Skocz do zawartości

PiotrM_

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    12
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez PiotrM_

  1. Skąd pewność, że tylko to? Znasz tak dobrze fizyczne podstawy tej technologii? Skąd masz pewność, że komórka zapisana jeden raz a potem nadpisana po 2h doznaje takiego samego zużycia, co komórka zapisana jeden raz, następnie nadpisana po 2 miesiącach? Wg Ciebie to to samo, a wg mnie nie. Oczywiście różnice mogą bardzo subtelne, może nawet do pominięcia, nie sądzę jednak byś mógł to wiedzieć na pewno. I jak na zużycie wpływały np. różnice temperatur przez te 2 miesiące, gdy ktoś np. przenosił laptopa zimą z domu do biura i na odwrót...Nigdy nie ma pewności, czy przewidziałeś wszystkie czynniki, dlatego jak jest naprawdę dowiesz się za jakiś czas. Oczywiście życzę nam wszystkim, żeby było tak jak piszesz - idealnie, ale co do zasady nadinterpretujesz w ten sposób wyniki testów. To nie znaczy że testy są złe, bo innych zrobić się nie da, tylko trzeba z rezerwą ferować prognozy na ich podstawie.
  2. A ja myślę, że taki test sekwencyjnego zapisu i odczytu nie pozwala jednak być do końca spokojnym, a 200 lat to czysta wirtualna teoria prawdę mówiąc do niczego nie przydatna. Prawdziwy test przeprowadzi życie, ale oczywiście na to potrzeba czasu. Jest oczywiście mało prawdopodobne żeby Samsung nie przetestował wszechstronnie tej technologii, jednak to czego na pewno nie był w stanie zrobić, to uwzględnić chociażby czynnik czasowy. Zarzynanie dysku w ciągu kilku dni nie zastąpi "normalnego" reżimu np. domowego. Poza tym testowane są sample przedprodukcyjne, a nie to co zjeżdża potem masowo z taśmy. Podsumowując, myślę że nie ma się czego obawiać, ale też nie powinno się wysnuwać tak optymistycznych wniosków na podstawie uproszczonych testów....
  3. Z drugiej strony nie przesadzajmy, że trwałość jest bez znaczenia. Owszem, super że tam sobie wymieni ktoś po 2 czy 3 latach jak mu padnie, ale ja np. lubię wiedzieć, że jeśli coś kupuję to jest to dostosowane do sposobu w jaki to użytkuję i że to co robię nie jest na granicy wytrzymałości sprzętu, a ja nie wstaję rano i się nie zastanawiam, czy to już dzisiaj mi padnie dysk czy dopiero jutro. Innymi słowy lubię mieć komfort i zakładać, że nie padnie, dopóki nie zestarzeje się "moralnie". Jeśli ktoś kupuje jeden SSD i już patrzy jaki kupi zaraz następny, bo ma takie widzimisię że lubi mieć zawsze nowości pod maską - i zmienia sprzęt średnio co pół roku, to zgoda, nie ma co się zastanawiać nad trwałością. Ale jeśli ktoś inwestuje w sprzęt na parę lat, to już ma znaczenie, czy dysk starzeje się szybko czy wolno i jak jest na to starzenie podatny, oraz co robić żeby starzał się mniej. Z tym, ze akurat zgadzam się, że nie ma co specjalnie oszczędzać dysku z myślą o tym żeby go potem dobrze sprzedać, to akurat nie ma większego sensu.
