Argi

Dzielę MW2 na SP i MP i wychodzi tak: - SP. Ani lepszy, ani gorsz od MW1. Powinien wyjść jako "mission pack". Ci, którzy spodziewali się czegoś nowego mają prawo czuć się zawiedzeni. Moim zdaniem jeszcze krótszy łatwiejszy niż "jedynka". - MP. Totalna porażka. Jeżeli ktoś nie zna innych MP, to początkowo może go to nawet bawić. Ale w końcu każdy wymięknie przy losowym wrzucaniu do kogo popadnie (wrzaski "noob-tube" nonstop i te rzeczy) i ciągłej migracji bądź wychodzeniu hosta. Lubię wybierać z kim grać i nie do przyjęcia jest dla mnie sytuacja, kiedy znajdę wreszcie jakąś normalną ekipę i po 2 mapach wypier...ala hosta i pa-pa :( Stąd też bierze się większość kłótni o zasady, granatniki, campowanie itp. Bo nie możesz wybrać. Matchmaking to ZŁO !!! Jeżeli MP jest dla kogoś niegrywalne to 120zł za tak krótki SP to żart.

Wyszedł update do 1.0.166. Crack do multi przestał działać :lol2:

Przykro mi, ale niezbyt wiele zrozumiałeś z tego, co napisałem. P.S. Po Twoim "edit" cycki mi opadły. Trzeba było mi jeszcze objaśnić jak się komputer włącza. Użyłem pewnego rodzaju skrótów myślowych, które miały oddać sposób pojmowania i klasyfikowania użytkowników przez producentów. Absolutnie nie oznacza to, że (w moim rozumieniu) jestem debilem :blink: Pozdro.

Weź pod uwagę, że nie wszyscy są geniuszami przechodzącymi grę w takim czasie. Walczę w FPS'y od pierwszego DOOM'a, ale po włączeniu "Veterana" nie przejdę tej gry w 6, a nawet 10 godzin. Po pierwsze: nie zależy mi na tym, delektuję się klimatem i grafiką. Po drugie: jestem już chyba za stary :lol2: I jest to jedyny FPS, gdzie niektóre misje przechodzę po kilka razy dla przyjemności. Mój dzieciak także :lol2: I jeszcze jedna podstawowa rzecz: "zawodowcy" przechodzący grę w 5h, grający w klanach na "dedykach" nie są głównym i docelowym odbiorcą dla producentów gier. Może to smutne, ale jako "klenci niszowi" tak naprawdę już (prawie) nikogo nie interesujecie. Boję się tylko, że jest to kolejny krok ku marginalizacji rynku gier na PC. Pamiętam dni świetności, a potem koniec AMIGI. Zaczynało się podobnie. Pozdrawiam.

Generalnie się z Tobą zgadzam, ale stawianie grafiki rFactor'a z Shiftem na tym samym poziomie to gruba przesada. Bez jaj. rFactor to genialna fizyka jazdy, ale graficznie to raczej prehistoria sprzed 6-7 lat (patrz np. F12002)

q...de, miało być "bez kierownicy, a nie "na kierownicy".

Jako miłośnik sim'ów nie sądziłem, że od czasu Porsche zagram jeszcze w jakiegoś NFS'a. I co? 162 gwiazdki i zbliżam się do poziomu 4. Poziom Pro, wszystkie aid'y wyłączone, Logi G25, 1900x1200. Miooodzio :gitarzysta: Fakt, że łatwo nie jest. Moim zdaniem jazda bez kierownicy w takich grach to... nieporozumienie :? Sim to nie jest, ale wybór aut oraz grywalność - bajka. Gra warta każdej wydanej złotówki. Zgadzam się, że komp czasami straaasznie oszukuje. Strasznie wq...a mnie zachowanie typu "walec" innych aut . Przy jakiejkolwiek kolizji zostajesz staranowany i wywalony na aut. One zawsze jadą dalej. P.S. Trochę bugów jest. Najlepszy "myk" miałem w pojedynku Posche GT3 vs Corvette, kiedy C nie chciała ruszyć :mur: Jedynka, gaz i .....nic.

