Niee, tam się nic nie szejkowało i się nie trafiało w ich gust. Oni podawali konkretne zamówienie np żolty plyn na dole, czerwony na srodku i biały na górze a szklanka miała być z cukrem i cytrynką ale np bez słomki. I musiałeś taki zrobić a trudność polegała na tym że z maszyny lejącej nie zawsze leciało to co oni chcieli.