajmie mi to cały przyszły tydzień. Wszystkich zainteresowanych współpracą zapraszam, mogę udostępnić stanowiska testowe oraz grafiki do testowania, jeżeli ktoś się skusi, to wtedy wyniki będą bardziej obiektywne, może też przynieść własny sprzęt, przetestujemy wtedy wszystko na róznych konfiguracjach.

poczytaj tutaj: http://forum.purepc.pl/viewtopic.php?t=73130&start=0

Podobne efekty występują przy za słabym zasilaczu, proponuje podmienić na silniejszy i wtedy próbować walczyć.

Od razu chiałbym rozwiać watpliwości dotyczące gwarancji na sprzęt, w razie nieudanej lub nawet i udanej przeróbki - zarówno w jednym jak i w drugim przypadku GWARANCJA PRZEPADA.

Precyzuję - przy opisanej wyżej sytuacji przyjęcie do serwisu do reklamacji - ok, ale z adnotacją, że wentylator był zdejmowany, żeby nie było niedmówień w razie odmowy reklamacji przez producenta Jeżeli kartę chcesz wymienić na inną lub zwrócić - niestety, ale nie przyjmujemy kart do wymiany, w kórych dokonano jakichkolwiek zmian. Zanleźliśmy lepszy sposób, na znakowanie wentylatorów, tak więc kołeczki już NIE SĄ MALOWANE lakierem.

No to szykuje się niezły pojedynek pomiędzy Spidermanem i Xanagazem. Tylko, żeby efektem tego pojedynku nie było spalenie się dwóch grafik !!!

Super stwierdzenie, z ust mi to wyjąłeś. Popieram w 100%............. niestety. Tylko dlaczego nikt nie ma modowalnych Powercolorów w sprzedaży?????? Baton, widzę, że nas chwalisz, czy my się nie znamy, bo ja Ciebie nie kojarzę, mogę wiedzieć, co jest przyczyną takiego podejścia. Może daj sobie trochę na spokój, bo jeszcze ktoś sobie pomyśli, że ci płacimy za reklamę, wystarczy nam opinie innych użytkowników. Nie wiem ile razy mam powtarzać, że kołeczki NIE SĄ KLEJONE, a jedynie zamalowane lakierem. Czyżby tylko ten użytkownik zrozumiał moje wielokrotne tłumaczenia i o co tak naprawdę w tym malowaniu kołeczków chodzi? Dzięki ci,Pc juice !!! Jak widać i profesjonalistom zdarzają się wpadki, więc chyba teraz rozumiecie, jaki jest cel dodatkowych zabezpieczeń przed nieuczciwymi klientami. Przynajmniej Feluś miał odwagę przyznać się, że sam sobie jest winien, ja to doceniam, więc spróbuje mu pomóc w załatwieniu reklamacji (czytaj "pomóc", a nie "załatwić"), choć sprawa może być trudniejsza niż w przypadku uszkodzenia rdzenia, bo takie rysy pewnie widać na pierwszy rzut oka. Ale spróbować zawsze warto. Co do wypowiedzi Watchera, sorry, no comment, wypowiedź Batona chyba wystraczy. Mam tylko jedno pytanie - jeśli pijesz do nas, to skąd wziąłeś takie informacje o cenie i warunkach gwarancji? z księżyca? A może chodzi ci, żeby wybielić swoją osobę rzucając błotem w konkurencję?

Dokładnie tak jest. To nie my przyklejamy wenytaltory do chipa, jedyne co robimy to smarowanie lakierem kołeczków, ale to w żaden sposób ich nie zakleja. Proponuje wyczyścić pin np. papierem ściernym, tak aby był dobry styk, jeżeli to nie pomoże można towar reklamować. Niestety, ale tacy uzdolnieni się trafiają. Mieliśmy już chyba ze trzy takie przypadki !!! Do każdego jest obszerna dokumentacja zdjęciowa, jak ktoś chce mogę podesłać. W jednym przypadku chyba będzie awantura, bo człowiek, który to kupił twierdzi, że nic takiego nie miało miejsca, wentylatora nie zdejmował (mimo, że widać wyraźne ślady zdejmowania), on twierdzi, że to my zrobiliśmy. Jeżeli producent nie uzna takiej reklamacji (wysoce prawdopodobne) my też tego nie wymienimy. A włóczyć się po sądach nikt nie lubi.