Witam Tak sobie śledzę, jak rozwija sie ten wątek i nadziwić się nie mogę, skąd w ludziach tyle agresji? Mam wrażenie, że niektórzy zabierają głos wyłącznie po to, aby komuś dop.... A podobno jest to forum grupujące ludzi o podobnych pasjach.... Przecież każdy ma prawo do wyrażenia swojej opinii o grze (o ile czyni to na odpowiednim poziomie). I nie znaczy to że "debil, głupi, nie zna się itp" jeżeli jest to zdanie odmienne. Ja rozumiem, że na tym forum mamy wielu młodych ludzi, ale nie wolno obrażać nikogo tylko dlatego, że się z nim nie zgadzamy... Gra NIE MUSI mi się podobać. Jeden woli Doom'a 3, a inny Quaka 4 i trzeba to po porostu uszanować... Osobiście STALKER jest dla mnie zbyt nudny, nigdy nie przepadałem za (elementami) RPG, w klimat jakoś się nie wczułem :rolleyes: Grafika taka sobie. FarCry jakoś bardziej mi sie podobał. Ktoś rzucił tutaj taką "inteligientną" tezę, że grafiką CryTec'a "jarają" się dzieciaki z gimnazjum. Otóż niekoniecznie: mnie równiez się ona podoba, a co do mojego wieku... Powiem tylko, że w dniu, kiedy ukazał się w Polsce pierwszy numer Bajtka (opisujący m.in. niesamowite doznania z gier na Spectrum), uczęszczałem już do technikum :lol2: Ludzie, troszkę więcej tolerancji. W tym temacie jesteśmy 20 lat za murzymani... Pozdrawiam, i starszych i "narybek" :D Robert

Ja ostatnio również mam "przejścia". w niedzielę wywaliło mi się wejście DVI w moim Szajsungu. Dobrze, że miałem akurat drugą grafę, więc szybko doszedłem co się stało. Dzisiaj instalowałem moją nowiutką 7900GS i non-stop zwis/czarny ekran itp. Po przeinstalowaniu 91.47 natychmiast zwis, starsze oczywiście nie wchodzą. Załamka. I wiecie co było? Ten pier..ny programik do regulacji Szajsunga, Magic Tune. Po wywaleniu go z Autostartu wszystko zaczęło śmigać. Bardzo dziwne, ponieważ do tej pory 6600GT chodziło na tych samych driverach z tym Magic Tune w tle i nie było problemsów, a 7900 nie chce. Dla upewnienia się odpaliłem Magic Tune w czasie pracy kompa. Efekt: dźwiek pozostał - grafika zwis :) P.S. Mój Szajsung to 193P (zero pokręteł itp.), więc ten Magic Tune od czasu do czasu się przydawał.

Czytam ten wątek, czytam i nie mogę się zgodzić ztym, że większość tak "jedzie" na TRD :)) Moim zdaniem nie jest to arcade, a zcałą pewnością symulator. Nie wiem dlaczegfo nikt nie podnosi OGROMNEJ różnicy miedzy trybem kariery, a symulacja. Kariera to rzeczywiście arcade, ale tryb symulacji już raczej nie. W TRYBIE SYMULACJI: - czuć różnicę między pod i nadsterownością (także na kierownicy); - czuć wpływ nawierzchni na jazdę (patrz np. Laguna Seca); - czuć olbrzymie różnice w zachowaniu różnych aut ramach tej samej edycji (np. DTM: Audi TT i "Mietek" CLK); - fizyka jazdy może nie jest idealna, ale wycenianie jej na 25% to lekka przesada :)) p.s. Mam ZNACZNIE więcej lat niż 17 :)) I trochę już w życiu przejechałem (to tak na wypadek ew. zarzutów :)) Pozdrawiam wszystkich symula(ma)niaków :))

Nie do Ciebie :razz: Ten "expert" to kolega właściciela tej padliny, nawet nowe mobo już wtedy kupił na Allegro :) Do tej pory nie wierzy, że pomógł WDClear. Podejrzewa, że po cichu wymieniłem jednak to mobo :ploom: BTW: u nmie wtedy także podawało komunikat, że coś nie tak z CD. Dlatego zacząłem od sprawdzenia na 3 różnych napędach. Sorki za delikatne OT. Pozdrawiam.

Miałem kiedyś coś podobnego.. "expert" orzekł, że podła mobo. U niego dysk pozwalał zainstalować, a u mnie nie. Ktoś mi poradził, aby wyczyścić dysk jakimś "wypełniaczem" (zapisuje dysk zerami-do postaci fabrycznej). Przejechałem go starym, dobrym WDCleanerem i pomogło. Potem normalnie, partycje, format i instalka ruszyła. Pozdrawiam.

