Cześć.
w zasadzie można ten wątek zamknąć.
Usterka nie została zdiagnozowana i pomimo wymiany płyty głównej i podobno RAM, nadal występuje.
Prawdopodobnie jest więc uszkodzona sama karta graficzna.
Na zakończenie dodam, że w drodze desperacji wysłałem do diagnozy cały zestaw.
Większość komponentów (poza kartą graficzną) kupiłem w sklepie Morele, dlatego sensowne wydało mi się wysłanie do ich serwisu całego zestawu do testów.
Oto moje doświadczenie (ku przestrodze), czyli co zastałem po odebraniu zestawu:
1. Zerwany gwint w obudowie przy śledziu od karty graficznej, 2. latająca śrubka w środku, druga przykręcona tak, że aż jest zdarta farba na obudowie, 3. odwrócony zasilacz, 4. źle zamontowana płyta główna (nie można wpiąć wtyczki DisplayPort, bo przeszkadza element z backplate), 5. niepoprawnie zamontowany wentylator, jeden z pinów nie był do końca wpięty do płyty.. 6. nie zamontowany dysk m.2, 7. nie zamontowany wentylator, który zamówiłem. 8. śrubki dokręcane mechanicznie, również te przy płycie głównej - zdarte luty wokół otworów (nie wiem, czy wiecie o co chodzi)! 9. brak informacji o usterce, 10. brak faktury za wykonaną usługę. 11. Główna usterka niezdiagnozowana i nieusunięta.
No i taki finał, że nic nie wiem.