Kołki NIE SĄ PRZYKLEJONE, a jedynie pomalowane lakierem. Proponuje przeczytać kilka moich wcześniejszych wypowiedzi. Wentylator został przyklejony do chipa przez PRODUCENTA karty. Oczywiście każdy może go spróbować zdjąć, ale TYLKO NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ. Być może przyklejenie wentylatora miało na celu polepszenie odprowadzania ciepła do wentylatora z rdzenia, nie wiem, proponuje o to spytać producenta: : support@xpertvision.de

Jeśli ktoś nie chce u nas kupować - nie musi. Prawie każdy towar można zwrócić w terminie 3 dni roboczych, więc nie rozumiem, o co pretensja. A z dostępnością towaru bywa różnie, niestety nic na to nie poradzę.

Zgadzam się z Tobą całkowicie. Niestety, ale takie przypadki się zdarzają. Dlatego musimy zabezpieczać się przed takimi przypadkami.

Nie ma czegoś takiego, jak "serwisowy sposób zdjęcia radiatora". Jeżeli serwis chce tego dokonać, robi to też na własną odpowiedzialność. Chyba, że miałeś na myśli "bezpieczny sposób na zdjęcie wentylatora bez uszkadzania rdzenia". Niestety, nie opracowałem jeszcze takiego sposobu, ale postaram się to zrobić. Chyba, że któryś z użytkowników forum mnie uprzedzi. Co do doświadczenia użytkowników, to z tym bywa bardzo różnie. Czasem za rzeczy bardzo poważne zabierają się ludzie nie mający zupełnie o tym pojęcia, a potem mają pretensje, że sprzęt im nie działa (przykład z ukruszonym rdzeniem). Trudno określić, czy człowiek jest doświadczony, czy też nie, znając tylko jego nazwisko i adres.

Gwoli wyjaśnień: wentylator jest przyklejony do rdzenia przez producenta karty za pomocą kleju termoprzewodzącego, a nie przez lakier na kołeczkach. Lakier lub plomby na kołkach są z innego powodu. Ponieważ wentylator jest przyklejony do rdzenia, jego nieumiejętne zdejmowanie może spowodować uszkodzenie chipa. Niestety, ale mieliśmy przypadek, gdzie użytkownik ukruszył rdzeń podczas nieumiejętnego zdejmowania/zakładania wentylatora i nie chce się do tego przyznań bezczelnie twierdząc, że od wentylatora nie ruszał. Zrywając plomby lub wykruszając lakier użytkownik pozostawia wyraźny ślad, że jednak coś kombinował. Jeżeli producent nie uzna reklamacji uszkodzonego rdzenia (wysokie prawdopodobieństwo) my mamy dowód, że uszkodzenie nastąpiło z winy użytkownika. Gram w Dooma III na standartowym chłodzeniu i obserwuje efektów przegrzewania się, chociaż karta mocno grzeje się. Inne chłodzenie potrzebne jest tylko w przypadku przetaktowania karty, ale to już każdy robi na własne ryzyko

Wszystko zależy od tego jaka jest ta gwarancja, czy w razie problemów masz szanse na wymianę, czas trwania gwarancji, obsługa serwisowa, itp. Ale 700zł to dużo, można kupić taniej, np. za 690zł

Proszę bardzo: Powercolor ok.20% Xpertvision ok. 16% ale róznie to bywa, w zależności od partii, zdarza się, że na pudło 20sztuk 10 jest dobrych, a czasem tylko jedna. Wszystko zależy od szczęścia.

Sprawa jest prosta, trafiłeś na niemodowalną sztukę. Najlepiej wymienić na inną i każdą potraktować testem , takim jak opisany na początku tego wątku: http://forum.purepc.pl/about80692-0-asc-0.html. Gwarantuje, że zestaw tych testów odsiewa 99% niemodowalnych egzemplarzy przy spełnieniu trzech warunków: 1. Dobry monitor - polecam jakiś LCD, ale z czasem reakcji <=25ms, my używamy Samsungów 172V - przy monitorach CRT, po dwóch godzinach wpatrywania się w obraz masz już dość, a oczy pieką, tak więc dalsze testy mogą być mało warte. 2. Dobry wzrok - to podstawa. 3. Około półtorej godziny czasu na pełny test jednej karty, od razu zarezerwuj sobie cały wieczór, bo szansa, że trafisz od razu na modowalną jest jak 1 do 7. Chociaż słyszałem, że podobno odsetek kart modowalnych w przypadku Sapphire jest nieco większy, tyle, że nie jest to spowodowane ich lepszą jakością w porównaniu do np. XpertVision lub Powercolor, lecz wręcz odwrotnie: MOCNO ZANIŻONYMI PARAMETRAMI. Nie moge tego jednak stwierdzić na pewno, bo przez nasze ręce przewinęlo się tylko klika sztuk tych kart, a Powercolorów i Xpertvisionów razem wziętych to już prawie 1500 sztuk (słownie: tysiąc pięćset sztuk - to nie pomyłka).