No fucktycznie, w instrukcji nie ma dosłownie takiej opcji jak analog 5.1. Zasugerowałem się tajemniczym zapisem "wtyk miniaturowy 4-żyówy do RCA". No, ale w sumie zaraz obok "sygnały: DTS, DD i PCM". Więc, q..wa, nic z tego nie będzie. Nic, tylko sprzedać i kupic dobre 2.1. Albo przeprosić się z Diorą :)))

Korzystając z okazji i ja poproszę o pomoc. Do zintegrowanego ALC850 dokupiłem Creativy GD 580, z dekoderem. Chodziło mi wyłącznie o EAX bo filmy i tak oglądam w inny pomieszczeniu. Myślałem sobie, że pociągnę SPDIF z karty do dekodera i będzie nim szło i stereo i EAX i inne. Niestety okazało się, że póki co żadna chyba karta nie wysyła EAX'a na "cyfrowe". Podłączyłem więc, zgodnie z instrukcją, wyjścia z karty (UAJ'e) z subwooferem oraz SPDIF z dekoderem. Do tego przewód sterujący DIN i ...zadziałało! Ale.... Dźwiek jest zauważalnie gorszy i NIE MA REGULACJI GŁOŚNOSCI z dekodera. Windows only :((( I po ch... mi to było. Wcześniej komp był podpięty pod Diorę i 2 x 60W i grało pięknie, a teraz... Może ktoś wie, jak to podłączyć, albo czego brakuje, aby wszystko działało (regulacja siły głosu). Z góry thx)

Daruj sobie. Nie jesteś moderatorem, więc się nie wp..j i nie strasz banem. Nawet jeżeli masz rację. Pozdro.

Moje dzieci grają i marudzą :D

Jak dla mnie: Life For Speed. Jeżdżę samochodem od paru ładnych latek. Bawię się trochę w tuning i autosport (przez małe "s" :) ). Macie rację, że żadna gra nie odda realu. Nie ma szans na przeciążenia, nawet przełożenie kierownicy w realu sprawia trudności w ciasnych zakrętach. Nie masz tego cudownego uczucia uciekającego tyłu na granicy przyczepności. No i wytracanie prędkości: to też jakaś sztuka -jednocześnie redukować, hamować i kontrlować uślizgi. To jest piękne, dlatego Life For Speed. Bo ta gra naprawdę bierze dużo czynników pod uwagę .Podoba mi się zwłaszcza klasa GT, gdzie nie masz takiego nadmiar mocy do dyspozycji. Liczy sie wtedy klasa :) Kochałem kiedyś Lotusa i Jaguara na Amigę, potem Rally Championship na PC, Grand Prix Legend, później Colina. A teraz... sorry, ale Colin 3 to arkadówka :( Pozdrawiam wszystkich "real - virtual" driverów :)

Pograłem trochę na różnych serwerach i wstyd panowie. Tam gdzie pojawiają sie Polacy, zaczyna się chamstwo. Jasne, że nie wszyscy, ale coś w tym jest. A już zupełne przegięcie znalazłem na polskim serwerze, gdzie szanowny admin usunął mnie z gry po pierwszej kolizji z komentarzem "Ch..ju, masz bana" :oops: Dodam tylko, że on sam wsześciej walił mi w d..pę jak opętany. Ubaw po pachy :(

Racja. Codemasters jak dotąd symulacji nie zrobił. gram w samochodówki od kilku (nastu) lat. Zaczynałem na Amigowych LOTUSACH. Oprócz GPL i Rally Trophy była taka jeszcze taka gierka jak Rally Championship. Realizm był chyba lepszy niż w CMR2. A CMR3 to już porażka. Po prostu kolejna arkadówka dla małolatów. LFS jest chyba w tej chwili najlepiej oddającą realizm grą. Byłem po prostu w szoku. No i ten setup. Czuć wpływ każdego parametru na zachowanie auta. Na asfalty był jeszzce Viper, ale grafa porażka. TOCA 2 była spoko, ale ta ostatnia to nieporozumienie. Jeszcze chyba tylko dopalaczy tam brakuje :) P.S. LUDZIE, KUPUJTA KIEROWNICE !!! :)

W zupełnści sie z tym zgadzam :) a ja sie z tym nie zgadzam......u mnie akurat jest odwrotnie... U mnie również. Nic nie jest takie oczywiste. Jeżeli masz ch...ą cyrkulację wewnątrz, to po zdjęciu obudowy temp. spada. U mnie 8 stopni. A obudowę mam taką, że trzeba by jej połowę wyciąć, żeby coś uzyskać :(

a niegrasz przypadkiem na "kopi bezpieczenstwa" ;) :roll: niedobry pirat, niedobry, hłe, hłe... :oops:

Całkowicie POPIERAM ;) Też moge ci polecić tego GAINWARDA LD Kiedyś myślałem ze miałem z nim problemy ale okazało sie że winowajcą była płyta głowna ;) WIĘC NIE WIEM CO DO NIEGO MACIE :? KARTA SPOX :twisted: Nie, no nic nie mamy. Poza tym, ze nie działa, to nic :lol: Karta spox :lol:

Nam też (tzn koledze) omawianego Gainwarda wy...bało. Poczytaliśmy na starym forum o problemach i jak na zawołanie - kolorowa satka, kropki, restarty itp. Inna sprawa, że wymieniaja bez skrzywienia. Kurier do domciu i te rzeczy :)

THX