Post pod postem, ale szkoda zakładać kolejny temat.
Stałem się radosnym posiadaczem GTX570 faktycznie karta idealnie mi pasuje jeżeli chodzi o parametry, wydajność itd ale nigdy nie może być super pozytywnie w 100%.
Nie jest to wersja z chłodzeniem Windforce tylko z tym klasycznym:
http://www.hardwareheaven.com/reviewimages/gtx570-vs-6900/gigabyte-gtx570_top.jpg
Przerażało mnie to od samego początku i się nie myliłem, to chłodzenie jest kompletnie nie wydajne lub też coś jest nie tak.
Karta startuje z ~40C i już po chwili, pracy na samym pulpicie czyli nie w stresie dochodzi do 62-64C wydaje mi się że to sporo za dużo. Rozebrałem całość, wyczyściłem, zmieniłem pastę i dalej jedzie do ponad 60C, obudowa otwarta. Nie chce mi się wierzyć, żeby taka była temperatura jej pracy. Jakieś pomysły co z tym zrobić? Bo jedyne co wymyśliłem to kupić jakiegoś trupa GTXa i wziąć z niego windforca...
//Tak wcześniej była mowa o 580 ale jednak stanęło na 570...