Siema.
Zrobiłęm nowy wątek bo jak siedo jednego dopisałem to mnie olano :?
Niedawno zachciało mi sie zrobic drut moda wieć druciki w ruch i napiecie na proca poszło z 1.5V do 1.7V.Wszystko ok, w biosie też ok :D ale winda xp nie wstaje (??) .Myślę sobie no łądnie wywaliła sie (ale to by dziwne było bo nigdy wcześniej sie mi nie wywaliła).No to szukam płytki z windą ale niema.To na próbe win98 .Zainstalował sie bez problemu i chodził też bez problemu.Po dwuch dniach znalazłem winaxp no to myślą sobie, czas na instalacje czegos normalnego :D a tu [gluteus maximus].Po wstępnył łądowaniu sterowników jak ma przejsć na planszę wyboru partycji stoi.5 minut czekałem i stoi.Za cholere nie chciał siezainstalować.Wyjołem druciki i odrazu poszedł.Czy ktosmozę mi wyjaśnic dlaczego tak siestało/dzieje :?:
POzdro