Witam forumowiczów!
Niedawno złożyłem nowego kompa i od początku mam z nim problemy.
Na początku samoczynnie wygaszał się monitor podczas pracy a system zamierał i pozostawał tylko reset z palca,natomiast podczas grania wszystko bylo ok. Próbowałem róznych sterów do grafiki, lecz na wszystkich catalistach zachowywał się bardzo niestabilnie. Ponownie zainstalowalem winde i wrzucilem stery catalista - to samo, ale kiedy zainstalowalem stery spirita komp przestal sie wygaszac. Za to mialem caly wysyp blue screenow co chwile inny. Pozyczylem wiec od znajomego pamiec (dotychczas kingston 3200 512MB) 2x256 Kingston D320 i jak reką odjal - koniec restartow i BSOD-ów. Ale kiedy wczoraj zainstalowalem antywirusa to podczas grania mam samoczynne restarty..probowalem znow zamienic ster do grafy na jakiegos catalista, ale wtedy co chwile znow czarny ekran i reset z palca..wiec powrocilem do spirita, gdzie mam tylko restarty podczas grania..o co chodzi? dlaczego windows nie chce chodzic na oryginalnych sterach?skad te restarty?
Athlon64 3000+, Abit kv8 pro, Gigabyte Radeon 9600xt, Seagate SATA 160GB - system, WD caviar 60GB, Kingston 512MB,Flatron F700P, modecom Feel 109 350W, Win XP pro SP2