Dzień dobry!
Po przeskoczeniu z 1080p na 1440p 144hz mój dziadek zaczął dostawać zadyszki. Ja w końcu mam trochę stabilniejszą sytuację finansową, więc chyba najwyższy czas na upgrade.
Dane dziadka:
Intel Core i5 2500K @ 3.30GHz
ASRock P67 Pro3
16GB Dual-Channel DDR3 @ 665MHz
NVIDIA GeForce GTX 970
2 monitory: Samsung 1920x1080 60Hz + LG 2560 × 1440 144Hz
Zdaję sobie sprawę, że jedyne co nie wymaga wymiany to obudowa, dyski i prawdopodobnie zasilacz (Pamiętam że był kupiony z "górką" ale żeby sprawdzić dokładnie kto zacz muszę rozebrać komputer...)
Przybywam więc po pomoc- czy upgrade o którym myślę wydaj się sensowny:
Procesor:
i5-12400F Lub AMD 5600X
MOBA:
ASUS PRIME B660-PLUS DDR4 Lub ASUS PRIME B550M-A/CSM
Karta graficzna:
PowerColor RX 6600 lub ASRock RX7600 CL
RAM:
Patriot 16GB (2x8GB) 3600MHz CL17 Viper 4
Propozycję rozsądnego chłodzenia CPU w rozsądnej cenie bardzo gorąco przyjmę.
Czy Intel, czy AMD będzie rozsądniejsze? Czy któryś socket ma większą szanse na sensowny upgrade za kilka lat? Czy jest sens dopłacić do pamięci DDR5?
Jeśli chodzi o podkręcanie- w teorii nie jest mi obce, ale dawno się w to nie bawiłem, więc nie jestem na nie mocno nastawiony.
Chciałbym się zmieścić w okolicach 2000zł, natomiast zawsze mogę poczekać miesiąc i trochę grosza dozbierać, jeśli będzie to konieczne.
Z góry dziękuję za pomoc!