Skocz do zawartości

quba102

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    26
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez quba102

  1. SLi na tym zasilaczu latało bez najmniejszego problemu, obie karty podkręcone, procesor i pamięci też. Owszem mocniej się grzał bo czuć było że wentyl szybciej zasuwa ale poza tym bez problemu. Niestety nie mam nic do zmierzenia ile komputer bierze ze ściany ale w tej chwili i tak zmieniłem zasilacz na model z certyfikatem platinium a nie bronze więc bez względu na obciążenie zużywa mniej prądu od poprzedniego.
  2. BQ... żeby było śmieszniej okazał się wadliwy, piszczał jak diabli. Wysłałem do bq i przysłali nowy. Normalne jaja.
  3. Ze swojej strony mogę tylko powiedzieć że MSI 970 sprawuje się nieźle w sli aczkolwiek górna karta ma po 70*C, dolna juz 60 bo dostaje świeże powietrze z wentyla na dnie obudowy. Wynik robią taki: http://www.3dmark.com/3dm/4436786 GBT powinien śmigać jeszcze lepiej, w 980-tce to chyba jedyna niereferencyjna opcja na jaką bym się skusił ale w sumie dwie niereferencyjne wywalają powietrze na zewnątrz i łatwiej je zwodować.
  4. Zasilacz 850W kupiony na przekór malkontentom. Temat można zamknąć.
  5. Moj paździerz widzę jest o wiele ciekawszy od twojej rakiety z podpisu. Moderator a niegrzeczny i zero merytoryki wypowiedzi tylko ot, serio nie mogłeś się powstrzymać? Skąd taka wredna przypadłość zaglądania koniecznie do cudzego portfela. Piszę że będę rozbudowywał komputer, do poziomu gdzie spokojnie osiągnę 400-450W czyli poziom największej efektywności takiego zasilacza 850W. Pytam tylko który lepszy a nie czy w ogóle. Nie wiecie, brak wam wiedzy na temat różnic i zalet ale za to sypiecie mądrości które nic nie wnoszą. Dzięki panowie nie wysilajcie się już.
  6. Zdaję sobie sprawę że jego moc na tą chwilę nie będzie w pełni zagospodarowana jednak tak czy siak jakiś zasilacz muszę kupić, nie wiem czy doczytałeś że w innym komputerze padło psu i obecny bq l8 wędruje do niego. Zasilacz się nie zestarzeje w taki sposób jak karty, nie widzę potrzeby przekładania zakupu, bo zasilacz takiej klasy powinien służyć bardzo długo, skoro już jestem przy zakupię chcę wybrać bez poprawki, po co potem kupować dwa razy i na styk? Oczywiście masz sporo racji, chwała Ci za to że starasz sie racjonalnie podejść do tej kwestii ale jednak wymienione argumenty nie przeważyły w żaden sposób. Eh, uprzejmie proszę o radę w zakresie wyboru najlepszego zasilacza o wymienionych parametrach, a nie o wnikanie w to jak bardzo jest mi w tej chwili potrzebny.
  7. Jak wspomniałem na tą chwilę zestaw nie jest wyzwaniem nawet dla zasilacza 500W: 4690K i GTX 970, 2xSSD, 2xHDD, 1xDVD, 5x wiatraków + swiftech h220. Wiadomo taki zestaw za wiele nie bierze, nawet mocno podkręcony ale planie mam SLI za jakiś czas plus pełne wodowanie. Nie wiem jeszcze tylko czy będą to gtx'y 980 czy ati wypuści coś ciekawego w odpowiedzi na maxwelle a równie prądożernego jak stare karty. Tak czy siak przy odrobinie szczęścia, zasilacz zostanie ze mną na lata i nie chciałbym już więcej martwić się o kwestię prądu czy stabilności w OC, bez względu co wstawię. Seasonic przy obecnym obciążeniu miałby szanse chodzić większość czasu totalnie pasywnie. Z jednej strony to kusi, tym bardziej że kurz się mniej zbiera a z drugiej to trochę bez znaczenia na tle praktycznie niesłyszalnego wiatraka bq p10. Oba zasilacze i tak zginą akustycznie przy hałasie ze swiftecha.
