Cześć,
domyślam się, że tytuł brzmi kuriozalnie, lecz problem jest całkiem dziwny.
Zacznijmy jednak od podstaw:
GPU: Gainward GeForce RTX 3090 Phoenix 24GB GDDR6X
CPU: AMD 5 2600
RAM: 16gb (2x8gb DDR4-2400)
Zasilacz: Corsair hx1200 80 plus platinum
Za nim ktoś powie skąd taka dziwna konfiguracja to już spieszę się z wytłumaczeniem. Na początku był z gtx 1660 SUPER, ale kopałem kryptowaluty przez jakiś czas(niedługi) i przestało to być dochodowe więc zastąpiłem sobie gtx'a na rtx'a.
Wracając do mojego problemu, jest dosyć nietypowy i nie potrafię zlokalizować na czym polega problem. Gry takie jak gta V, skyrim itp. działają na ultra wszystko spoko fajnie, ale dopóki nie wchodzi do gry youtube, tradingview(platforma do monitorowania wykresów na giełdzie), bądź Visual Studio Code/Pycharm, te dwa to zintegrowane środowiska programistyczne, mówiąc prościej to taki futurystyczny notatnik. Zaczynają pojawiać się przycinki jakieś, nie całego komputera, a np. jednej karty na której jest youtube i filmik włącza się w 1080p 60fps lub tradingview. Jeszcze jak mamy playlist'e na youtubie to wówczas uwielbia się zacinać i to dosyć potężnie. Jeszcze tutaj sprostuje może być sama przeglądarka otwarta(opera GX) z jedną kartą youtube i zacina się.
Menedżer zadań pokazuję wykorzystanie RAMU maksymalnie 60%(poziom około 10gb) w tym momencie to jest to 40%(6gb), CPU maksymalnie 40%, karta maksymalnie 17%.
Formatowałem parę dni temu, bo myślałem, że to przez źle zainstalowanego linuxa(jeden dysk m2 500gb i z niego przy rozruchu wybierałem czy windows bądź linux), ale nadal to samo.
Jedyne opcje jakie przychodzą mi do głowy to throttling? GPU katuje CPU i ta się sypie, druga to RAM, ale wątpię, że mając 40% zapasu w kryzysowych momentach było powodem tego problemu.