Ua, jestem pod wielkim wrażeniem nowego Lupe Fiasco. Wydawało mi się że po Food & Liquor nic już mi się nie spodoba. Po przesłuchaniu Muhammad Walks utwierdziłem się w tym przekonaniu. A tu proszę, The Cool jest naprawdę cool. Stary dobry Lupe. Troszeczkę inny styl niż w jego pierwszym albumie, ale zdecydowanie na plus. Naprawdę polecam.