scooby14444

Elder, niezły z ciebie wodno-maniakalny świr :):), oczywiście w pozytywnym znaczeniu:). Good job!. W końcu sam będę musiał jakoś porządnie opisać swoją padakę. A tak na marginiesie czym robisz zdjęcia?

Na razie wszytko chodzi bezproblemowo (5 miesięcy). Pezrpływ wacha się w granicach 15-18 ltr/h (przy normalnej pracy). Nic jeszcze nie demontowałem, sczerze to nie wymieniałem nawet wkładu filtra, bo nie chce mi się pralki odsuwać. W bloku proca widać lekko pomarańczowy osad, (ale to chyba od tej miedzi, bo zrobiło się to praktycznie parę dni po puszczeniu wody. Na razie nic nie będę demontował bo i po co. Zrobie tylko fotki i wstawie, napiszę pare spostrzeżeń z perspektywy półrocznego użytkowania tego układu.

Ja wziąłem UK i wtyczka była normalna. A co do zasilacza, to jest to chyba najlepszy model na rynku. Jak miałem podłączony jeden to na konfigu 980x i 2gtx580, wentylator zaczynał pracować tylko w benchmarkach, a i to wentylator bardzo szybko reagaował, w momencie dogrywania kolejnego testu schodził z obrotów. A tak poza tym błoga cisza, (w przeciwiństwie do Chiefteka). Przy dwóch spiętych, na 990x, 3xgtx580 wcale nie słychać zasilaczy. Zresztą wystarczy spojrzeć na choćby jakość wykonania, czy samo pudło w jakim przychodzi zasilacz. Po prostu klasa.

No Jasne!!! Dzisiaj odkopałem dwie najcudowniejsze gierki tamtej epoki - The Need For Speed i Wing Commander 4. Kto nie grał niech żałuje. Spójrzcie sami, dzisiaj już nie roobi się takich gier. Intro Wing Commander 4 - http://www.youtube.com/watch?v=BJ9IrpxtDu0 allbo ostatnia scena z senatu (mizaga, gra mcdowella i hamilla) - NFS - Albo muzyka z NFS - miód - posłuchajcie: http://www.youtube.com/watch?v=nddoRcOkUUg&feature=related

Po ponad godzinie grania, wyłączyłem i zainstalowałem Colina 2.0. I dopiero poczułem miód:).

Miałem 980X który bezproblemowo chodził na 5.0 Ghz, z wodą. Fakt że padł, ale tylko dlatego że go przekręciłem. Teraz mam 990x i chodzi bezproblemowo na 5.0 Ghz robie wszystkie testy, Sandre zrobiłem na 5.15, a windows zabootował nawet na 5.3 Ghz. I to na napięciach 1.5- 1.6, więcej nie daję bo, 980x padła przy 1.85V. Przy takich zegarach wciągasz każde sandy bridge, ale wiadomo że 2011 kusi, tyle że dla kogoś kto już ma 1366, taniej i sensowniej będzie wsadzić kulfona niż pchać się w nową platformę. Dodam jeszcze że ani jeden ani drugi proc nie był selekcjonowany, były to pierwsze lepsze sztuki ze sklepu. Duże znaczenie ma ustawienie pewnych parametrów w biosie dla kulfonów, bo jak przyszła mi 990 z reklamacji to nie chciała chochić nawet na 4.7, ale teraz wiem dlaczego.

No przecież wyraźnie napisałem że powinno wystarczyć. Po odłączeniu zasiłki w trakcie pracy kompa, na pewno cały czas były widoczne. Czy po włączeniu komputera bez drugiej zasiłki będą widoczne, teraz ci nie sprawdze po mam też podpięte dyski pod drugi, a naprawdę nie chce mi się tego teraz przepinać, bo musiał bym zasilacz wyciągać. W każdym razie sprawdzone że się nic nie spali nawet jak włączysz jeden zasilacz bez drugiego. U mnie już to chodzi 3 miesiące i sprawuje się bez żadnych problemów, a mam dosyć skomplikowany zestaw :). Z innej beczki - Zacząłem się bawić procesorem, i okazało się że poszedł bez problemu na 5.0 Ghz, i to przy napięciu 1,5 V. Zabootował nawet przy max 5.3 Ghz. Dziwne po jak go dosyałem z reklamacji to nawet na 4.7 nie chciał się odpalić. Przy procesorze na 5.0Ghz i kartach na 966Mhz, wynik z 3dmark11 to ponad 16800, a z 3dmark vantage ponad 65000. Aktualna specyfikacja: Core i7 990X WC Asus Rampage III Extreme WC 3x Asus GTX 580 WC 3x Corsair DDR3 4GB 2000 Mhz CL8 2x Corsair AX 850 Obudowa Corsair Obsidian 800D Dysk systemowy OCZ Vertex 2 180GB Dysk na dane Seagate 7.12 Barracuda 1TB BlueRay LG HP ZR30W.Komp całkowicie wyciszony, bez żadnego wiatraka, nawet w 3dmarkach kompletnie nic nie słychać. Najgłośniejszym elementem w tej chwili jest drugi dysk jak się włączy, ale ustawiony jest że się sam wyłącza po minucie bezczynności.

