Witam,
Ostatnio mam dziwny problem, tak naprawdę sam nie wiem z czym. Co jakiś czas pojawia mi się czarny ekran (tak jakbym wyłączył monitor i wciągu niecałej sekundy włączył go z powrotem) za każdym razem temu dziwnemu "zjawisku" towarzyszy windows'owy dźwięk odłączonego sprzętu (jak na przykład wyciągniemy pendriva z komputera) ten problem pojawia się w nieregularnych odstępach czasu - nieraz powtarza się co chwila, a są dni ,że mam z tym spokój. Ktoś ma jakiś pomysł co może być nie tak?
Specyfikacja komputera:
OS: Windows 10 Pro 64bit
grafika: EVGA GTX 970 FTW
proc: i7 4790k
zasilacz: Cooler Master G550M
monitor: iiyama ProLite E2001WSV
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
Pozdrawiam.