generalnie to sie z nia niewiduje a jak zadzwonilem bo chcialem z nia zalatwic ten problem to chyba wyczula ze rozmowa bedzie powazna bo nie miala dla mnie czasu i nie ma :) byloby mi to na reke ale obawiam sie ze ona nie robi tego zeby zapopmniec tylko dlatego ze sie boi ze ja moge powoiedziec cos co potem moze ja bolec wiewc unika mnie a jak probowalem (zadzwonilem do niej) sie spotkac z nia porozmawiac (zaznaczylem ze na powazny temat) to unikala ze nia moze bo nie ma czasu wiec poimyslalem ze jest dobrze OK ale hmmmm... od razu zaczela sie wypytywac czy jak bylem np: na plazy to czy podrywalem jakies laski i takie tam. mysle ze ona sie boi uslyszec prawdy i mysli ze jak minie troche czasu to bedzie po staremu i ona bedzie znowu mogla robic takie numery jak przedtem