Rożni ludzie rożnie mówią, ale prawda jest taka że nvidia, tak długo nas nie zaskoczyła, że najwyższy czas aby wprowadziła coś rewolucyjnego. Ostatnią naprawdę dobrą seria, która wyszła na rynek, to była seria 7xxx, która spokojnie pozwala na grę w najnowsze tytuły (bynajmniej nie mowie tu o FullHD) nawet teraz (np.7900GTX spokojnie uciągnie nowego CoD'a).
Nvidia serią GT200 zaczęła wychodzić na prostą, po totalnie odgrzewanych kotletach, jakim byla seria 9xxx (popatrzcie sobie na procesory graficzne 8800 i 9800) nie wymieniam tu karty GTS250, która powstala po to by zastąpić 9800GTX+ z obniżonym procesem technologicznym. Wydajność rownież sie porawiła przy porownaniu GT200 vs 9xxx gdzie najsłabsza karta z nowym procesorem graficznym jest wydajniejsza od najmocniejszej serii poprzedniej.
Wracając do gt300.
Jest to pierwszy procesor ktory potrafi wykonywać kod C++ co samo w sobie drastycznie zwiększą wydajność. Do tego 384-bitowe szyny danych (może wprowadzą także 512-bit :D ) z pamięcią GDDR5 daje nam przepustowość powyżej 200GB/s (pomijam kwestie że mimo GDDR5 w radeonach obecne GForce'y mają wiekszą przepustowść). 3 miliardy tranzystorow i obsluga DX11. Zapowiada sie bardzo dobrze ale jak będzie w rzeczywistości zobaczymy przy niezależnych testach.