  8. Mam pytanie jak w temacie - który zasilacz wybrać? Dla mnie to totalny dylemat. Do wydania kwota absolutnie max 800zł. Priorytetem jest przede wszystkim cisza i max stabilność do OC aczkolwiek obecny system nie powinien stanowić żadnego wyzwania dla takich potworow. Z tego co mi wiadomo bq P10 jest na bazie starszego 860XP, w układzie quad-rail a XP2 to prawdziwy single-rail... w prawdzie w bq jest możliwość połączenia linii tylko nie mam pojęcia czy to w jakikolwiek sposób przekłada się na walory użytkowe. Kusząca jest też perspektywa pracy półpasywnej Seasonic'a bo obecny powinien się spokojnie łapać na tryb pasywny, mimo filtrów zawsze to mniej kurzu w środku. Natomiast widzę że potrafią się zdarzyć piszczące cewki, kable tak samo liche jak bq chociaż mają złocone piny. 7 lat gwarancji. Do Bq mam już zbudowane zaufanie, używałem L8 600W do tej pory (wędruje do innej skrzynki gdzie wykitował modecom) i nie sprawiał najmniejszego problemu, był niesłyszalny. Niestety krótsza gwarancja bo 5 lat. Tyle z różnic które wychwyciłem z recenzji.. Podpowiedzcie.. jestem w kropce
  9. Ciekawa sprawa, komp z taktowanie jak wyżej wspomniane czyli +250mhz i +500.. zrobił godzinę furmarka, 2h crysis'a 3, kilka benchmarków, stabilnie zero problemu, zero artefaktów. Restart, to samo ustawienie przez EVGA Precision i się wywala... Jak mogę sprawić zaniżanie napięcia. Softowo czy miernikiem? Jeśli miernikiem to gdzie szukać instrukcji jak się wpiąć?
  10. Na tą chwilę mogę powiedzieć że EVGA Precision faktycznie pomaga, karta kończy spokojnie 3dmarka na nastawie +250/+500 i power target 110% bez sypania artefaktami. Jeszcze musi zaliczyć furmarka ale będę się dziś bawił. Niestety skok z 1,5ghz na 1,55ghz nie szczególnie przełożył się na wynik w teście, na niższym ustawieniu wykręcił wręcz wyższy o 50ptk wynik niż na wyśrubowanym. http://www.3dmark.com/3dm/4406544 http://www.3dmark.com/3dm/4413674
  11. Zasilacz to be quiet L8 600W, wydaje mi się ze to nie on jest przyczyną, bo ciągnie nawet 2 takie karty w SLI i to w pełni stabilnie. Do tego 4690k na 4,5ghz fixed + Swifteh H220, Z97 Msi Gaming 7, G.skill 2x4 2133mhz CL9, SSD Intel 520 Karta dosłownie w oczach zaczęła słabnąć osiągając poziom drugiej sztuki którą mam w innym komputerze.
  12. Przyjechała do mnie MSI GTX 970, zarzuciłem jej afterburnera i +200 na dzeniu, +500 na pamięciach. Poszła jak burza, zaliczyła firestrike'a, zwiększałem co 10 na rdzeniu aż do poziomu +250, przechodziła każdy benchmark bez zająknięcia, bez fraktali. Byłem zachwycony. Osiągnęła 1564mhz na rdzeniu gdzie inna sztuka latała mi na max 1450. Wróciłem do ustawień stockowych, pograłem trochę, zaliczyła jakiegoś tam furmarka i innych pierdół, wracam do Afterburnera, +250 na rdzeniu i znów benchmark, bach.. brązowy ekran... zmniejszam do 240 i brązowy ekran, 230.. to samo, 220 - sypie fraktalami, 210 - zaliczyła stabilnie firestrike'a ale wywala się na furmarku, zszedłem do +190mhz wytrzymała 30min w furmarku i crash. Teraz testuje niższe ustawienia. Ostudzenie komputera nic nie wniosło. Dodram również ze w tej sztuce słychać cewki :( Spotkaliście się z takim zachowaniem kraty? Nie umiem tego pojąć. Czy to moja wina bo przesadziłem z OC, czy może kata musi się w jakiś sposób ustabilizować? Na procku też zauważyłem że nowy szedł na 4,7ghz a po czasie ma problem ze stabilnością na 4,6.
