yasin

nie wiem gdzie studiujesz ale u mnie ja bym sie spodziewal, pytania o Huffman Code, podanie algorytmu Huffmana i obliczenie drzewa na przykladzie jakiegos alfabetu i czestotliwosci wystepowania, moze jakis automat stanu - deterministyczny albo niedeterministyczny, byc moze algorytm na znalezienie Convex Hull, trudno zgadywac, a z prostszych to moze jakis quicksort, albo insertion sort, moze pytanie o drzewa binarne, ale tak to sobie mozna zgadywac, sprecyzuj co robicie na wykladach i cwiczeniach/laborkach

a czy ktos narzeka, ze porshe 911 jest za drogi i za duzo pali (?), raczej nie, bo jak ktos chce i go stac to kupuje porshe i ma zaje***ta bryczke :) a jak nie to jezdzi sobie lanosem i tez jest happy, tak samo z longhornem, nie stac Cie, za duze wymagania, to poprostu traktujesz go jak powietrze i jedziesz sobie na winXP albo win98, albo na jakims systemie NIXowym, proste :)

Random rand = new Random((int)DateTime.Now.Ticks) nie pamietam jak to sie robilo pod c++ ale to Cie powinno naprowadzic

tak, na poczatku 2006 wraz z nadejsciem longhorna, ale jezeli wgf wyjdzie wczesniej to pewnie ati i nvidia dadza wsparcie sprzetowe i gry beda mogly z tego korzystac edit: i jeszcze male sprostowanie do niusa o Avalon avalon to nie jest directx 10, nie jest to tez nastepca directx 9, to wgf jest nastepca directa 9, natomiast avalon to rozszerzenie platformy dotNet, ktore przyniesie duze zmiany w interfejsie oprogramowania pod systemami windows nt, ale nie chodzi tu o 3d

dla developerow wgf wyjdzie wkrotce, byc moze razem z dotnet 2.0 i vs2005, ale prawdziwa rewolucja nadejdzie wraz z WinFX, winAPI 32 odejdzie do lamusa, a pod windowsem bedzie mozna wykorzystywac efekty sprzetowe kart graficznych na poziomie prostych aplikacji, to przyniesie podobne zmiany jak przejscie z win98 na winXP, ale musimy jeszcze troszeczke poczekac

mam dokladnie takie samo odczucie

moja rada, jezeli granie dobrze wam idzie, to przy tym zostancie i zacznij korzystac ze slownika bo nikt nie bedzie tego czytal jezeli brakuje Ci szacunku dla nas i nie jestes w stanie pisac zgodnie z zasadami

jak jest to rozwiazane to zalezy od kompilatora i od systemu operacyjnego, moze byc roznie, ale Ty sie tym nie musisz przejmowac, po to sa standardy, uzywajac wsk++ przechodzisz na kolejny element tablicy bez wzgledu na to czy w pamieci elementy sa ulozone jeden za drugim, czy tez pierwszy jest w zerowym adresie, a drugi gdzies na koncu, jak to sie dzieje, ze to dziala moge siegnac do "knigi" i Ci wyjasnic, ale takich szczegolow nie trzeba znac, zeby sie sprawnie poslugiwac wskaznikami i wykonywac operacje na pamieci

dobra uwaga razor1, ale ja mysle ze pytanie w gruncie rzeczy bylo postawione dobrze, ja zrozumialem, ze autorowi chodzi o poznanie semantyki jezyka i mechanizmow oraz dostepnych technik, zakladajac, ze uczacy sie c++ zna idee programowania obiektowego, pozostaje wiec tylko nauczenie sie sposobow implementacji tej idei pod c++, czyli w jaki sposob implementuje sie dziedziczenie, czy jak uzywac funkcji wirtualnych, i to zajmuje +/- pol roku, do tego musimy doliczyc jakis czas na zdobycie wiekszego doswiadczenia, poprzez napisanie odpowiedniej ilosci oprogramowania, oczywiscie zakladam, ze nauka polega glownie na tworzeniu oprogramowania, ale nie tak rozbudowanego, oczywiscie czas potrzebny zalezy od wkladu pracy, w moim przypadku bylo to srednio 20-35 godzin tygodniowo poswiecone na poznanie dotNETa (ile kiedys nie pamietam), w tym czasie powstalo okolo 12 duzych projektow (np. blog, czy oprogramowanie do zarzadzania magazynami i sprzedaza z poziomu przegladarki w przypadku ASP.NET, ADO.NET, itp.) wszystko zalezy od tego co sie chce osiagnac