A no jasne, pod 750W możesz spokojnie podpinać dwa gtx 470, nawet mocno przetaktowane.

Różnie, czasami się nic nie dzieje, a czasami się zawiesi, zależy w jakiej konfiguracji podpięte karty. Jeżeli podepniesz do drugiego zasilacza zasilanie dodatkowej karty graficznej, to raczej nic się nie powinno dziać po odłączeniu zasilania tej karty. Oczywiście po włączeniu jakiejś gry 3d, efekty już napewno jakieś będą, od artefaktów, po przycinanie, aż po całkowity zwis kompa. A i jak zainstalowałem smartdoctora asusa to się wyświetla komunikat że nie pawidłowo podłączono zasilanie karty. Tak czy siak, śmiało możesz wykorzystać drugi zasilacz, do dodatkowej grafiki.

Dobre pytanie! Widać że też masz tą obudowę, nie było łatwo to upchnąć, szczególnie przedłużki do gtxów, ale z 20 tertetek, u jakoś to poupinałem i ugniotłem :) że po złożeniu nawet obudowa nie odstaje. Wrzucę fotki nie długo. A co do trójników to tem pomysł odpada, przepływy wtedu były bu już za małe i mogło by się coś zapowietrzać.

Tak połączyłem tylko pin 16(zielony) i pin 17(masa), normalnymi przewodami. Przetestowałem różne warianty (pierwszy zailacz włączony, drugi wyłączony i na odwrót, także wyłączłem w czasie pracy komputera i jeden i drugi) i nic się nie działo. Wszystko hula bardzo dobrze, co więcej w tym configu chodzą jako pasywki nawet pod obciążeniem(ew. w silent mode).

Przy 15 ltr/godz. woda na wejściu ma 15 stopni a ma wyjściu 40 stopni w pełnym stresie 3 kart( 3d mark). Oczywiście przy większym przepływie jest chłodniej, ale tak mam ustawione do normalnej pracy. Idzie od procka, grafy i na mb. Jako ciekawostke podaje wynik z 3d marka 16495, na kartach po 950 Mhz. Do #1 są podłączone cała płyta główna, 3 gtx i elektrozawór, do #2 pierwszy i drugi gtx i napędy.

Wymienili mi na gwrancji na 990x, ale w porównaniu z oporzednim to słabiutko się kręci, ledwie 4.5 GHz robi. Kurcze brakuje mi czasu żeby to wszytko opisać, ale komputer i chłodzenie jak na razie sprawuje się bez zarzutu. Pare fotek zestawu:

Wg mnie gra nie warta świeczki. Za dużo zachodu i kombinowania z tym. ( no chyba że lubisz naprawdę się w to bawić) Chillerem wode możesz schłodzić na min + 13-15 stopni żeby nie było sporych problemów ze skraplaniem. Dzięki temu uzyskasz temperatury niższe o jakieś 10 stopni, niż w przypadku jak byś chłodził kompa wodą o temperaturze pokojowej. (czyli 23-25C) (ale nie podgrzanej jak w zwykłym chłodzeniu.), da ci to naprawdę niewielki progress jeżeli chodzi o megaherce. Jak pewnie wiesz ja zrobiłem chłodzenie wodą z kranu, króre swoją drogą sprawuje się wyśminicie (na dniach przyjdzie mi 980x z reklamacji także w weekend wrzuce pełnego workloga). Jest totalnie bezgłośnie i naprawdę chłodno. Jednak mam już w planach postawić w miejscu gdzie podłączyłem się do sieci wod.(w łazience) postawić naprawdę dużą chłodnicę(pewnie z jakiejś cięż.) z dużym wolnoobrotowym wentylem (lub kilkoma). Wadą oczywiście będą temperatury wyższe o 10-15 stopni C, ale planem jest żeby temp wody nie przekroczyła 30stC,(a chłodzę 3 gtx 580, procesor i mb). Zaletą jest oczywiście brak opłat za wodę. (swoją drogą u mnie 30-35 pln za miesiąc) Także proponuje ci zrobić sobie obwód z bardzo dużą chłodnicą najlepiej w łazience (lub innym pom. gospodarczym, gdzieś ukrytą). Fakt można postawić tam również agregat chłodzący, tylko czy warto dla użytku 24/7? Sam musisz sobie odpowiedzieć na to pytanie, chociaż powiem że jak byś miał zapał się tym zająć to chętnie bym śledził twoje poczynanai na forum. Pozdro.

Przekręcił się:) chyba pech bo przez ostatnie dziesięć lat miałem z 10 różnych procesorów, wszystkie podkręcane, i to mój pierwszy taki przypadek.

Wszysto ładnie poskładane, 3 gtx założony, ale pojawił się mały problem. Padł peocesor. W niedzielę po prostu w pewnym momencie pojawił się bluescreen, a potem już nie chciał windows odpalić. Także chwilowo wstrzymałem się z opisem do czasu kiedy przyjdzie nowy kulfon. A swoją drogą żeby intel nie miał własnego oddziału serwisowego w Polsce...brak słów.

