grzesio

Ale to juz bylo, na na na ...

A MI NIE DZIAŁA TEN LINK :( Ma ktoś może zrzut ekranu? Plizzzzzzzzz

To mam rację czy nie? :roll:

To nie jest przypadkiem obraz płytki?

Faktycznie :oops: :oops:

BTW - czy w Twoim podpisie to nie jest przypadkiem 'dragula' ?

co znaczy 'baranka w żelbet'?

Wygląda na to że radiowe A4 są udane - wszyscy je chwalą :D

Właśnie chciałem napisać to samo - mam ją ponad rok i żadnych zastrzeżeń, a baterii nie używam, bo po co? Wolę akumulatorki - godzinę ładowania i starcza na dwa miechy.

A proszę : http://www.fun.from.hell.pl/NON-FUN/

W sumie jak była młoda, bałem się wsadzać ręce do akwarium, ale później, jak już ledwie się ruszała, można było ją pogłaskać - jak kota hihihi

A czemu nie pirania? Moja przeżyła 2 lata i gdy odchodziła z tego świata była wielkości naprawdę sporego karpia - prawie 40 cm długości. A jak kupowałem miała jakieś 2-3

Jak uważasz - może chodzić 24/7 , możesz włączać razem z kompem. Ja podlutowałem do wejścia 220V w zasilaczu, więc mam pewność że gdy komp chodzi to pompka też.

Niestety są - około 2-3 st więcej przy borygo. Poza tym borygo jest lepkie, więc przepływ jest sporo mniejszy. Chyba że masz naprawdę wydajną pompkę. BTW: Co to jest ekspanzyna?

Ja bym radzi wlac zwykla wode destylowano (lepiej sie sprawuje niz borygo).Wiesz z doświadczenia czy słyszałeś od kogoś? Ja mam WC od października i metodą prób i błędów doszedłem do wniosku że borygo jest najlepsze - pół roku i żadnych zanieczyszczeń

A chłodnicę na szrocie albo złomie - odczyścisz i masz za grosze rewelacyjny wymiennik ciepła

Borygo - żadne glony się nie pojawią - na dodatek masz ładny , różowy płyn w rurkach :D

BUHAHAHAHAHA!!!!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Oj chyba się nie zrozumieliśmy :( Zasilacz jest przeźroczysty - zrobiłem obudowę z plexi i przełożyłem do niej wnętrze zwykłego zasilacza, wtedy żaden kondensator nie leżał w środku, więc pozostałość z taśmy produkcyjnej odpada. Nie muszę go rozkręcać żeby sprawdzić co jest w środku, ale i tak nie mogę znaleźć miejsca skąd odpadł. Chciałbym tylko wiedzieć czy brak jednego takiego elementu może wpłynąć na uszkodzenie kompa - jakieś wachania napięcia czy coś takiego?

Więc mam następujący problem - mam przeźroczystą obudowę (patrz modyfikacje), i dzisiaj odkurzając kompa w środku zauważyłem że w zasilaczu leży kondensatorek elektrolityczny - prawdopodobnie oderwany z zasilacza. Generalnie napięcia są w normie i nie wiem sam, czy mam wymienić zasilacz na nowy, czy też nie przejmować się tym kondensatorem i nic nie wymieniać. Czy coś się może stać? Czy jeśli był to np kondensator filtrujący, to czy pojawiające się zakłócenia mogą uszkodzić MoBo?

??????????????????? Dysk nie jest zanurzony w wodzie - jak to sobie wyobrażasz? Układ jest zamknięty - w rurkach płynie woda, a rurki są przykręcone do dysku, a dysk jest obudowany plexi i korkiem żeby było ciszej.

Ten 'koleś' to ja. Rurki są przylutowane do blachy miedzianej która jest przykręcona do dysku. Skuteczność jest bardzo dobra, dysk jest ZIMNY, nawet w te upały

Film z THG widziałeś? Wg. mnie do chłodnicy jest tak przymocowany wężyk. Ja przy pomocy tych opasek przymocowałem blok do chipsetu :) Tak, wiem: "kiedyś się urwię i zaleje płyte, bla bla bla..." Powodzenia życzę z takim podejściem - chyba że masz nadmiar kasy i lubisz przez własną głupotę rozp*** sobie sprzęt.

Jak dla mnie to jest chyba tekst sponsorowany - kto mocuje rurki do bloku przy pomocy opasek na kable?? 8O

HAHA!!! ja mam chłodnicę od Fiata 125P - oprócz upalnego lata w ogóle nie trzeba żadnego wiatraka - zresztą poszukaj mojego kompa w "modyfikacjach" i zobaczysz jak to wygląda