  13. Witam, będę miał możliwość przetestowania u siebie konfiguracji z 2 kartami w SLI, zastanawiam się czy mój PSU udźwignie taki zestaw: 2x MSI GTX 970 OC, 4690k 4,5ghz oc (1,220V) +Swiftech H220 (pompka + 2 wiatraki), msi z97 gaming 7, 2x4gb 2133mhz cl9 1,65V, do tego 2xSSD, 2xHDD, 1xDVD, 3x wiatraki obudowy. Mam 2 kable PCI-E, każdy zakończony końcówką 2x 6+2pin.1sz. GTX'a podpinałem już pod pojedynczy kabel, działał normalnie chociaż obecnie mam go wpiętego pod dwa kable a dodatkowe końcówki sobie wiszą. Czy możecie podpowiedzieć, czy nie przeciążę PSU lub czy karty dostaną dostatecznie dużo mocy? Czy podpięcie karty pod jedną linię jest poprawne? Wg. kalkulatora PSU cooler mastera, wypada 550W, więc na styk. Są może jakieś podobne stronki które liczą zużycie ?
  14. 5*C to jeszcze bym zignorował ale min. 10*C z chwilowymi skokami 15-20? coś tu jest chyba jednak nie halo. Po poprawieniu docisku chłodzenia nic się w tym względzie nie zmieniło.
  15. Wyszło na to że jestem [gluteus maximus], źle zamontowałem backplate na płytę główną, pomyliły mi się wycięcia omijające śrubki płytki socket'u. W prawdzie proc dociskał w miarę ok, ale jedna krawędź miała ciut grubszą warstwę pasty która się dobrze nie wycisnęła. Coś mnie tknęło, sprawdziłem, poprawiłem... temperatury poleciały w dół o ok 8*C w idle i ok 5*C w stresie, to już coś aczkolwiek i tak dosyć wysoko, wiatraki też nico mniej się rozkręcają. Można powiedzieć że akustycznie jest już na poziomie moich pierwotnych oczekiwań. Wcześniej na 4,7ghz i 1,295V, occt przerywał ten konkretny test bo temperatura skakała powyżej 92*C, teraz są szanse na mocniejsze OC chociaż na 4,8ghz procek jeszcze nie wstał ni razu może dlatego że starałem się nie przekraczać 1,31V. Jeszcze będę się bawił, puki co szarpie się z biosem 1.6, bo msi zawaliło sprawę i płyta randomowo gubi napędy SATA. O zdjęciu czapy już czytałem, chyba wszelkie ważniejsze informacje przyswoiłem, ciągle się waham, bo jednak procek jest nowy a 9stówek w szufladzie luzem się nie wala w razie czego :P Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują że operacja niemal obowiązkowa jeśli poważnie ma się zamiar robić OC.
  16. Też podkręcałem na podstawie filmiku yt Blackwhite, sensowny poradnik, wyjaśniony każdy aspekt który nawet laik powinien poznać, ze wszystkim sobie poradziłem bez problemu.
  17. Wersja K ma tylko odblokowany mnożnik, nic więcej, poza tym to ten sam procesor.
  18. Hej, procek podkręcony jest na 4,5ghz z napięciem 1,220V. Ogólnie temperatura w stresie na Aida 64 zamyka się w granicach 60*C a w OCCT linpack z awx ok 80*C na chłodzeniu Swiftech H200 i paście AC MX-2. Ogólnie spodziewałem się nieco mniejszych temperatur na tym zestawie. Mam natomiast zastanawiające odczyty, między core2 a core4 ciągle jest różnica w odczycie ok 10*C, w porywach sięga nawet skoków 17-20*C. Takie odczyty podaje RealTemp 3,70, Aida64, OCCT. Zawsze Core2 i 3 są zbliżone do siebie, core1 jest ok 5*C mniej a core4 ok 10*C mniej. Czy ww. programy aż tak przekłamują odczyty czy po prostu mam walnięte czujniki na procu? A może tak ma być i się nie znam? :P Jaką metodykę pomiarową przyjąć aby właściwie określić temperaturę pod kątem podkręcania. Procek spokojnie idzie na 4,7ghz z 1,295V ale Aida64 pokazuje już ok 70*C w stresie więc na OCCT może wyjść ok 90*C (na razie nie testowałem) Rozważałem jakie są szanse na trafienie sztuki z kiepsko rozłożoną pastą pod rdzeniem? Wiem że to pytanie raczej do wróżki ale czaję się na wymianę pasty pod IHS. Będę wdzięczny za wszelkie rady.
  19. Zdecydowałem się nagiąć budżet i ostatecznie skończyłem z zestawem: Fractel Design Define XL R2 chłodzenie Swiftech H220 MSI Gaming 7 + Core i5 4690K G.Skill RIpjawsX 2x4gb 2133mhz CL9 (cena zrobiłą swoje) Na tą chwilę mogę powiedzieć że pamięci spokojnie lecą z deklarowanymi 2133mhz, nawet na 2400 lecą bez bólu, tylko timingi trzeba nieco poluzować. Docelowo zmienię na 16gb tridentX 2400 cl9 ale raczej dla satysfakcji niż potrzeby. Procek kręci się ładnie, na razie wszedłem na 4,7ghz przy napięciu 1,295V i chodzi stabilnie, na tym chłodzeniu nie przekracza 70*C w pełnym stresie (prime95, occt), na co dzień zostawię 4,5ghz z przy 1,220V i temp w stresie max 60*C. Jeszcze będę pracował nad stabilnością przy niższych napięciach bo bawiłem się dosyć krótko. MSI GTX 750Ti spokonie daje się podkręcić na 1250mhz a pamięci na 1500mhz, co w 3dmarku fire strike ostatecznie daje wynik 4605ptk, na razie tyle musi mi wystarczyć, będę celował w GTX'a 970 za kilka miesięcy. Zdecydowałem się również na chłodzenie wodne, z prostego powodu - nie chciało mi się zastanawiać nad kompatybilnością coolera z ramem, za to dostałem w zamian wysoką wydajność i niezłą akustykę w cenie 50zł wyższej od topowego powietrza, z tego powodu również wziąłem obudowę Fractala. Skrzynka jest kapitalna, ciężka i solidna jak diabli (16,5kg) miejsca jest w niej od groma i ciut, w końcu nie muszę się cisnąć z komponentami i plątać kabelkami, ogólnie bardzo polecam, choć należy zaznaczyć że mimo blach 1,1/1,2mm po zdjęciu bocznych paneli i koszyka na dyski, trochę pracuje jak się ją skręca a przedni panel nie jest ze szczotkowanego alu tylko plastiku który je imituje, nie mniej jednak robi to bardzo dobrze i cieszy oko. Po skręceniu, solidna jak beton, Tyle z wrażeń, pięknie dziękuję za rady. Temat do zamknięcia :)
  20. Próbowałem podkręcić swojego E8500 (3,16ghz) na płycie msi g41-p33 combo i wychodzi wielkie ...nic, lekko podciągam CPU Base Frequency (FSB?) z 333 na 337 ale powyżej 3,2ghz już płyta nie wstaje, nawet po podrzuceniu napięcia na procu. Co ciekawe wcześniej E7200 z 2,53 wyciągałem do okolic 3,2ghz i było ok bez zmiany napięć, powyżej 3,2ghz też już płyta nie wstawała. Kostki RAM mam ddr2 2x2gb Kingston 667mhz,w tej chwili idą na 845mhz z dzielnikiem 1:1.25, po wbiciu dzielnika 1:1 płyta nie wstaje. Zasilacz Chiftec GPS-700A8 (700W) więc raczej wystarcza. Wydaje mi się że płyta jest słaba do oc no ale bez przesady aby dało się podbić jedynie 40mhz? , E7200 ma podobny pobór mocy więc to chyba nie kwestia zasilania. Płyta nie wyrabia? Czy pamięci trzymają? Co zrobić aby sprawdzić choćby potencjalną przyczynę problemu? EDIT: PS. Procek kupiłem używany, możliwe że jest tak zdegradowany że lata tylko na fabrycznym taktowaniu? :P
  21. Ogólnie MSI dziwnie podaje obsługiwane pamięci wychodzi na to że natywnie obsługuje do 1600mhz a wszystko powyżej w w trybie OC. Teraz nie wiem czy kupować pamięci 1600 i je podkręcać do tego poziomu jw. , czy 2133 i też ruszą? W zasadzie jak podbije fsb to pamięci pójdą wyżej więc z 2133 zrobi się więcej. Zaplątałem się już w tym.
  22. Dzięki za listę, daje do myślenia. Czyli w zasadzie procek zostaje na 100%, obudowę również wymienię, prawdopodobnie na któregoś corsaira (podchodzą mi stylistycznie). Muszę przyznać że w przeszłości padły mi dwie płyty asus'a i dwa asrocki, stad mój trwały uraz do tych producentów, sporo ludzi w komentarzach na morele narzekało na wadliwe extreme4. Cena (+/- 100zł) nie jest aż tak ważna na tle trwałości i niezawodności. Z pewnością nie będą robił SLI. Tylko czy warto dołożyć do droższej płyty? Jeśli tak to z jakich względów? Stabilniejsze zasilanie, mocniejszy laminat etc? Zostaje kwestia nieszczęsnego chłodzenia, nie bardzo umiem ogarnąć który cooler będzie wadził RAMom a który nie, a chciałbym kręcić procka dosyć solidnie nie robiąc przy tym z komputera odkurzacza.
  23. Hej, chciałbym się przywitać na forum. Po dłuższej przerwie w graniu i modyfikacjach komputera wypadłem nieco z obiegu sprzętowego. Na tą chwilę poosiadam taki zestaw: Płyta: MSI G41m-P33 combo CPU: Core 2 Duo E7200 RAM: DDR2 667mhz 2x2GB (kingston) GPU: MSI GTX 750TI 2gb gaming Dysk: Intel SSD 520 128gb Zasilacz: be quiet! pure power L8 600W Obudowa: Xilence (jakiś stary, prosty jak drut model) Cooler: Termaltake BlueOrb FX Komponenty zaznaczone na szaro, były niedawno wstawione dla chwilowej reanimacji możliwości sprzętu ale przyszedł czas na przynajmniej pierwsze 3 pozycje z listy. Wstępnie wybrałem: Płyta: MSI Z97 Gaming 7 CPU: Core i5 4690K RAM: G.Skil TridentX 2133mhz CL9 2x4GB Tutaj moje pytania są następujące: czy wybrana płyta będzie w miarę optymalna czy może wybrać tańszą Gaming 5 np Gigabite Gaming 5 ? Kolejna sprawa, co da rozbicie ramu na np. 4x2GB, nie mogłem się doszukać czy przynosi to jakieś korzyści wydajnościowe? Zastanawiałem się też na dokupieniem za jakiś czas drugiego zestawu 2x4gb ale nie wiem czy nieparowany zestaw nie będzie miał jakiś odbić. Jako chłodzenie chciałem wstawić cooler be quiet! dark rock pro 3 lub tańszy dark rock 3. W prawdzie boję się że zabraknie miejsca w obudowie ale to już insza inszość bo można ją stosunkowo niedrogo wymienią ale może się okazać że będzie zawadzać radiatorom sekcji zasilania płyty albo ramom. Może lepiej jakiś inny sprawdzony, wydajny i cichy cooler? Macie jakieś jeszcze uwagi/rady do zaproponowanej konfiguracji?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...