  4. Mogę się mylić, ale właśnie po to jest RAM. Cache dyskowy przeglądarkom potrzebny jest w zasadzie tylko do ładowania zawartości off-line, gdy odkryją że zawartość strony na serwerze nie zmieniła się od ostatniej wizyty, co przy dzisiejszych prędkościach netu kablowego i braku limitów jest bez większego sensu. Inaczej z netem mobilnym, gdzie może jakiś zysk z tego jest z powodu sporych pingów i limitów GB, ale jeśli mamy kabel lub wifi pow. 4Mbit/s z pingiem poniżej 20ms, to ja sensu cache dyskowego nie widzę. Ale może ktoś wyprowadzi mnie z błędu. Trzeba jednak pamiętać, że pierwotnie żywotność dysku zależy nie od ilości zapisanych TB, ale od liczby zapisów poszczególnych komórek. Podawane żywotności w TB są tylko szacowane, przy jakichś tam założeniach . Inna będzie żywotność w TB dysku na który zrzucamy co jakiś czas jeden duży plik (np. jakiś backup dużej bazy), a inna jeśli zapisujemy ciągle pliki po 1 - 4 kB. W pierwszym przypadku ten sam dysk wytrzyma 500TB, w drugim zacznie się sypać po 50TB.
  5. To może ja znowu zmienię temat....na kwestię cache przeglądarek. O ile w FF jest odpowiedni parametr, który przerzuca nam cache do RAM, o tyle jak nie raz pisano, w IE i Chrome trzeba przenieść foldery z tymczasowymi plikami internetowymi na RAMdysk. Ale.....co jeśli ja nie chcę w ogóle cache? Jak to zrobić w Chrome i IE? Teoretycznie Chrome ma opcję "Disable cache" (w panelu developer). Tylko że ta opcje nie działa, do folderu cache nadal zrzucane są pliki. W IE nie da się ustawić braku Temporary Internet Files, można jedynie przydzielić minimalny obszar = 8MB. Teoretycznie można przenieść folder do lokalizacji, którą następnie usuniemy, ale czy to działa permanentnie i nie powoduje skutków ubocznych? Może ktoś zna jednak prostą i skuteczną metodę zapobiegającą zrzucaniu setek tymczasowych plików przez przeglądarki Chrome i IE ?
  6. Gdzieś czytałem, żeby zrezygnować ze sterowników AMD i zdać się na sam Windows. Ewentualnie w menedżerze urządzeń spróbować wyłączyć cache zapisu
  7. Tu ewidentnie jest coś nie tak. Mam ten model podpięty do SATA II i w ATTO już przy 64kB próbkach osiągam wynik ponad 200MB/s po stronie zapisu. Niestety SATA II (laptop) i odczyt dochodzi tylko do 290MB/s, ale i tak najważniejszy jest zysk na małych plikach, już na 1kB próbkach mam odczyt 13 MB/s potem gwałtownie w górę, jeśli znajdę chwilę późnym wieczorem, to wrzucę
  8. Rzeczywiście, test praktyczny wywraca do góry nogami to co wyczytałem ze specyfikacji. Brakuje tam tylko testu przy odczycie, ale de facto najważniejszy jest chyba tryb Idle, bo w tym stanie dysk znajduje się przez większość czasu (ale już za wyjątkiem np. odtwarzania filmu, dlatego przydałby się test przy odczycie). Tak czy inaczej dzięki za link.
  9. Ale już seria Pro Plextora tej przypadłości nie ma (0,28W ważonej mocy średniej - choć i tak to więcej niż Samsungi 840). Trochę mnie to dziwi, że po kilku kilogramach przewalonych testów, nigdzie nie trafiłem na wzmiankę o tym aspekcie. Tymczasem wygląda na to, że mamy 2 grupy dysków, różniące się kolosalnie pobieraną energią. W przypadku niektórych SSD energooszczędność to mit i wygląda na to, że dotyczy to m.in. najpopularniejszego OCZ 4. O ile w przypadku desktopów te dane mogą zwisać, o tyle w laptopach ma to już konkretne znaczenie (bateria, temperatura). Trochę mnie to martwi, bo zamówiłem już M5s do laptopa, a tu prawie 1 W w idlu i aż 2,8 W podczas pracy, co pewnie da 1 - 1,5W ważonej mocy średniej.
  10. Ja trochę z innej beczki. Czy nie zastanawia Was dlaczego Plextory M5s są tak prądożerne? Wg specyfikacji praca: 2,8W, spoczynek: 0,7W. Toż to więcej niż talerzaki . OCZ Vertex 4 w idlu ciągnie jeszcze więcej. A takie Samsungi np. z serii 840 jakiś ułamek tego, podobnie M4. Ktoś coś z tego rozumie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...