Skocz do zawartości

kenpachisc

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez kenpachisc

  1. Problem rozwiązany, winny był zasilacz.
  2. Witam, zamówiłem płytę główną, i chciałem ją zamontować. Dodam, że płyta nie była nowa, tylko odnawiania, bo jest na stary socket lga 1155, i ma gwarancje 12 miesięcy. No więc wyjmuje zasilacz i resztę podzespołów ze starej płyty głównej, i podłączam wszystko do nowej. Nic się nie dzieje, nic nie startuje, nawet wiatraczki. Chciałem wszystko z powrotem włożyć do starej płyty głównej, ale komputer również nie chciał się uruchomić, tylko że tutaj najpierw wiatraczki i reszta ruszyła, ale nie było obrazu na monitorze. Dodam jeszcze, że na starej płycie głównej którą do tej pory używałem, wiatraczki i dyski się włączały tylko wtedy, kiedy nie miałem podpiętej wtyczki 8/4 pin. Kiedy podłączam zasilanie 8/4 pin, to wtedy już nic się nie uruchamia poza niebieską diodą, którą mam na przycisku power na obudowie, z tym, że świeci słabiej jak wtedy, kiedy komputer był włączony. Teraz tak, wiem że na obu płytach pomieszałem kolejność podłączania do płyty przycisku power i całej reszty czyli PLED + i - , reset sw, power sw i h.d.d. led. Czy pomieszana kolejność mogła uszkodzić w jakiś sposób obie płyty główne( jak wspomniałem, po prawidłowym podłączeniu stara płyta główna jakoś reaguje, więc raczej nie to było problemem, ale wolę zapytać),czy być może to zasilacz w jakiś sposób się popsuł (to też dziwne, bo przed wyjęciem z komputera działał, a miałby się popsuć po podłączeniu do nowej płyty głównej?)? ps. Dodam jeszcze, że na nowej płycie świeci się zielona dioda na płycie głównej, ale jak już wspomniałem zupełnie nie reaguje na próby włączenia. Zasilacz to Corsair TX 650 v2, ale ma już prawie 6 lat i był używany codziennie, i nie mam jak go sprawdzić inaczej, jak na obu tych płytach głównych.
  3. Rozwiązałem problem i pisze o tym ponieważ komuś się możę to przydać a sam mam jeszcze kilka pytań. Pomyślałem sobie , że być może jest to spowodowane ilością wolnego miejsca na SSD ponieważ gdzieś kiedyś czytałem, że jeżeli zapełnić SSD w dość sporym stopniu np. 90%, to wtedy skracamy mu żywotność (no ale chyba nie aż tak jak w moim przypadku, że po 464h użytkowania mam przekroczony bezpieczny limit producentów o prawie 2TB ponieważ obecnie suma zapisów NAND wynosi prawie 77TB). Więc zwolniłem sporo miejsca i problem się rozwiązał. Kiedy problem występował suma zapisów NAND wzrastała aż o 55 GB w ciągu 20 minut tak teraz po przeprowadzonym przeze mnie teście gdzie używałem PC przez około 30h dosyć sporo suma NAND wzrosła "tylko" o 50 GB więc w normie patrząc po doświadczeniach innych użytkowników z zapisem NAND na różnych dyskach SSD. Tylko problem polega na tym, że suma zapisów NAND zdążyła już dojść do prawie 77 TB a producenci dysków SSD jako bezpieczną granice awaryjności podają 75 TB (chociaż oczywiście są testy, że przeciętny dysk SSD może wytrzymać i 750 TB a nawet 2 PB, ale oczywiście nie można to brać za pewnik). I teraz nie wiem czy to nadmierne zapisywanie na NAND gdy miałem zapełnione około 90% dysku, to naprawdę skróciło mi tak drastycznie żywotność, że według bezpiecznej granicy producentów jestem 2 TB w "plecy" czy to po prostu oprogramowanie płata figle i te 77 TB NAND obecnie nic nie znaczy? Druga kwestia czy to się kwalifikuje do oddania dysku na gwarancje, jeżeli przy zapełnionym nawet w 60% dysku suma zapisów na NAND idzie tak drastycznie w górę? ps. Nie wiem czy to ma znaczenie, ale spadła również temperatura dysku. Kiedy dysk był zapełniony podczas obciążenia jak np. grałem temperatura dysku sięgała 44-45 C teraz jest to aż 10 C mniej bo 34 C.
  4. Używam google chrome, przeniosę cache na HDD i zobaczę czy to coś pomoże, ale utracę w ten sposób korzyści płynące z posiadania SSD, przynajmniej jeśli chodzi o przeglądarkę. ps. Niestety to nie pomogło... No cóż jest gwarancja 3 letnia na SSD trzymam tylko programy i gry więc jak coś się popsuje, to nie będzie tragedii, ale mimo wszystko jakby ktoś znał przyczynę mojego problemu to byłbym wdzięczny.
  5. A możesz wrzucić zrzut ekranu z jakiegoś programu, żebym mógł zobaczyć jak to u Ciebie wygląda?
  6. Witam, kupiłem niedawno dysk SSD i jak tylko podłączyłem wszystko było ok, program CrystalDiskInfo nie stwierdził żadnych błędów ani, żeby dysk był używany jak to czasami ma miejsce, ale dzisiaj włączyłem kolejny raz wyżej wymieniony program i nie mogłem uwierzyć w to co zobaczyłem. Otóż po przepracowaniu 102 godzin Suma zaspiów NAND wzrosła do 10696 GB czyli ponad 10TB... Tylko w czasie pisania tego tekstu zauważyłem, że suma ta podniosła się o kolejne 22 GB mając włączoną tylko przeglądarkę i nie robiąc zupełnie nic innego. Z rzeczy, które robiłem aby poprawić działanie dysku SSD i wydłużyć jego żywotność po zainstalowaniu windowsa. Wyłączyłem indeksowanie plików, wyłączyłem wstępne ładowanie do pamięci, defragmentacja była wyłączona domyślnie więc tego nie musiałem robić, Włączyłem AHCI w biosie, przeniosłem pamięć wirtualną i zmienne środowiskowe na drugi dysk, którym jest zwykły HDD. Niżej załączam zrzut ekranu programu, żeby było widać wszystko dokładnie. Bardzo proszę o jakąś pomoc, bo szczerze to mnie przeraża... http://i.imgur.com/uIhaFYn.png ps. Tutaj zamieszcze drugie zdjęcie na którym jest godzina 09:58 czyli dokładnie 20 minut później i widać na nim, że suma zapisów NAND wzrosła do wartości 10751 GB czyli o 55 GB w ciągu 20 minut. http://i.imgur.com/CTOHBAg.png
  7. Witam, niedawno pojawiły się nowe przełączniki MX Cherry speed, które się aktywują o 40% szybciej niż normlane MX Cherry, gdzie moment rejestracji naciśnięcia klawisza występuje już po 1,2mm a całkowite dociśnięcie klawisza to 2mm. Z tego co się orientuje narazie tylko Corsair wypuścił klawiatury z tymi przełącznikami w moedelach K70 i K65. Czy ta różnica 40% naprawdę będzie widoczna w grach? Czy gry turniejowe jak np starcraft 2 albo heroes of the storm czy CS:GO nie mają jakichś blokad, żeby zapobiegać właśnie takim "nieuczcciwym" klawiaturom?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...