Rozwiązane

W weekend założe 3 grafika i drugi zasilacz, jak wszystko skończe to wszystko dokladnie opisze, zrobie testy i podam wszystko łącznie z temperaturami, Niestety procesor na 5,18 Ghz tylko się uruchamia ( i to nie zawsze) , nie chce przejść żadnego testu, na 5.0 Ghz chodzi niby stabilnie, ale np. wywala na cinebech 11.5. a nie chce dawać napięć więcej niż 1.6V. Do codziennego użytku zostawię pewnie 4.8 i 1.45 V.

Parę fotek..

Wg mnie jest wszystko OK. Sam miałem i930 gdzie na fabrycznym chłodzeniu osiągał tamperatury prawie takie jak u Ciebie. Po prostu coller fabrycznę to nędza, ale intel je wciska razem z procesorami, z czego wynika że temperatury rzędu 80-90 st nie są dla procesora groźne. Gorzej by było gdyby dioda termiczna wyłączała ci procesor pod obciążeniem, wtedy miałbyś powód do reklamacji. W core i7 zabezpiczenie włącza się chyba przu 105 st C. Tak naprawdę procesor fizycznie przeżyje i 130st C. Oprócz tego temperatury z temistorów odczytywane przez programy typu OCCT są orientacyjne, nie są one aż tak dokładnie kalibrowane, także zdażają się różnice nawet do 10 st C. Ale jeżeli te temperatury nie dają ci spać po nocach :), to założ sobie porządny cooler i posmaruj z dwóch stron CLP.

Zwodowałem płytę główną i rozmawiałem ze znajomym elektronikiem i powiedział że warto te masy porządnie połaczyć w razie jakijś awarii. W tym tygodniu zrobię obszerną relację, jak wszystko skończe na tip top.

Dla narzekających na grafike.. Spokojnie to jest DX9 a nie DX11. Jak dodadzą teselację i w związku z nią mapowanie przemieszczeń, to wam szczeny opadną. Jak dla mnie teselacja z mapowaniem przemiesczeń to największa rewolucja w grafice gier komputerowych od czasu 3dfx i voodoo. Spójrzcie sobie choćby na heaven. Tyle że żeby pokazać potencjał DX11 i teselacji, to niestety tzreba jescze włożyć dużo pracy w porównaniu z wersjami opracowanymi na konsole.

Dzięki za wypowiedzi. Trzeba będzie więc zrobić coś takiego i po sprawie adapter. Pod pierwszy zasilacz mam zamiar podłączyć płytę, dyski i trzecią grafikę. Pod drugi zasilacz, pierwszą i drugą. Będzie po około 450-500W obciążenia na każdy. Co do łączenia grubym kablem lini masy zasilaczy, rozumiem że ma to na celu uchronienie płyty i grafiki aby przez ich linie masy nie popłynął zbyt duży prąd w przypadku gdy jeden zasilacz się uruchomi a drugie nie. Tyle że wydaje mi się że to nie ma za bardzo sensu. Po podłączeniu płyty i nie podłączeniu dodatkowego zasilania do grafik, na jednym pinie od ośmiopinowego gniazda pojawia się +3,3V, i na jednym pinie od sześciopinowego pojawia się -3,3V. Opór na wtyczce od zasilacza przy tych pinach to 9 Omów. Więc nawet jeżeli jeden zasilacz się nie uruchomi a drugi nie , to przez całe ustrojstwo, czyli nieuruchomiony zasilacz i linie masy płyty popłynie prąd około 0,4 A. Więc po co te zabawy z grubymi kablami?? Wg mnie wcale nie trzeba łączyć lini mas oprócz tej jednej od PWNON, jak w tym adapterze powyżej. Jeżeli się mylę to mnie poprawcie. Pozdro.

Rzeczywiście chyba było to swego czasu, bo z przekaźnikiem to raczej się łączyło zasilacze AT. gdzie wg mnie właśnie tak trzeba by było to rozwiązać. Jest ktoś na forum kto ma połączone dwa ATXy?

Ale tylko dlatego że ten ma za mało wyść:):) i nie ma gdzie podłączyć trzeciego :). BTW, ten AX850 to naprawdę bardzo dobry zasilacz, jak przeglądam www to chodzi jako paswywny, aż się zdziwiłem, a wentylator bardzo szybko reaguje na zmiany obciążenia. Nawet w stresie chodzi ciszej niż mój stary chieftec w iddle. To bardzo miłe jak w nocy przeglądam www i słysze uciekające bąbelki z piwa stojącego na biurku :), po prostu błoga cisza.:) Aha co do łączenia zasilaczy, to gdzieś wyczytałem żeby łączyć jakimiś grubym przewodem masy zasilaczy. Nie wystarczy połączyć pwr-on i jego masę, normalnym przewodem, bo wydaje mi się że powinno. Niech wypowie się ktoś kompetentny.