Cześć!
Mój komputer ma już ponad 11 lat, w międzyczasie przechodził małe modyfikacje, jednak na ten moment komputer (w zasadzie to procesor) powoli już nie daje rady, mimo że w tej chwili nie wymagam od niego żadnych wodotrysków i nie pamiętam kiedy ostatnio włączyłem na nim jakąkolwiek grę . Oto specyfikacja:
i5-3450 (LGA 1155)
Asrock B75 Pro3
Goodram DDR3 16GB(2x4 + 8GB)
Gigabyte GTX 970 (kupiona używana o tym jak Radeon R9 270 wyzionął ducha)
XFX Core 550W
SilentiumPC Gladius 800
GOODRAM CX400 256GB SSD + HDD 1 TB
Zastanawiam się nad małą wymianą podzespołów, tj. procesor, płyta + RAM, żeby dojść poziomem do karty graficznej. Pytanie do Was, czy ma to sens. Sam kiedyś trochę interesowałem się podzespołami, ale po takim czasie jestem zielony w tym temacie i wolę zapytać o zdanie ludzi, którzy w tym siedzą.
Miałem też myśl o kupnie po prostu używanego i7 3770K na tej samej podstawce, ale chyba to nie ma sensu?
Dajcie znać proszę co sądzicie o tym staruszku i jak (czy w ogóle) można mu ewentualnie pomóc. Dzięki!