Może to i cebulactwo, ale po co mi ten windows 7? Nic mi po nim jak będę mieć nowy pc a jak mogę przy tym zaoszczędzić jeszcze sobie 500zł, to czemu nie?
Mój aktualny pc to zabytek. Mam go od 2013 roku, więc raz na 100 lat zmieniam. Jednak myślę, że w tym wypadku może być to już częściej. Na pewno zamierzam w ten nowy pc inwestować i wymieniać części na inne, lepsze.