Witam. 
Od dłuższego czasu borykam się z niezrozumiałym dla mnie problemem z (chyba) kartą graficzną sapphire r7 250x vapor x. 
Kartę posiadam od czerwca i od początku były z nią kłopoty. Na poprzedniej konfiguracji sprzętowej: 
Athlon x3 425 
Asrock M3A770DE 
4x 1gb Kingston ddr3 1066Mhz cl 7 
BeQuiet Pure Power l7 530W 
Windows XP 
wywalało z gry i pojawiał się komunikat: "VPU recorver zrestartował akcelerator graficzny" sprawę udało się rozwiązać poprzez zwiększenie prędkości wentylatora, problemy z kartą złożyłem więc na karb niepełnej kompatybilności z systemem (w zaleceniach producenta karty jest win7 lub win8) a i stery dostępne były tylko  jakieś zabytkowe. 
  
Od 2 tygodni zmieniła się konfiguracja kompa na: 
  
intel i5 4590 3,3 GHz 
msi H97 pc mate 
windows 7 pro 64 bit 
(zasilacz i pamięć pozostały te same) 
  
Niestety znów pojawił się problem z wywalaniem z gier. Albo wywala całkowicie i pojawia się komunikat o "poszukiwaniu rozwiązania przez system windows", albo też ekran staje się czarny i po chwili wraca do gry (przy czym szczegóły (tekstury) pojawiają się z wyraźnym opóźnieniem). Nie pomogła zmiana sterowników (najpierw zainstalowałem najnowsze dostępne - 14,9 później te z płyty dostarczonej z kartą - 13,12), nie pomogło zwiększenie prędkości wentylatorów, nie pomogło również zainstalowanie trixx i uruchomnienie funkcji "fix" przy prędkościach wentylatorów. 
  
Co najciekawsze (i co kompletnie mnie ogłupiło) karta śpiewająco przechodzi testy w najnowszym FurMarku, rozgrzewając się przy tym do ledwie 62-63 stopni. Wygląda na to, że napięcie również dostaje stabilne i prawidłowe. 
Czy ktoś mądrzejszy ode mnie może mi podpowiedzieć, o co może biegać?? 
  
Ps. 
W załączeniu logi z GPU-Z (w trakcie gry i tuż po "wykopaniu" do windy na prędkości wentylatorów ustawionej na 40%) 
GPU-Z Sensor Log.txt 
i HWMonitor (z czystej windy bo już nie miałem siły czegokolwiek odpalać). 
HWMonitor.txt