pol roku w konsoli, wczesniej ponad pol roku niskopoziomowego C z naciskiem na zarzadzanie pamiecia, po konsoli, czyste WinAPI 32, ponad pol roku, a potem MFC, OpenGL, po pol roku, wszystko to bylo w C++, a aktualnie od ponad pol roku dotNET framework (narazie nie wglebialem sie tylko w .net mobile i .net remoting), C#, directX 9, a w miedzyczasie to bylo jeszcze duuzo innych

wiec zacznij od siebie, ja nie patrze na innych, nie dam soba pomiatac, a jak chca jelenia pracujacego za friko to niech szukaja, moze znajda

no wlasnie i o to mi chodzilo, przeczytaj co przedtem napisales, zabrzmialo to co najmniej dziwnie, szczegolnie z "ust" osoby, ktora potencjalnie pracowala nad duzym projektem, sam dotnet to tylko technologia

hmm, wroce do tego, po pierwsze co to znaczy CZYSTO obiektowy (?), aby jezyk byl obietkowy musza byc spelnione cztery podstawowe kryteria: - abstrakcja - enkapsulacja - polimorfizm - dziedziczenie C# je spelnia, wiec jest w pelni obietkowy, jezeli sie myle to popraw mnie, ale podaj konkrety, a nie domysly :-P

winni sa tez ludzie, ktorzy sie na to godza, jak mozna pojsc do pracy bez zadnej umowy (?), gdyby ludzie sie na to nie godzili - 3 dni bez zadnej umowy, to w koncu nie mieliby pracownikow za friko, i przyjmowaliby na okres probny z umowa i placili

nieprawda :-P przeciez specyfikacja c# 2.0 jest od jakiegos czasu ogolnie dostepna, w 2.0 dochodza template'y i o ile dobrze pamietam cos w rodzaju metod "lambda" znanych np. z lispa, czyli metod bez nazw, nic wiecej sie nie zmienia acha i nie rozumiem jaki zwiazek ma "garbage collection" z pelna obiektowoscia, to jak sam zwalniasz pamiec to juz dyskwalifikuje taki jezyk?

:lol: to mnie rozbawiles, a ile to juz napisales w .necie (?) w koncu nie trzeba nic pisac samemu, od razu widac, ze nigdy nic wiekszego nie pisales, co najwyzej piszesz sobie jakas drobnice w C/C++ albo pascal'u, praca nad duzym projektem w zespole to zupelnieno cos innego niz wiekszosc sobie wyobraza i cala idea tak bardzo przywolywanej tutaj obiektowosci opiera sie na wielokrotnym uzywaniu wczesniej zbudowanych klas, piszac w jakimkolwiek jezyku (lisp, prolog, basic, pascal, C, C++, C#, java, ...), opierasz sie na klasach stworzonych przez kogos, w jaki sposob wyswietlasz output na ekranie, albo jak przyjmujesz input, w jaki sposob zarzadzasz pamiecia, piszesz sam wszsytko od nowa, za kazdym razem jak tworzysz nawet drobny program to piszesz obluge klawiatury, myszki, monitora, zastanow sie nastepnym razem zanim cos napiszesz @razor1: to niezupelnie tak, ze w jakimkolwiek jezyku piszesz to to samo, to nie to samo, nie masz takich samych mozliwosc piszac w basic'u czy w c#, sa pewne roznice, ale nie bede wnikal w szczegoly, natomiast mozliwosci laczenia w projekcie dllek napisanych w roznych jezykach wynika z tego, ze kompilator tlumaczy kod na Intermediate Language, ktory to jest jednolity, niezaleznie w czym piszesz, wynikiem kompilacji jest ten sam IL, i z tego wynika potega .netu, jak chcesz to mozesz nawet pisac w samym IL, ale odradzam :) acha i kolejne sprostowanie, w pelni obiektowy jest na przyklad C# tam wszystko jest obiektem, main jest statyczna metoda obiektu, czyli sam program w sobie jest obiektem, ktory wywoluje swoja statyczna metode

