Witam! Jako iż mój wiekowy komputer z Pentiumem 4 umarł, postanowiłem zrobić update komputera do celów dosyć standardowych (gry, internet, Office), jako iż już w zasadzie do kupna pozostał mi procesor i płyta główna (zasilacz, obudowę, dysk i kartę graficzną, ram w zasadzie już mam), Z tego wszystkiego zostało mi tylko 450 zł. Znajomy zaoferował mi (prawdopodobnie) niezly deal. Otóż, czy warto kupić i5-760 i ASRocka P55 PRO/USB3 w niemalże perfekcyjnym stanie za 440 zł. Czy warto brać? Żeby nie było, reszta specyfikacji: RAM: 4x2GB DDR3 1333 MHz CL9 GoodRAM Zasilacz: XFX TS550 Karta graficzna: Sapphire HD7870 2GB GDDR5 Dual-X Obudowa:SPC Gladius M20 Dysk twardy: WD Green 500GB SATA2 wyciągnięty ze starego złoma, przetestowany i sprawny. A, dodam, że chciałbym mieć przynajmniej 4rdzeniowy CPU (bo GTA 5) i najlepiej, gdyby miał możliwość OC (choć nie jest to konieczne)