Cześć!
Ostatnio chciałam pograć w battlefielda 1. Klikam w ikonkę, gra się odpaliła, po czym wyskoczył jakiś błąd direct i grafika zaczęła wariować. Zrestartowałam komputer i grafika zwariowała totalnie ekran podzielił się na pół, jakieś kwadraty paski itp. Po kolejnym restarcie windows już się nie odpalił. Za to zamiast windowsa jest czarny ekran który się jakby mieni.
Komputer można odpalić w trybie awaryjnym. Próbowałam odpalić komputer na pendrive z linuxem slax, ale zamiast systemu pojawia się czarny ekran z niebieskimi paskami pionowymi. Bez problemu można wejść do biosu, pojawia się symbol płyty głównej i logo wczytującego się windowsa, oraz napisy wczytującego się slaxa. W trybie awaryjnym nie ma żadnych problemów z grafiką.
Co może być przyczyną problemu?
Dodam jeszcze, że jestem pierwszą właścicielką tego komputera od nowości, komputer zawsze był stabilny i nie sprawiał problemów, regularnie odkurzam wnętrze, temperatury procesora i karty graficznej nigdy nawet nie zbliżyły się do wartości niebezpiecznych.
Komputer:
i5 2500k@4,5 + scytche mugen
Asrock p67 pro 3
3x4GB DDR3 Goodram 1333
Radeon xfx 6870 1gb
ssd 64GB kingston
hdd 1tb seagate
dvdrw lg
Zasilacz Thermaltake 650W
windows 10 pro
Dzięki za pomoc.