hehe :) lepszy czy nie, kazdy pisze w tym co lubi i co zna :-P

ja bym to pisal w dotnecie

spozniles sie wiec Ty jestes winny, a nie linia lotnicza, oni zachowali sie prawidlowo dbajac o bezpieczenstwo pasazerow, rowniez i Twoje, nie jestes swieta krowa

napisalem Ci, ze jak bedziesz mial duza firme to sie bedzie oplacilo, ale nie masz takiej (narazie), i ten watek dotyczyl czegos innego, i ja sie glownie odnosze do tematu, a jak juz bedziesz mial ta duza firme to nie bedziesz rozdawal sprzetu za pol ceny, tylko bedziesz sprzedawal po normalnych cenach :) i kolo sie zamyka, wiec reasumujac imho sie nie oplaci, chociaz jak ktos sie uprze to i gory moze przenosic :-P

a mi sie wydalwalo, ze miales nie pitolic tylko podac liczby, ale z twoimi zdolnosciami matematycznymi to lepiej zakonczmy ta dyskusje, 1500$ * 3,1 (kurs dolara) + 22% (vat) = 5673 pln - no tak to prawie polowa tego co w Polsce, 5673 to polowa 5500, skoncz najpierw to przedszkole, a potem jak juz bedziesz w starszakach to pisz posty, a gdzie transport, a gdzie ubezpieczenie paczki, a gdzie clo, a gdzie koszty w przypadku awarii sprzetu, i koniecznosci wysylki do US, ponownego ubezpieczania i ryzko, ze zostaniesz na lodzie z zepsutym sprzetem, chyba tylko dzieci moga byc tak naiwne :lol:

no to oswiec nas wszystkich i wylicz na przykladzie czesci do kompa, jaka jest cena dla koncowego uzytkownika takiego jak ja sprzetu sciaganego z US i tego kupionego u nas, ja akurat sobie przegladalem forum foto, i cena canona 20D (nowiutka zabawka od canona) to 1500$ u nas 5500 pln, po przeliczniu kosztow nawet na oko widac, ze sie nie oplaci samemu nic sciagac, co innego jak wszystko zoorganizujesz jak nalezy, sprowadzasz duzo i czesto, prowadzisz dzialalnosc, legalnie, zapewniasz normalne warunki gwarancji (do 14 dni, albo nowy sprzecik), wtedy wyjdziesz na swoje, ale ten watek dotyczyl czegos innego, swoja droga ciekawe co by zrobil Kwiecien i reszta naiwniakow jak by sie okazalo, ze trzeba zaplacic podatki i clo :) Kwiecien mialby pol forum na karku :blink: a reszta stracilaby kase

dodaj tylko 22% vatu i transport oraz dodatkowe koszty napraw gwarancyjnych i juz sie nie oplaca, ja dla kilku zlotych nie ryzykowalbym problemow z gwarancja

poprostu jakims sposobem lapie Ci wyjatki tak jak bys mial w systemie zainstalowany kompilator z debugerem JIT - just in time debuging, nie jest to problem z zadnymi pamieciami, tylko musisz znalesc software ktory lapie Ci te wyjatki, zazwyczaj dzieje sie tak z powodu obecnego w systemie kompilatora

to co ty myslales, ze zrobicie taki duzy przemyt :blink: no nierozsmieszaj mnie, przeciez to myslenie 5 letniego dziecka, albo jestes taki naiwny albo chciales wykrecic niezlego wala :lol: dzieci chcialy kontener czesci przemycic hahaha :lol: