Ok, więc tak. Wczoraj przyszło mi to pasywne chłodzenie do karty graficznej - ale był mały problem, ok. 1.5cm było za wysokie i nie dało się za ciul zamknąć obudowy i trzeba było poświęcić pół dnia z piłką do metalu aby uciąć i pilnikami aby wyglądało potem jak fabrycznie - ale dało radę :P
Co do GTX660 to właśnie mały ma pobór prądu, ma tylko pojedyncze zasilanie i pobiera max. 115W a z tego co wiem są karty które mają nawet podwójne zasilanie.
No i cóż, po założeniu chłodzenia po testach i benchmarkach przez ok. godzinę czasu, Karta osiągała maksymalnie temperaturę 65 stopni (a jak w